Skocz do zawartości

Cała Europa odetchnęła z ulgą po wyborach w Polsce...


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 370
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Nie wiem dlaczego cała Europa odetchnęła z ulgą ale wiem dlaczego zrobiłem to ja - skończył się wreszcie ten żenujący obciach jakim były rządy bliźniaków. Chociaż teraz będziemy mieli dwóch prezydentów ale co tam, warto było głosować :)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie polityka. Tylko próba analizy. Czemu w telewizjach komercyjnych (TVN 24) komentarze na temat wyniku brzmią w ten sposób. Mam wrażenie, że Europa a szczególnie Niemcy stali się bardzo altruistyczni i mają na względzie tylko dobro Polski.
W historii tej starszej i tej nowszej Europa już oddychała z ulgą wiele razy. Ale zawsze jakoś nam to bokiem wychodziło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martian przecież to takie proste: Dla Europy wartością najważniejszą jest kompromis a dla Kaczyńskich konfrontacja. Nie ten czas i nie te metody. Hitler i Stalin też konfrontację preferowali a skończyło sie dla nas tak jak wszyscy wiemy. Poza tym Kaczyńscy po prostu nie rozumieją wyzwań świata nowoczesnego. Ich patriotyzm, niewątpliwe szczery pochodzi raczej z XIX w. i nie przystaje do naszych czasów. W dodatku ONI realizowali swoje cele za pomocą metod charakterystycznych raczej dla PRL a więc zmasowana propaganda i państwo policyjne, w którym obywatel musi udowadniać, że jest uczciwy, w którym wyroki wydaje się medialnie na podstawie pomówień a nie orzeczeń sądowych.
To sytuacja znana, popatrz chociaż na Robespierre'a - przecież to był szczery patriota i żarliwy obrońca rewolucji tylko, że w tej żarliwości zatracił się interes obywatela. Kaczyńscy to mistrzowie destrukcji i właściwie może źle się stało, że nie dotrwali do końca kadencji tak aby kolejny raz jasne się stało, że ich anachroniczne rządy mogą tylko prowadzić do zapaści. Tylko szkoda Polski i dobrze się stało, że zostali wolą narodu odsunięci od władzy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jakoś po prostu nie mogę w tę europejską modrość i bezinteresowność uwierzyć. Czytając i rozumiejąc historię mam wiele powodów do zakładania, że w większości przypadków nikomu nigdy nie chodziło w Europie o dobro Polski. Cynizm polityczny i obłuda charakteryzowała politykę europejską na przestrzeni wieków. Nawet nasi sprzymierzeńcy byli krótkowzroczni i mało przewidujący. Czyżby dziś było inaczej?
Mnie bardziej cieszyło by to, żeby większość Polaków była zadowolona, a nie Europa odetchnęła z ulgą". Niestety nie stało się tak.
Wyśmiewanie i ośmieszanie polskiego rządu (poprzedniego)to była celowa polityka.
Co braci to zgadzam się, że zrobili sporo głupich posunięć.
Zobaczymy jaką postawę przyjmie nowa ekipa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martian, polityka to gra obłudy i każdemu chodzi o interes własnego państwa a nie innego, więc nie oczekuj że jakiemuś państwu leżał, leży lub będzie leżał na sercu interes Polski, bo to naiwne. W polityce nie ma przyjaźni, są tylko wspólne interesy nazywane czasami sojuszami lub dobrymi stosunkami". A dlaczego Europa odetchnęła z ulgą? Bo każdy woli mieć sympatycznego i komunikatywnego sąsiada niż ograniczonego chama z kompleksami i nie chodzi tu o uległość, ale o styl reprezentowania nas wszystkich za granicą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Danieloff To co pisałem chyba wyraźnie świadczy, że nie jestem naiwny. Napisałem o polityce dokładnie to co Ty. Obawiam się tylko, że zawsze popierano u sąsiadów tych bardziej uległych i mogących przynieść korzyści tym co ich popierali.
Zobaczymy co powiedzą na takie zbliżenie Angeli z Eryką.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie zarzucam Ci osobiście naiwności, po prostu wyraziłem ogólną myśl. Podsumowując, myślę, że po prostu nie należy tragizować - nie sądzicie chyba, że stanowisko Ministra Spraw Zagranicznych obejmie ktoś, kto będzie działał na szkodę Polski, nie przesadzajmy. Mam jedynie nadzieję, że nie będzie przynosił nam wstydu. Byłemu Premierowi Kaczyńskiemu i Pani Fotydze prawdopodobnie nie można odmówić patriotyzmu i dobrych chęci, ale niestety europejska i światowa dyplomacja wymaga pewnego stylu, klasy, kindersztuby. Przemyślanych i inteligentnych działań, znajomości języków - inaczej można stać się europejskim błaznem, grubianinem bez ogłady i obycia, a taki niestety był nasz sympatyczny Premier Jarek. Jezeli np.chcesz coś załatwić w jakimś urzędzie, to nie wysyłasz Pana Cześka z kotłowni, tylko kogoś z, nazwijmy to, większym obyciem w świecie:-) Wiem, że dyplomacja to nie konkurs piękności, ale trzeba zachować minimalne standarty i np. nie cmokać Pani Kanclerz w mankiet:-) Poza tym, opinia polityka skrajnego z zapędami dyktatorskimi też nie pomaga. Polacy wybrali inny, normalny model państwa - nie wierzę w cud zapowiadany przez PO, ale liczę na spokój, pracę, że nikt nie będzie wtrącał się do mojego życia, nagrywał, zbierał haki i wytracał siły w walce z własnym narodem. Liczę na polityków bez paranoi i urojeń, manii prześladowczych i kompleksów. I to wszystko. Nie rozumiem, dlaczego nurt patriotyczny utożsamiany jest przez niektórych wyłącznie z PiS i Kaczyńskimi Brothers - przecież to nieprawda! Wszystkim Nam chodzi o dobro kraju, ale niekoniecznie pod przewodnictwem jadynie słusznego ugrupowania i jego operetkowego lidera.
Amen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów przychodzi mi zgodzić się z Danieloffem. Mój największy sprzeciw budził i wciąż budzi to całe patriotyczne zadęcie Kaczyńskich i powrót jedynie słusznej ideologii". Kto z nami ten dobry, kto przeciw to bandyta i złodziej stojący po ej stronie co ZOMO" - brak elementarnego szacunku do ludzi o innych poglądach politycznych i odmawania im patriotyzmu. Myślę, że zwycięstwo PO to nie było do końca zwycięstwo programu ale swoista ucieczka do przodu w stronę normalności. Kto w końcu chce mieszkać na kotłującym się wulkanie? W czasie tego całego zamieszania wyborczego brakowało mi tego aby ktokolwiek zadał pytanie Kaczyńskim: Panie dlaczego pan obraża ludzi mówiąc, że to co myślą i robią to wynik czyjejś manipulacji dlaczego odmawia pan nam, Polakom mającym inne zdanie i poglądy uczciwości i patriotyzmu a nawet zwykłej inteligencji?" Oczywiście mam doskonałą świadomość, że na takie pytanie nie padałaby żadna rozsądna odpowiedź. Bracia sprowadzili sprawowanie polityki do parteru a nawet niżej i trudno będzie teraz tę tendencję odwrócić. Władza, która powinna wyznaczać wysokie standarty pokazała swoje najgorsze cechy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Bocian za te komplementy. Mało się nie zarumieniłem (nie wiem jak inni):))
Wracając do tematu, mam nadzieje, że PiS pokaże, klasę i nie będzie opozycją tylko destruktywną ale konstruktywną. W poprzednim sejmie raczej ta pierwsza opcja brała górę.
Kiedy wreszcie interes narodowy będzie ważniejszy od podziałów partyjnych. Mam też nadzieje na na bardziej obiektywne media bez tak wyraźnych preferencji politycznych. Nadmienię, że nie jestem fanatykiem żadnej partii politycznej. Co by nie było już padają zapowiedzi o komisjach w różnych sprawach. Oby nie było tak jak w poprzedniej kadencji.
Czego wam i sobie życzę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Martian rzecz w tym, że wszystkie główne siły polityczne Polski definiują interes narodowy" każde w inny sposób i zażarcie bronią wyłącznie swojego poglądu. I w tym kontekście podstawowe pojęcie kompromisu" - jako środka do prowadzenia skutecznej polityki dla dobra państwa i jego obywateli nie ma dużego wzięcia wśród naszych polityków. Nie wierzę też w to, że PiS po porażce cokolwiek zrozumie czy się ucywilizuje" (Wspomnij co Kaczyński powiedział w wieczór wyborczy). Dużo złego jeszcze przed nami :(((
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko Kaczyński. Z każdej strony padały, różne słowa. Kwestia jest taka, żeby nie być fanatykami politycznymi. Widzieć wady u własnych faworytów, a dobre posunięcia u innych.
Starajmy się zawsze stosować zasadę Advocatus diaboli".
A tak na marginesie z kogo będą szydzić teraz media?
Bo podobno leżącego się nie kopie:))) Jakoś nie mogę sobie teraz wyobrazić programu Radia Z i Moniki Olejnik:)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=334&ShowArticleId=64938

Szefowa związku wypędzonych o wyborach
2007-10-22 11:55 Aktualizacja: 2007-10-22 13:12

Erika Steinbach zadowolona z porażki PiS

Cieszę się z wyniku wyborów. Jest dobry dla Niemiec i Polski" - powiedziała zadowolona ze zwycięstwa Platformy Obywatelskiej Erika Steinbach. Przewodnicząca niemieckiego Związku Wypędzonych uważa, że Polacy dobrze wybrali.

Cieszę się z wyniku wyborów. Jest dobry dla Polski, jest dobry dla Niemiec i dobry dla Europy. To, co zostało z resentymentów, pochodzi od strony polskiej. Mam nadzieję, że się to rozładuje" - powiedziała Steinbach. O ocenę wyników wyborów w Polsce zapytano ją w audycji Magazyn Poranny" niemieckiej telewizji publicznej ZDF.


Jak to czytam, to jakos nie oddycham z ulga...

Donat Szyller
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie