Skocz do zawartości

sprzęt niemiecki - spis


Gość les

Rekomendowane odpowiedzi

Niemieckie uzbrojenie z IIWŚ w Polsce
Czołgi
Panzer II - wieża - os. prywatna
Panzer III - os. prywatna
Panzer III Ausf.K – część podwozia i działo – Warszawa(MWP)
Panzer IV – kadłub - Skarżysko-Kamienna(Muzeum Orła Biał)
Panzer V Panther Ausf.G – część podwozia–Warszawa(MWP)1995
Pantherturm -wieża z działem7,5cm KwK42 L/70– Szczecin (Muzeum Miejskie)2001
Panzer VI Tiger II – wieża z działem – Skarżysko-Kamienna (Muzeum Orła Białego)
Panzer VI - części - os. prywatna

Działa samobieżne
StuG III Ausf.G - os. prywatna
Stug III Ausf.G–części-Skarżysko-Kamienna(Muzeum Orła Biał)
StuG III Ausf.F(G?) – wieża z działem – Warszawa(MWP)
StuG IV – Skarżysko-Kamienna(Muzeum Orła Białego)1999
Jagdpanzer IV - części - os. prywatna
Jagdpanzer 38(t) Hetzer – Warszawa(MWP)1989

Transportery
SdKfz2 kleines Kettenkraftrad - os. prywatna
SdKfz7/2 - Warszawa(MWP)2002
SdKfz7 - części - os.prywatna2003
SdKfz8 - Lufcik"- Tomaszów Mazowiecki(Muzeum Miejskie)2002
SdKfz9 Ausf.F3 (FAMO) – Warszawa(MWP)
SdKfz250 - części - os.prywatna
SdKfz250 - części-Skarżysko-Kamienna(Muzeum Orła Białego)
SdKfz251 – kadłub-Skarżysko-Kamienna(Muzeum Orła Białego)
SdKfz251/1 Ausf.D – Warszawa(MWP)
SdKfz251/1 Ausf.D – Warszawa(MWP)
SdKfz251/3 Ausf.D –Rosi"-Tomaszów Mazowiecki(Muz.Miej)1996
SdKfz251/7 - os. prywatna

Artyleria
30cm Nebelwerfer 42 – Warszawa(MWP)
21cm Morser 18 – Warszawa(MWP)
15cm sFH 18 – Warszawa(MWP)
10,5cm leFH 18 – Warszawa(MWP)
10,5cm leFH 18M – Warszawa(MWP)
10,5cm leFH 18 – Dukla(Muzeum Wojskowe)
10,5cm leFH 18 – Drzonów(Lubuskie Muzeum Wojskowe)
10,5cm leFH 18 - Skarżysko-Kamienna(Muzeum Orła Białego)
7,5cm PaK 40 - Skarżysko-Kamienna(Muzeum Orła Białego)
7,5cm PaK 40 – Warszawa(MWP)
3,7cm PaK 35/36-z transp. SdKfz250/10-Bydgoszcz(Muzeum Tradycji POW)
3,7cm Flak 37 - wersja dla U-boota - Gdynia(MMW)
2cm Flak C/38 Vierling L.C/38 - wersja morska -Gdynia(MMW)

Samoloty
Messerschmitt Me-109G - os. prywatna
Messerschmitt Me-209V1 -kadłub - Kraków(MLP)
Focke-Wulf FW-190 - część kadłuba - Kołobrzeg(MOP)

Inne
Panzerzug - wagon artyleryjski-Warszawa(Muzeum Kolejnictwa)
Goliath - Warszawa (MWP)
F5b 45cm - torpeda lotnicza - Gdynia (MMW)
Mina G wzór H - mina denna - Gdynia (MMW)
Enigma - Białystok, Bydgoszcz, Kołobrzeg, Warszawa
pocisk 28cm - z pancerników Schleswik-Holstein i Schlesien - Gdynia(MMW)
pocisk 60cm - z moździerza typu Karl - Warszawa(MWP)
pocisk 80cm - z działa Gustaw - Warszawa(MWP)

Pewnie nie jest to wszystko co się w Polsce znajduje, część rzeczy świadomie pominąłem(nie ma w tym zestawieniu mniej istotnego złomu) a o istnieniu wielu innych eksponatów nie wiem. Dlatego proszę o informacje o ciekawych niemieckich militariach, których tu nie uwzględniłem, a powinienem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Ho ho, kawał roboty! :-)
Nnnno więc...
MWP ma 30 cm Raketenwerfera 56, przynajmniej sądząc z uchwytów na szyny redukcyjne.
MLP w Krakowie dysponuje ponadto Bue 131 i kilkoma szybowcami (w tej chwili nie pamiętam, ale łatwo je spisać z ich strony, m.in. DFS Olympia, Schneider SG 38 etc.), MWP ma kilka blach i MG 15 z He 111 zestrzelonego w 1939 (chyba, że to podpada pod ten złom ;-) ).
Swego czasu MWP miało trzy 10,5 cm leFH 18, nie wiem jak teraz, choć, jak to już tu udawadniano Sd.Kfz. 251 mają obecnie chyba tylko jeden (maksymalnie mieli trzy).
I chyba powinien być gdzieś w ręcach prywatnych co najmniej jeden 8,8 cm Flak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wrocław - dwa goliaty (arsenał). kraków ( muzeum lotnictwa ) silnik do Foki. Poznań (cytadela) Lufy do flak", częsci do samolotów to samo Drzonów !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Na Helu (okolice Boru) Flak 38 pojedynczy lub vierling (niedokopany), przy kościele na Helu stała jeszcze niedawno płyta lawety do 38 pojedynczego.
2 Flak 38 pojedyncze-w domu (niestety z niekompletną lawetą) ;)
Okolice Olsztyna-niedawno wyciągnięty PzKpfw-wersja nieznana, Sdkfz-podobnie
Orneta-j.w. (2 pojazdy gąsienicowe)
Flak 30-Bydgoszcz, Trójmiasto (osoby prywatne)
2 piękne lufy do Flaka 37mm i zamek do PAKa40-os. prywatna Toruń.
Okolice Olsztyna-kupa kół do Sdkfz-ów, PzKpfw i haubic niemieckich, części do PzKpfw V-os.prywatne.Elementy zawieszenia do 251-leżą w lesie.
Okolica Inowłodza-koła do Sdkfz, laweta do jakiegoś działa-os.prywatna.
Okolica Kłodzko-Wrocław-kupa części do PzKpfw III (a może już i niemal cały,masę innych do PzKpfw,StuG,prawdopodobnie PAK40-os.prywatna

Inne namiary jeszcze nie wyciągnięte:
Lidzbark Warmiński-czołg
Olsztyn i okolica-a tak z 10 namiarów;)(m.in.ciężarówki,działo samobieżne, czołgi, samolot transportowy)
Zbąszynek (czołg)
Gdańsk (czołg)
Barzczewo (kolumna w tym pojazdy pancerne)
Bory Tucholskie-PzKpfwVI
Sępólno Krajeńskie-a poszukajcie w okolicach StuG-a IV;)
Gdańsk-okolica (czołg z załogą)
Orneta-czołg (ale nie tam gdzie te wcześniej wyciągnięte)
Jeziorak-2 namiary jeszcze nigdzie nie publikowane (oprócz tych co się już pokazały w literaturze).
Okolica Torunia-duża część od Sdkfz-a (prawdopodobnie 251), wysadzony PzKpfw (w rzeczce), rozkręcony PzKpfw38 (t) z zamontowanym Flakiem 38 (części u osoby prywatnej, część w ziemi), rozbity Me109,rozbity He111,Wysadzony Sdkfz250 lub 251 (woda,podwozie kompletne,burty rozerwane).
Rozwalone podwozie od Tigera-poligon artyleryjski Toruń-szukałem i nie znalazłem;)
Części do Flaka 8,8-okolice Inowłodza-u miejscowego.
podwozie do RSO-okolice Inowłodza (leżało jeszcze kilka lat temu w rzeczce a raczej wystawało niemal całe z jej brzegu)
PzKpfwV-okolica Mierzei Helskiej-podobno w wodzie;)
PAK40-Dobre Miasto (woda)
Zresztą każdy chyba coś gdzieś słyszał o takich dużych fantach hehe
Zaczyna się lato,pora przyjazna dla poszukiwań więc warto sprawdzać opowieści dziwnej treści". Nawet jeśli nic się nie znajdzie to przy porządnej ekipie jest przy szukaniu masę dobrej zabawy.Pozdrawiam wszystkich
Słoma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

t oja dodam jeszcze

rozbity samolot - okolice dobregio miasta
czolg - lidzbark warm (tam sa dwa ;))
blachy pancerne, niedokopane do konca - granica z obwodem kaliningradzkim
biesal - czolg w bagnie, podobno wystaje lufa jak jest malo wody
olsztyn - rso zakopane
gryzliny - 3 rozbite samoloty
olsztyn - kubelwagen z zaloga
olsztyn - czolg niemiecki, byl ale na zlom pocieli, chyba panthera :(((( sprawa wyladowala w sadzie, za kradziez acetylenu do palnikow, ktorymi cieli
dobre miasto - wysadzona ciezarowka


jak ktos slyszal conieco o tych lokalizacjach, albo podanych przez slome, to prosze mi napisac, bo nie wiem czy to kompletne bzdury, czy moze takie tylko troche bzdury :>

pozdr froz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm czytam i czytam... niedługo okaże się, że w każdym bagnie, rzeczce i gliniance jest czołg, samolot a może i pociąg pancerny...
Mam do szanownych kolegów pytanie. Czy byliscie, widzieliście i mozecie zaręczyć, że to o czym piszecie to fakty a nie historyjki jakich pełno na wsiach...
A jeśli to prawda to dlaczego jeszcze nikt sie do tego nie zabrał? I prosze nie pisać, że nie znam realiów, kosztów wydobycia itd. Całkiem dobrze sie w tym temacie orientuję.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie, przez zime nazbierałem 230 !!! informacji o takich sprzetach... a ile sie w lecie potwierdziło??? JEDNA!!!! i to w kawałkach. najfajniejsze ze e sprzety w wiekszości wypadków tam były rzeczywiście ale dwa wielkie sprzątania w latach50i 70/80 wyczysciło to wszystko a w pamieci ludzkiej ciagle są... nawet na sygnał z wykrywacza trzeba uważac bo szlaka po cieciu czołgu po wojnie dała mi piekny sygnał i dopiero magnetometr rozwiał watpliwości ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mab1978 - nie mam w zwyczaju pisania bajek, te informacje co podalem sa sprawdzone, tylko nigdzie nie bylo calego pojazdu. o przepraszam, byly 2 cale pojazdy, sdkfz i panzer, ale niestety dziwnym trafem wyparowaly, zostaly tylko po nich doly i slady rozrytego brzegu przez sprzet ciezki, jak sloma wywola zdjecie to mzoe zamiesci.

w kazdym przypadku cos bylo, blachy pancerne, czy cale pojazdy, pociete pozniej przez zlomiarzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się całkowicie z kol. Okejosem. W ciagu ostatnich 3 sezonów potwierdziłem jeden taki namiar(jeden na kilkadziesiąt) i tez byłem po złomiarzach... zostały tylko resztki sdkfz-a.

Do kol. Frozzera.
Sprzęt, o którym pisałeś podobno nie jest wyciągnięty... To samo jest w poście kol. Słomy. To jak to jest? Był czy jest? To, że było kiedyś tego dużo i prawie wszedzie to oczywiscie prawda. Zupełnie inaczej jest dzisiaj. I ponawiam swoje pytanie. Dlaczego jesli ten towar faktycznie jest nikt go nie wyciagną?

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest moim zamiarem nikogo obrażać ani sugerować, że kłamie. Dziwi mnie jednak fakt takiej obfitości ciężkiego sprzętu i to niemieckiego... Co innego namiary a co innego sprawdzone namiary...
Tak czy inaczej zgadzam sie z tym, że ważne jest same szukanie i najlepiej w dobrym towarzystwie.
Pozdrowienia dla wszystkich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mab1798. wiesz jak to jest z wyciaganiem zwłaszcza kiedy dzaiłasz na granicy ... :))
najwięcej tematów nie ruszonych jest w miejscach publicznych, prywatni tego nie ruszą a panstwo (muzea) nie maja kasy a pamietaj ze prywatny wydobywca działa duzo taniej niz panstwowy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okejos, wszystko się zgadza ale czy Ciebie nie dziwi taki wysyp panzer gratów? Znając, odrobinę realia jestem nastawiony sceptycznie... Bardzo był bym szczęśliwy gdyby faktycznie tak było... Czy muzeum czy kolekcjonerzy dla mnie nie ma różnicy. Ważne, żeby to dłużej nie niszczało i żeby trafiło w ręce prawdziwych pasjonatów.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do mab1978 - wiec tak, o sdkfz wydobytym spod olsztyna pisalem juz jakies kilka miesiecy temu, oficjalnie pojechalo do muzeum orla bialego (tak sie zareklamowali zlodzieje, majacy zamiar wyciagnac sdkfz wladzom administracyjnym) mam naocznego swiadka, co widzial jak jechalo to na lawecie, za pieknym nowym ciagnikiem. no i same wladze potwierdzaja, ze byl takowy i zabrali niepotrzebny nikomu zlom do muzeum, no ale nis takiego w muzeum OB sie nie pojawilo.
o panzer ilestam dowiedzialem sie miesiac temu, od lesnika, powiedzial ze poglebiali staw i wyciagneli jakies kola gasienice i pancerze, i ze to lezy w krzaczorach i czeka az ktos to wezmie, podali namiar na kolesia (wlasciciela stawu) ze jest z nim dogadane i on to odda. pojechalismy tam ze sloma, zagadalismy do kolesia, powiedzielismy ze szukamy pana takiego i takiego, a on cos krecil, poiwedzial ze ma zupelnie inaczej na nazwisko (wierutna bzdura, reszta wioski powiedziala ze ten koles to ten ktorego szukamy) wlasciciel stawu powiedzial ze byl czolg, ze zabrali go, ze byli saperzy (co by moglo swiadczyc za tym ze to MWP) i tyle. to wszystko potwierdza cala wioska, ale jakos niechetnie o tym mowi (zmowa milczenia? sprzedali namiar, a moze sami na zlom pocieli?)

rozbity samolot w okolicach dobrego miasta - ano jest, lezy sobie, masa lusek i blach z poszycia kadluba, niestety dzialek pokladowych nie bylo, produkcji radzieckiej

czolg pod lidzbarkiem - namiar nie do konca sprawdzony (nie przeze mnie, ja nie widzialem) tylko moj wujek, zaklina sie ze da se glowe odciac,z e siedzi w bagienku, jakies liny z bagna wystaja, podobno chcieli go kiedys wyszarpac ale im sie nie udalo.
taka sama historia z drugim czolgiem w okolicach lidzbarka - mamy rolnika co sam chce nas zaprowadzic i pokazac, ze jest, moze sie zalozyc o wszystko, pojedizemy tam w przeciagu tygodnia, jakos zabrac sie nie mamy keidy za to, sesja itp.

blachy pancerne - nie wiem od czego, nie sa do konca dokopane, widzialem i wiem ze to nie sa jakies pozostalosci po niewiadomo czym, ale raczej po czyms bardzo duzym

biesal - czolg w bagnie - historia nie sprawdzona, wiem tylko z opowiadan kolegi, mieszkajacego w tej miejscowosci.

gryzliny - 3 samoloty, podobno z pobliskiego lotniska, rozbite podczas cwiczen, nie znalazlem. lecz historia bardzo wiarygodna

olszty7n - kubelwagen z zaloga, czy z zaloga to nie wiem, ale podobno jest, jest to miejsce opisywane w ksiazkach jako najbardziej obiecujace (oczywiscie miejsca nie zdradze dokladnie :) podobno kolumna pancerna pochowala wiele pojazdow podczas ewakuacji, na wypadek jakby losy wojny sie odwrocily. troche sprzetu wychodzilo, np mg34 itp.

czolg pociety na zlom pod olsztynem, jak juz pisalem, to fakt, czolg byl, widzialo go masa osob, no ale juz nie ma :( pociety i przepadl

dobre miasto - wysadzona ciezarowka - najnowszy namiar, wogole nie tykalem

rso zakopane - namiar potwierdzony, zakopany w leju po bombie, masa kol, gasienic stoi oparta o stodole rolnika (zakopany za stodola) w tym blotnik z kaczka i inne takie, podobno z jakims dzialem, na dobra sprawe nie wiem cdzy to jest rso do konca, nie moglem zidentyfikowac na podst. gasienic.


a teraz co do wyciagania
piszesz czemu ktos tego jeszcze nie wyciagnal" otoz nie wyobrazam sobie jak ja, student mialbym wyciagnac jakis pojazd z bagna (pomijajac kwestie finansowe i prawne), narazie szukam i staram sie znajdywac, ale ani funduszy nie mam na to, ani jakichs zapleczy prawnych zeby sobie to na podworku postawic. a ja namiarow nie sprzedaje, jestem zwolennikiem zeby to co bylo znalezione u nas, u nas pozostalo. a niestety nie znam zadnego muzeum, ktore postepuje wmiare wporzadku co do swoich eksponatow. puki co to wszystko czeka, az zakoncza sie rokowania prawne co do towazystwa jakie w olsztynie staramy sie zalozyc, wlaz z muzeum.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha i jeszcze jedno, piszesz czy nie dziwi taki wysyp panzer gratow, otoz okejos jednej zimy zebral 230 namiarow, my te namiary zbieralismy przez kilka lat :)

spisalem tu namiary, co do ktorych jestem pewien, ze cos jest, albo bylo.

bo sami wiecie, ze kazdy szanowany soltys ma w swoim jeziorze czolg :)

pozdrawiam i rzycze powodzenia w szukaniu, a przede wszystkim rzycze znajdowania :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakaś totalna psychoza!!!!!!!!
Każdy zbiera namiary o zatopionych czołgach, chce je wydobywać i restaurować!!!!
Czy któryś z was ma pojęcie o kosztach renowacji tego sprzętu? Dla zainteresowanych, koszt restauracj mojego le.Einh.Pkw Stoewer wyniósł ok 50 tyś zł.
Replika nadwozia do Sdkfz.7 kosztuje ok 22 tyś EURO, a gdzie reszta?
Zajmijcie się chłopaki sprzętem pancernym w skali 1:35 lub 1:72.
W Polsce w rękach prywatnych jest wyłącznie złom, a jedyny rozsądny sprzęt, który ma szanse jeździć mają chłopaki z Jabłonnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robercie - sprzetem w skali 1:35 tez sie zajmuje :)

a chyba wolno zbierac namiary, nie wydobywajac ich?
jakie koszty restauracji sa to mysle ze kazdy dobrze wie, troche dziwny ton plynal z twojej wypowiedzi

moze pozwol nam szukac, a jak juz znajdziemy wtedy bedziemy sie martwic co dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, wolno zbierać namiary, lecz cała ta otoczka tajemniczości jest trochę śmieszna.
Patrząc na sprzęt który pojawia się na imprezach, (patrz zdjęcia z Beltring na stronie Odkrywcy) i na oólnopolską sensację z odkrycia zrzyna Pantery, która gdy trafi do muzeum do gorzej niż do bagna, to myślę że i tak u nas niema szansy na jej odbudowaniei lepiej gdy trafi do jakiegoś poważnego kolekcjonera na zachodzie. Przynajmniej jest szansa na oglądniecie tego sprzętu kiedyś w całości.
Może się mylę, bo nie zajmuję się zbieraniem namiarów i wydobywaniem złomu z wody tylko renowacją niemieckich pojazdów wojskowych, lecz w Polsce nie ma kolekcjonerów niemieckiego sprzętu panc. tylko są posiadacze kilku blach i paru zardzewiałych mechanizmów śniący o złożeniu całego sprzęta. Proponuję zacząć od jakiegoś samochodu, to zobaczycie ile to pracy i jaki koszt. Mierzmy zamiary na mozliwości.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do kolegi Lewego".
Po co taki nieprzyjemny, nadęty ton? Nie tylko kol. zna panów z Jabłonny (a nie z Jabłonnej)i nie tylko kol. zajmuje sie renowacją sprzętu(może niekoniecznie niemieckiego). Dla jasnosci nie mówie tu o sobie.
Tylko po co taki ton, po co tekst ile to kol. wydał na renowację? Myślę, każdy mierzy siły na zamiary i gdyby nie wielka rzesza zwykłych poszukiwaczy-pasjonatów to wielu ciekawych rzeczy moglibyśmy nie ogladać. Uważam, że lepiej niech panzer graty leżą sobie bezpiecznie u kogoś na podwórku albo w magazynach niż mają czekać na złomiarzy, którzy wiadomo co z nimi zrobią.
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie? Jesli kolega Lewy" zajmuje się renowacją niemieckiego sprzętu to ciekawe skąd bierze brakujace części? Kupuje w sklepach motoryzacyjnych czy od ludzi którzy poswięcili swój czas i pieniądze na wydobycie ich a co za tym idzie niejednokrotnie uratowali przed piecem hutniczym?
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce nie udało mi się jeszcze nic kupić w rozsądniej cenie. Niestety ceny u nas są wyższe niż za granicą. koszt restauracji samochodu podałem aby pokazać że to nie jest tania zabawa. Co do tonu to, jesli kogos uraziłem to przepraszam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie