Skocz do zawartości

Wola Gułowska 07.10.2007


Rekomendowane odpowiedzi

Organizatorzy inscenizacji historycznej traktujacej o walkach SGO Polesie gen.Franciszka Kleeberga pod Kockiem,informują że widowisko odbędzie się dn 07.10.2007 o godz.16 w Woli Gułowskiej. Z ramienia organizatora inscenizacje przygotowuje Lubelska Grupa Rekonstrukcji Historycznej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 101
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Mam nadzieję, że nie rozpętam kolejnej żenującej awantury na forum, ale czy autor plakatu z powyższego linku użył rysunków umieszczonych po lewej stronie portretu gen. Kleeberga za zgodą ich autora?

Bo są one dość znane, więc trochę ciekaw jestem i chciałbym swoje wątpliwości rozwiać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż tak dokładnie to nie wiem,

Wiadomo mi tylko że był właśnie jednym z tych, którzy jako pierwsi weszli w walce na wieżę i własnoręcznie niemalże wzięli jeńców niemieckich - podobno bardzo młodych, ichnich chorążych. Kleeberga widział osobiście, Generał miał ponoć osobiście dowodzić jakimś atakiem, bardzo skromny człowiek podobno to był. Dalej wiem jeszcze tyle że Dziadek był świadkiem zdaje się pochówku mjr Bartuli o ile nie przeinaczyłem nazwiska oficera.

Dziadek dokładnie pamiętał kapitulację, mowę niemieckiego oficera tłumaczoną przez jakiegoś niemieckiego sierżanta z ostrzeżeniem że kto będzie próbował uciekać, ędzie zastrzelony".

Mimo wszystko Dziadek miał spore szczęście, walki pod Kockiem zaliczył z raną ręki, udało mu się prysnąć w trakcie formowania kolumny marszowej jeńców - czmychnął pomiędzy obserwujące jeńców Baby i potem w jakiś młodniczek.
Do domu (Kieleczyzna) wrócił chyba po kilku tygodniach.
Tyle jest mi wiadome.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie mam przy sobie literatury i piszę z głowy, ale z tego co pamiętam mjr. Bartula dowodził samodzielnym baonem 179 pułku piechoty, który uderzał na Wolę razem z 60 DP i poległ w trakcie tego natarcia. Jeśli coś przekręciłem, to poprawcie proszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darda, już ruszyłem maszynkę celem wyjasnienia

rysunki to plakat Bzury z roku 2005 wykonane przez Wrobla dla Fundacji Polonia Militaris na wyłączność.

Zdjęcie ułana to zdjęcie z Bzury 2003. Na zdjeciu jest chyba Michał Wroński (albo ktos inny z ułanów grochowskich)

jakoś Paweł nic nie mówił, że udostępnił materiały. Chyba będzie afera......
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KOMUNIKAT !!!
Witam wszystkich znajomych chciałem zamieścić taki komunikacik bo dostaje wiele maili i telefonów z pytaniem : „Co jest w tej Woli G”.
Koledzy wiem że po poprzednim roku jestem postrzegany jako organizator tej imprezy ale w tym roku niestety organizuje to kto inny i naprawdę nie mam pojęcia co tam będzie i jakie grupy tam wystąpią a tym bardziej nie mam pojęcia co tam będzie .
-Widzę natomiast że organizator też nie za wiele mówi na ten temat ,
wiec pewnie nie chce –jego sprawa .

pozdrawiam Kamilo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Internecie nic nie ginie:-)

http://209.85.135.104/search?q=cache:tNAZWmfkbF0J:www.kock.pl/index.php%3Fid%3Daktualnosci%26nid%3D127%26more%3D1+www.kock.pl/index.php%3Fid&hl=pl&ct=clnk&cd=40&gl=pl

Strasznie długi link i raczej skopiować go trzeba, ale działa:-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojak napisał:
piechociarz, moim zdaniem nie mają co liczyć na 100 osób, chyba że je sobie namalują:)"


I sobie namalowali Swojak, oj namalowali :)
Mieli komplet Polaków i Niemców, była kawaleria, pojazdy i sprzęt. Pirotechnika i scenografia na przyzwoitym poziomie, scenariusz wielowątkowy ale zwięzły i bez dłużyzn. Teren i nagłośnienie tak przygotowane by widzowie byli blisko wydarzeń. Broń z kilkoma wyjątkami sprawna, darmowa i z wystarczającą ilością naboi. Świetna gra zarówno cywili jak i wojskowych. Trochę uwag do wyposażenia strony polskiej jak i niemieckiej. Zaś co do organizacji to panowie za przeproszeniem Bzura „się chowa”. Organizatorzy dwoili się i troili by wszystko działało jak w zegarku i by nie powtórzyć błędów „Królowej Rekonstrukcji”. I co ciekawe udało im się to w pełni. Gratulacje!

PS. Akagi, już wiem na kogo powinieneś scedować swoje brochowskie brzemię :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciliśmy z Woli Gułowskiej. No więc tak. W skali od 1-6
- Organizacja na 5
- Noclegi i sanitariaty na +5
- wyżywienie na 6
- klimat w garnizonie na 6
- scenografia +4
- cywile aktorzy na 6
- broń i amunicja na 5
- pirotechnika na 5
- miejscowe kobiety na 6

Ogólnie rzecz biorąc impreza napradę świetna, a organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby wszystko było dobrze i spisali się wyśmienicie. Dziękujemy za zaproszenie, możliwość zwiedzenia bardzo ciekawego Muzeum w samej miejscowości i polecamy się na przyszłość. Wieś Wola Gułowska zaznaczona jest już na naszej mapie jako jak najbardziej warta odwiedzenia.
Jedna rada na przyszłość dla organizatorów. Wyeliminujcie na przyszlość kolesi w długich piórach z niepodgolonymi karczychami, bo wyglądają komicznie i zarazem tragicznie z wystającymi spod czapek i hełmów kitami. Ale to właściwie sami delikwenci powinni poddać się samokrytyce, a jeżeli nie potrafią tego zrobić to trzeba im delikatnie w tym pomóc.
Pozdrowienia dla kolegów z GRH Rhein, Wrzesień 39, kolegów z Kozienic i Rzeszowa oraz wszystkich innych uczestnikow rekonstrukcji.

PSRH X D.O.K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swojak,
przecież oni musieli jakoś powracac do domów... Mirek78 jak widać ok 0:00, reszta zapewne podobnie. Komu sie chce pisac po długiej trasie w nocy?
Wyśpią się, obrobią zdjęcia - i zapewne coś się pojawi.
Sam jestem ciekawy, bo nie byłem, a zeszłoroczna Serokomla narobiła mi (i nie tylko mi) smaku.
W końcu to najbardziej tajemnicza impreza sezonu ;-)

Ciesze się ze im wyszła -jak wynika z poprzednich postów.
Może pojawi się jako się kolejna stała (mam nadzieję) data w kalendarzu reko 39?

Kuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Co do ocen tej rekonstrukcji to bym był zgodny z co napisał porzednik , czyli bez zbędnej bieganiny na polu walki , wątek z ludnością cywilną był zagrany idealnie i tego brakuje na większości rekonstrukcji . Co ciekawe nie zauważyłem aby ktoś używał petard - praktycznie wszyscy mieli broń strzelającą , był nawet strzelający ckm - co podnośi znacznie realizm . Zapodam kilka fotek , niestety żałuję że mam tak mało zdjęc strony polskiej , a była też kawaleria . Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie