Skocz do zawartości
  • 0

elaborowana luska do polskiego mauserka?


dar185

Pytanie

podczas latania z moim wykrywaczem trafilem taka luseczke.w miare orientuje sie w oznaczeniach - 25 rok, zaklady...sklad miedzi...ale interesuja mnie naciecia jakis centymetr nad kryza.kolega stwierdzil ze tak byly oznaczane luski elabarowane ponownie po raz pierwszy. czy to prawda?czy bylo to powszechne,jak czeste sa takie luski.pozdrawiam jako nowicjusz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

Gówno prawda! Każda amunicja ćwiczebna była oznakowywana lakierem szarym na spłonce. Zmiana odbyła się i to jest fakt, ale była oznaczana tak samo z drobną róznicą która jest opisana w mojej książce.
Moletowanie to po prostu powtórne użycie łuski i kompletnie nie ma nic do powtórnej elaboracji i amunicji ćwiczebnej. Bywały partie ostrych z moletem...
Nie wciskajcie kitów - proszę!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waldekhel - proponuję jednak wcześniej sięgnąc do wiarygodnego źródła informacji zanim zaczniesz coś pisać. Nie podejrzewam Cię o chęć podbicia cyferki przy nicku, zapewne piszesz chcąc pomóc innym.
Niemniej jednak zanim cos napiszesz, podając błędne informację, zweryfikuj swą wiedzę, bo w ten sposób wprowadzasz tylko w błąd innych.
Spłonka nie jest zakrapiana", kolor też nie ten, o moletce czy jej braku nie wspominając.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waldekhel a nie przyszło ci do głowy że amo z drewnianym drążonym czubkiem to amo do Garłacza.Swego czasu znalazłem w okopie garłacz do mausa a wokół niego dość sporo naboi z drewnianym czubkiem i moletką.No i po co w amunicji ćwiczebnej z drewnianym czubkiem cała splonka i proch,nieuważasz ,że wtedy niebyłaby to amunicja ćwiczebna tylko ślepa.
Tak na marginesie - nie jest regułą ,że amunicja z moletką to amunicja ćwiczebna wiem bo już kilka razy znalazłem amo z moletką i z czubkiem bojowym pełnoplaszczowym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta moleta na łusce nie nic wspólnego z ponownym elaborowaniem jak wcześniej pisałem jest to 7,92x57 Mauser ćwiczebny (ślepy)starego wzoru do kb i kbk miał pocisk z drewna malowany na niebiesko,a spłonka wokół była pomalowana ma biało.Nowego wzoru ćwiczebny nie miał molety i zakrapianej spłonki na biało pocisk natomiast był również malowany na niebiesko i był z drewna.Tak samo nabój ćwiczebny (ślepy) starego wzoru do km.miał moletkę i poc. z drewna pomalowany na czerwono i wokół spłonki biały lakier natomiast nowego wzoru bez molety i pocisk z drewna malowany na czerwono spłonka nie obmalowana białym lakierem.
Dla Kilera ,aby nie tkwił w błędzie .
Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moletowanie oznacza naboje szkolne i nie spotkałem moletowanego bojowego.Co nie znaczy że bez molety nie ma nabojów szkolnych bo takie są .Starszego typu miały moletę nowszego nie, tylko nie wiem do którego roku to było.To mnie gryzie.Jak sobie wyobrażasz np 10 krotną elaborację ? i te moletki na naboju?.Najwięcej widziałem 4 molety ,ale to było po to ,aby uwidocznić bardziej że ten nabój jest do szkolenia żołnierza, dobrze wyszkolony mógł nawet w nocy odróżnić i tym samym uczyć się ładować.Bo w nocy też się ładowało i strzelało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic to nie ma wspólnego z elaboracją.Jest tak jak napisałem wyżej tylko faktycznie spłonka miała otoczkę szarej farby ale po 60 latach jak łuska leży w piasku kolor można pomylić.Faktycznie był to kolor szary nie biały , reszta jak wyżej.Panie Kiler trochę poczytaj.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram mojego przedmówcę. Jakiś czas temu znalazłem takiego właśnie ślepaka(nawet resztki drewnianego pocisku się zachowały).Spłonka malowana na biało. Znajomy spec od amunicji określił że paseczek nad kryzą służył między innymi do rozpoznawania tego rodzaju amunicji po dotyku, ale to jest jego teoria.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem o elaborowaniu powtórnym naboju ćwiczebnego,szkolnego,czy też treningowego moletka oznacza tylko że to jest nabój treningowy czy też szkolny,a były moletki pojedyńcze ,potrójne nie widziałem podwójnej.Pociski były wykonane z drewna drążone.Występowało również moletowanie pionowe z paskiem szerokości ok 5 mm wysokości i inne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waldekhel - Gdybyś przeczytał moją książkę to byś takich farmazonów nie wypisywał na forum. Ale skoro już polecasz ten tytuł to masz zadanie bojowe - przeczytaj dokładnie, zdanie po zdaniu, strony 22-27 oraz oglądnij bardzo dokładnie tablice V-IX. Jak to zrobisz to możesz się pochwalić do jakich wniosków doszedłeś. Ale nie wcześniej niż odrobisz zadanie!

Pozdrawiam

Grzegorz Franczyk Landminer"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wersja niemiecka...
http://odkrywca-online.pl/pokaz_watek.php?id=459617#459617
i tam obrazek http://odkrywca-online.pl/forum_pics/picsforum20/dsc00436.jpg


na foto...
naboje do nauki ładowania"(?), drewniany pocisk z platzpatrone, brak ładunku, zbita spłonka, moletowane (na foto słabo widać)

i co z tego wynika - prawie nic...

moletowanie związane z elaboracją pewne...
platzpatrone 33 znam bez moletowania...

a te z foto - dzikie", używane w szkoleniu przed atakiem na ZSRR.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Najwięcej widziałem 4 molety...
daj foto...

...Jak sobie wyobrażasz np 10 krotną elaborację ?...
http://www.odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=322309#322309

...4 molety ,ale to było po to ,aby uwidocznić bardziej że ten nabój jest do szkolenia żołnierza, dobrze wyszkolony mógł nawet w nocy odróżnić i tym samym uczyć się ładować.Bo w nocy też się ładowało i strzelało...
przepraszam - to ja już nic nie rozumiem ... Co od Czego miał w nocy odróżnić dobrze wyszkolony żołnierz (rozumiem, że w czasie szkolenia). Szkolenie - nauka nocnego ładowania, czy nauka nocnego strzelania?
Ach i jeszcze jedno... dlaczego - Twoim zdaniem, poszczególne pierścienie mogą różnić się od siebie?
i jakie znaczenie miała ilość pierścieni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waldekhel na ostatnie pytanie odpowiedziales na dwa pierwsze nie.
ie spotkałem moletowanego bojowego" nie znaczy ze nie bylo takich, doczytaj.
ie wiem do którego roku to było" doczytaj
wyobrażasz np 10 krotną elaborację ?" znowu piszesz bzdury
dobrze wyszkolony mógł nawet w nocy odróżnić i tym samym uczyć się ładować" po co dobrze wyszkolony zolnierz ma sie uczyc ladowac, zastanow sie?
Bo w nocy też się ładowało i strzelało." czy w warunkach bojowych zolnierz dostawal amunicje cwiczebna?
Jeszcze raz powtarzam podaj zrodla tych informacji, ktore tu glosisz bo z tego co widze piszesz z autopsji i wlasnych domyslow i wypiszujesz przez to straszne bzdury. Pogadaj na ten temat ze znawcami polskiej amunicji i nie tylko (Jaro5, Landminer, Jezyk, Loslau, Lantan) i poczytaj troche prasy i literatury fachowej a nie tylko fora bo wstyd takie glupoty wypisywac i sie jeszcze przy tym upierac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, kolega dobrze twierdzi, tak były oznaczane łuski elaborowane zresztą nie tylko tak, trafiają się też łuski z kropkami (jedną lub dwoma) z trójkącikami na tyłku, różne firmy różnie to oznaczały ale są to faktycznie łuski elaborowane ,spotykane są często ale może nie masowo, gdzieś był już temat o łuskach elaborowanych jak cię to bardziej interesuje to szukaj bo nie pamiętam gdzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moletowanie oznacza naboje szkolne i nie spotkałem moletowanego bojowego.Co nie znaczy że bez molety nie ma nabojów szkolnych bo takie są .Starszego typu miały moletę nowszego nie, tylko nie wiem do którego roku to było.To mnie gryzie.Jak sobie wyobrażasz np 10 krotną elaborację ? i te moletki na naboju?.Najwięcej widziałem 4 molety ,ale to było po to ,aby uwidocznić bardziej że ten nabój jest do szkolenia żołnierza, dobrze wyszkolony mógł nawet w nocy odróżnić i tym samym uczyć się ładować.Bo w nocy też się ładowało i strzelało."

Ja sie poddaję. Jak widzę, nieważne co by napisać, Ty wiesz lepiej. Miałem jeszcze coś napisać, ale po co.
Niemniej jednak pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Mam takich łusek kilkadziesiąt. Kopię w miejscu gdzie ćwiczyły wojska od austro-węgierskich poprzez polskie aż do niemieckich w czasie II WŚ. W niektórych miejscach jest to więc zjawisko można powiedzieć masowe. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie