Skocz do zawartości

17.stycznia 1945


ZOCIK

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

wpadła mi dziś do rąk Polityka". jest tam bardzo ciekawy artykuł poświęcony 17 stycznia 1945 (wiadomo). Polecam ze względu na sporą ilość starych zdjęć i ciekawe podejście do tematu (porównanie stolicy przed wojną i 17 stycznia). Nie jestem fachowcem w tym temacie, więc co do prawdy historycznej się nie wypowiadam, ale zdjęcia są naprawdę ciekawe.

Pozdr
Zocik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
Ciężko mówić o wyzwoleniu z punktu widzenia politycznego,należy pamiętać o tym ,że 17 stycznia ,w e gruzy"zaczeło wracać życie .Przede wszystkim ,należy pamiętać o żołnierzach LWP ,którzy poświęcili swoje życie nie za Stalina ,tylko za wyzwolenie Polski i Warszawy ,na przyczółkach podzczas Powstania Warszawskiego i wyzwalaniu Warszawy w styczniu 1945.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Ja przecież nie mam pretensji do żołnierzy LWP. Mówię, że ogólnie chwały im nie przysporzyło. A, że to wina sowietów, że historia się tak potoczyła to wiadoma sprawa. Im to było bardzo na rękę. Podejrzewam, że gdyny nie wybuchło Powstanie a Warszawa została zamieniona w twierdzę (a podejrzewam, że na 99% by tak było) to ruscy by ją i tak zrównali z ziemią, ot tak, żeby najbardziej buntownicze miasto przestało istnieć.
Pozdrawiam
Kopi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy w kraju i na emigracji!
Polacy w niewoli niemieckiej!
Rodacy!
Wybiła godzina wyzwolenia. Armia Polska obok Armii Czerwonej przekroczyła Bug. Żołnierz polski bije się na naszej ziemi ojczystej. Nad umęczoną Polską powiały znów biało – czerwone sztandary.
Naród polski wita żołnierza Armii Ludowej, zjednoczonego z żołnierzem Armii Polskiej....
Zjednoczeni ku chwale Ojczyzny w jednym Wojsku Polskim ....
....gdy sojusznicza Armia Czerwona i wraz z nią Wojsko Polskie wypędzają okupanta z Kraju....
....zapoczątkowane przez braterstwo broni Wojska Polskiego z Armią Czerwoną....
... Niech żyje zjednoczone Wojsko Polskie, walczące o wolność Polski....

chyba że chodzi o inny akt prawny to wtedy proszę pokornie o naukę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
He he he, agitki i bełkot czerwonych. Tylko, że PKWN bezprawnie przejął władzę i zawiazał niby WP oraz zawarł sojusz z Armią Czerwoną.
Legalne władze RP były w Londynie a legalnymi siłmi zbrojnymi Rzeczypospolitej były Polskie Siły Zbrojne pod dowództwem Naczelnego Wodza i w skład nich wchodziły oddziały WP na wychodztwie oraz żołnierze Armii Krajowej (wraz z organizacjami zscalonymi z AK).
PKWN za pomocą NKWD-owskiego terroru uzurpował sobie władzę w Rzeczpospolitą i wcielił do niby Wojska Polskiego promoskiewską AL.
Ból w tym, że Rząd na wychodztwie oraz żołnierze Polskich Sił Zbrojnych zostali sprzedani czerwonym.
Pozdrawiam
Kopi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chętnie bym przeczytał to w DzU a nie w ulotce albo historii LWP a.k.a. WP i jesli jest LWP to już nie bedę pisał że nie jest. A co jest na okładce książeczki wojskowej? albo co jest w konstytucjach Małej i następnych?
Moim źródłem jest ta stronka ale się nie upieram, że mam rację http://www.polskaludowa.com/.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobra a sa jakieś pieczątki okrągłe z napisami WP lub LWP?.
A skąd ten Dz.U. mozna pobrać (Do Bibloteki Narodowej nie idę bo pada). Jak ktoś ma to może niech oświeci mnie. Wszędzie w sieci jest tylko
MANIFEST POLSKIEGO KOMITETU WYZWOLENIA NARODOWEGO
(Załącznik do Dz.U. z 1944 r. nr l)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na klasycznym plakacie na którym jest Manifest PKWN na dole są 2 dekrety KRN i postanowienie. Mogą one wnieść nieco do sprawy.

Dekret KRN o przejęciu zwierzchnictwa nad armią polską w zsrr i o scalaniu armii ludowej i armii polskiej w zsrr w jednolite wojsko polskie.

Postanowienie KRN o powołaniu naczelnego dowództwa wojsk polskich.

Jeśli dobrze przeczytałem z obrazka http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/3/3b/PKWN_Manifest.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek dla żołnierzy Wojska Polskiego z I i II Armii trzeba mieć. Nie chcę byc nadmiernie patetyczny, ale Oni szli pod polskim sztandarem i ginęli za Polskę, a fakt, że duża część średniej i wyższej kadry oficerskiej z Polską i Polakami nie miała wiele wspólnego, nie zmienia wartości ich żołnierskeij ofiary. Ostatnio rozmawiałem z jednym z weteranów, i uważam, że nasze oddziały na froncie wschodnim są niedocenione. Wielu z nich przeszło piekło Syberii, tak naprawdę więcej ucierpiało od sowietów niż okupanta hitlerowskiego. To było trudne - nagle kat staje się sojusznikiem. Jak powiedział sam weteran, on nie potrafił nienawidzieć Niemców aż do czasu, gdy zobaczył ruiny polskich miast.
Co do Warszawy - Kościuszkowcy bez większego wsparcia artyleryjskiego przeprawili się do powstańców na zachodni brzeg Wisły tracąc w kilka dni jeśli dobrze pamiętam 3000 żołnierzy. Prawda była taka, że nic nie mogli zrobić bez pomocy sowietów. W samych walkach z resztkami niemieckich jednostek 17. stycznia WP straciło około 250 żolnierzy, nie było więc to tylko wejście w ruiny, lecz walka.

Pozdrowienia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie