Skocz do zawartości

Brutalna ewitalizacja"


Rekomendowane odpowiedzi

Fort Benedykt" w Krakowie na Wzgórzu Krzemionki obecny użytkownik - Instytut Sztuki - chce przebudować (nadbudować) jakąś konstrukcją ze stali i szkła, a w skale pod nim wykuć parkingi na samochody. Oczywiście, ożywienie fortu jest cenną inicjatywą, ale czy musi odbywać się kosztem całkowitej zmiany jego historycznego kształtu i kosztem zdemolowania wzgórza?
Protestują wszyscy - Towarzystwo Miłośników Zabytków, Rada Dzielnicy ... ale jakieś ajemnicze siły" wciąż przepychają pomysł przez kolejne instancje...
Szczegóły tu: http://www.podgorze.pl/wizjer.php?link=wizjer
i w ogóle na stronie www.podgorze.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma zgody konserwatora zabytków czy lokalnych władz na realizację tego projektu . W związku z tym na razie żadna przebudowa fortu nie wchodzi w grę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgoda konserwatora jest, Prezydent też jest za - śmiechu warte. Czy naprawdę w tym kraju pieniądze i układy załatwiają wszystko? A gdzie zdrowy rozsądek!!!! Protesty trwają.... Trzymajcie kciuki, może uda uratować się jeden z najstarszych fortów w Krakowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego brutalna? Są dwie szkoły:
1.Żadnych zmian!
Słuszna bo dzięki temu nie dobudowano do zamku malborskiego supermarketu.
Niesłuszna bo dzięki temu wiele obiektów przepadło bezpowrotnie, po
prostu rozsypało się.
2. Zmiany tak!
W wielu miejscach na świecie łączy się stare z nowym. Kwestia smaku
i gustu oczywiście jest dyskusyjna. Widziałem wiele szkła i stali
u m i e j ę t n i e wpasowanego w starą architekturę Toskanii.
Z drugiej strony w W-wie róg Koszykowej i Poznańskiej. Nowoczesne
biurowce o odpowiedniej wysokości sąsiadują z XIX wieczną kamienicą
uratowaną zresztą dzięki temu. Oczywiście warszawka" wrzała ze zgrozy! Vis a vis został obdrapany, obleśny gmach Wydz. Architektury..!
To nie przeszkadza nikomu...
Przepraszam, że Kongresówka wtrąca się do Galicji ale może lepiej
skupić się na innych obiektach fortecznych (więszość i tak się
rozsypie - nic nie jest wieczne), a w tym przypadku pozwolić, a może
i pochwalić za restaurację i śmiałe zmiany innowacyjne (mam nadzieję
że to nie drapacz chmur).
Melduję posłusznie i pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem, śmiałe wizje niekiedy są dobre, i np. budynki starej rzeźni na Kazimierzu zostały wkomponowane w Galerię Kazimierz całkiem udatnie.
Są - tak naprawdę - dwa problemy: po pierwsze, fort jest i tak jednym z najwyższych punktów w okolicy. Podwyższenie go o kilku (nie wiem, ilu naprawdę - kondygnacyjną) szklaną kopułę stworzy górujący nad okolicą punkt, wyższy znacznie od wież zabytkowych kosciołów i dominujący nad całą okolicą.
Ale możnaby to zakwalifikować do rzędu śmiałych wizji", choć moje akurat poczucie estetyki się przed tym wzdraga (np. piramidy ze szkła na dziedzińcu Luwru nie są wyższe od Luwru i nie dominują nad nim)
CHodzi jednak też o otoczenie - do fortu prowadzi jedna skalista ścieżka i otacza go łąka, błonie na Krzemionkach, teren spacerowo-rekreacyjny. Przeznaczenie fortu na salę koncertową dla wytwornych koncertów oznacza konieczność budowy parkingów, wind i chodników. Projekt przewiduje wykucie parkingu wewnątrz skały Krzemionek! Oraz windy.
Właściwie dlaczego zadawać sobie tyle trudu? Można przecież zabetonować i zabudować Błonia bliżej centrum Krakowa, w Parku Jordana postawić supermarket - skoro już pod Wawelem można było postawić hotel Sheraton. A ile miejsca marnuje się na Rynku Głównym?!
Ten projekt to nie tylko przebudowa czy adaptacja, ale kompletna zmiana charakteru otoczenia obiektu i krajobrazu prawobrzeżnej strony Krakowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek62 - nie jestem przeciwnikiem nowoczesnych materiałów w tkance zabytkowej, jednakże uważam że modernizacja obiektu powinna być utrzymana w skali, innymi słowy gdyby baszcie maksymiliańskiej brakowało 2-ch kondygnacji (były a teraz nie ma) dostawienie ich ze szkła, aluminium itp wcale by mnie nie raziło, mogło by byc to nawet coś fajnego, natomiast w tym przypadku zabytek potraktowano jako niepotrzebne COŚ" które najlepiej było by wysadzić w powietrze ale niestety się nie da , to też trzeba tam wp... jakaś komercję.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu tak się burzycie? Przecież, jeżeli buldożerami rozkopią ten zabytek, to może przestaną się do nas przywalać do małego saperkowania" ;-)

Może przy okazji tej sprawy zmienią ustawę :-] na korzyść kopaczy".

Ps.
Ale jaja!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj niestety mamy dwa problemy. Architektura modernizująca to jedno, a krajobraz to drugie. Nieprzypadkowy brak jakichkolwiek planów zag. przestrz. (pole do korupcji), spowoduje, że nawet jeśli inwestycja forteczna zastopuje to prędzej czy później (myślę, że prędzej) powstanie na terenach pomiędzy coś innego ( cóś pienknego) i krajobraz przed miastem ulegnie zeszpeceniu. To jest raczej nieuniknione, a jedyna deska ratunku to zapis o parku krajobrazowym. Chodzi mi o to, że zablokowanie starego fortu jest rozwiązaniem chwilowym i d o r a ź n y m. Duże pieniądze i reszta.. użyją wszelkich sposobów oblężniczych" i jak nie od środka to z zewnątrz dotrą tam. Taka prawda. Myślę , że warto się skupić na samej inwestycji aby zostawić jak najwięcej substancji pierwotnej (fortecznej) dla przyszłych pokoleń. Stare klimaty powoli odchodzą, a powinniśmy na to patrzeć
z perspektywy więcej niż jedno życie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 maja 2005 - Projekt w ostatniej znanej postaci
ewitalizacji fortu"(szkic poglądowy) wygląda następująco:

LEGENDA:
- kolor fioletowy - stan aktualny
- kolor czerwony - dobudowane elementy. nadbudowa fortu - konstrukcja drewniana, oszklenie. z boku - szyb windowy. szerokość do 28 metrów. Wysokość - około (conajmniej) dwa razy stan obecny.

RZUT Z GÓRY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... Nie masz nieco lepszego obrazka niż te trzy prostokąty i kółeczko?

Jacek62 > zaś na drugim biegunie Koszykowej - Piękna róg Kruczej - też nowe wkomponowano w stare i stare nie przeżyło tej symbiozy - mury popękały i kamienica wygląda jakby lada chwila się miała zawalić.
Także nie tylko chodzi tylko o sprawy estetyczne, ale i o czysto budowlane.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako wspoltworca www.podgorze.pl, ktore koordynuje projekt, chcialbym napisac dlaczego ten projekt jest do przyjecia:

Nie moze byc tak, za dzialka z zabytkowycm obiektem w centrum miasta jest przekazana bez przetargu jakiemus studenckiemu stowarzyszeniu, ktore nie dysponuje zadnymi srodkami finansowymi, a jedynie lewymi (sa na to dowody) deklaracjami od sponsorow.
Nie moze byc tak, ze komisja powolana do ustaleniza zgodnosci z prawem tego przekazania, po roku nadal nie potrafi (lub nie chce) wydac zadnej opinii.
Nie moze byc tak, szef tejze studenckiem organizacji odgraza sie, ze nigdy nie bedzie rozmawac z Rada Dzielnicy, na terenie ktorej znajduje sie obiekt na temat planow zagospodarowania.
Nie moze byc tak, ze proponowane plany niszcza charakter unikalnego zabytku.
Nie moze byc tak, ze gigantyczne naklady sa ponoszone na wykuwanie w skalach podziemnego parkingu. Ktos zauwazyl, ze za kwote 25 mln, o ktorej mowa, mozna wybudowac duze nowoczesne centrum kultury.
Nie moze byc tak, ze miejsce wczesnosredniowiecznego cmentarzyska i byc moze osady jest rozkopywane bez stosownych (jak wiemy dlugoletnich) badan archeologicznych.
Nie moze byc tak, ze blonie, ktore przed wiekami bylo miejsce zjadow szlachty i stanowi wyjatkowy kawalek naturalnej zieleni w centrum miasta, gdzie raz w roku odbywa sie najwieksze podgorskie swieto Rekawka, jest zamienione w park z szutrowymi alejkami...
Nie moze byc tak, ze opinie ekspertow, radnych dzielnicy i znacznej czesci lokolanej spolecznosci nie sa nawet wysluchane, a co dopiero brane pod uwage.

Sami bardzo chcielibysmy, zeby fort zostal zagospodarowany, ale z poszanowaniem tego co jest i pozytkiem dla nas wszystkich. Jestemy za konkursem na projekt i konsultacja spoleczna i uwzgledniem opinii ekspertow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może dla Ciebie ten projekt jest do przyjęcia" dla mnie jest to jeszcze jeden objaw zjawiska dzikiego kapitalizmu który szczególnie rozpowszechnił się u nas z początkiem lat 90-tych, gdzie zabytek to jest coś zbędnego co należy zagospodarować obojętnie jak byle by zaczeło na siebie zarabiać. KASA KASA i jeszcze raz KASA
- projektanci nadali objektowi formę która całkowicie zaburza bryłę obiektu (baż co bądź jednak cennego), jest dla niego wręcz konkurencyjna
- Kraków jest miastem pełnym miejsc niezagospodarowanych badź zagospodarowanych w sposób niewłaściwy i tłumaczenie tego rodzaju jest po prostu nie poważne
- oczywiście należy szukać nowych funkcji dla tego rodzaju obiektów, lecz można to czynić nie szkodząć im. Przykładów NIE BRUTALNEJ adaptacji dawnych fortów nie musisz szukać daleko, są to m.inn :
Fort Kościuszko - hotel
Fort Kleparski - piwnice win importowanych
Fort Grębałów - stadnina koni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie