Minelab Explorer II - pierwszy wypad

Witam.
W niedzielę zdrowie wreszcie pozwoliło mi na mały wypad w teren z MEx-em, którego zakupiłem jakiś czas temu.
Nie nastawiałem się na znajdywanie, tylko na poznanie sprzętu. Wziąłem ściągawkę z obsługi i w drogę.
Poprzedni sprzęt z jakim chodziłem to Smętek dlatego byłem miło zaskoczony, gdy na miejscówce którą ze smętkiem schodziłem zaczęła wyskakiwać kolorowa drobnica. Nic wielkiego: denko jakiejś łuski z bocznym zapłonem (nie kbks), ptasia obrączka (na 25cm), parę kulek muszkietowych itp.

Szukałem na ustawieniu fabrycznym. Przy próbie własnego ustawienia - dyskoteka" jak ktoś kiedyś to trafnie określił. Wiem, że jeszcze wiele godzin mnie czeka zanim się osłucham ze sprzętem i wyczaję co i jak.
Mam jednak pytanie. Czy ta latająca kreska" wokół wskazania czułości ma tak latać cały czas? Nawet po wciśnięciu oise chancel" i odczekaniu aż się dostroi? Jak często trzeba dostrajać wykrywacz?
Liczę na kilka fachowych porad.

Ta latajaca kreska to znak ze jest wlaczana czulosc polautomatyczna. Jak sie juz z nia otrzaskasz to mozesz ja wylaczyc wtedy wzrosnie zasieg ale znacznie zwiekszy sie ilosc falszywych sygnalow".

Najpierw popracuj trochę na ustawieniach fabrycznych (tak z jeden sezon). Jak go trochę poznasz spróbuj poeksperymentować. Wcześniej nie ma to sensu. Kreska skacząca wokoło czułości to automatyczne dostrajanie. Możesz ją wyłączyć przyciskiem funkcyjnym obok, czułość i zasięg wzrosną i zakłócenia również (stosuj tam gdzie nie ma dużo śmieci). Ja chodzę z nim 2 sezon i nie wypróbowałem jeszcze wszystkich możliwości ustawień. Trochę tego jest, zwłaszcza że możesz stworzyć własne wzorce dyskryminacji. Przedtem zapoznaj się dokładnie z instrukcją.

Witam.
Dzięki za odzew.
Jeśli chodzi o dokładne zapoznanie się z instrukcją to pojawią się problem.
Gość od którego odkupiłem wykrywkę, przywiózł ją z USA. Do tego dokupił instrukcję ale do M.Explorera XS (dziwna sprawa) i z tego co widzę są pewne różnice bo oprogramowanie XS-a jest trochę inne. Powiem szczerze że szkoda wydawać kasę na instrukcję różniącą się może w 20%. Ale to już mój problem.

Jest jeszcze sprawa pinpointu.
Smętek dla przykładu wskazuje przedmiot środkiem cewki. W razie problemów wciskam przycisk strojenia do gruntu i mogę pokazać palcem gdzie coś leży.
Jak to się ma do minelaba? Wydaje mi się, że tutaj chyba nie środek cewki wskazuje zalegający przedmiot. Jak to jest?

Minelab EX ma cewkę typu podwójne D". Czesze większą powierzchnię przy przemiataniu, ale namierzanie jest mniej dokładne jak przy cewce koncentrycznej (np. Smętek) To zależy od rodzaju gleby i ułożenia fantu oraz występujących zakłóceń zewnętrznych i ilości metalowych śmieci w pobliżu. Za to podwójne „D” ma tą zaletę, że ma szerszą wiązkę i istnieje mniejsze prawdopodobieństwo pominięcia fantu przy przemiataniu.
Radzę zaopatrzyć się w oryginalną instrukcję. Przy tego rodzaju sprzęcie jest to podstawa. Proskan ma prawa autorskie do polskiej wersji instrukcji do Minelaba EX-II, radzę się z nim skontaktować.