Skocz do zawartości

Muzeum w Gorlicach - ciekawa wystawa


Leuthen

Rekomendowane odpowiedzi

Gorlice to niezbyt duże miasto, położone 39 km od Nowego Sącza. Do historii weszły frontowymi drzwiami" - dzięki wydarzeniom z okresu I wojny światowej. Od 2 do 6 maja 1915 r. miała miejsce tzw. bitwa pod Gorlicami (inne nazwy: przełom gorlicki, bitwa gorlicka, operacja gorlicka), wkutek której Rosjanie musieli się wycofać z Galicji Zachodniej, a w dalszej perspektywie - z Galicji w ogóle (odbicie Lwowa 22 VI 1915).

Na ul. Wąskiej, wychodzącej z gorlickiego rynku, znajduje się w starej kamienicy Muzeum Regionalne PTTK im. Ignacego Łukasiewicza (świętujące w tym roku 50-lecie swego istnienia). Wśród wielu ciekawych eksponatów mnie osobiście najbardziej interesują te zgromadzone na wystawie o I wojnie światowej - m.in. duża (jakieś 5 x 2 m) makieta terenu bitwy z zaznaczonymi pozycjami walczących stron 2 V 1915 r., diorama odcinka w rejonie wsi Mszanka, przedstawiająca walki 2 V 1915 r. o Las Kamieniec (atak żołnierzy z 268 i 269 Rez. PP z 81 RDP gen. von Stockena + prawe skrzydło CK-12 DP, konkretnie 20 PP), mundury, broń, odznaki, fotografie dowódców, wielki obraz Edwarda Mesjasza Atak wojsk pruskich na Gorlice" i wiele wiele innych. Osoby biegające z piszczałką" z pewnością zainteresują 2 gabloty, w których pokazano fanty" wydobyte z pobojowisk I wojny światowej w rejonie Gorlic (nie tylko związane z samą bitwą z maja 1915 r., ale też te będące pozostałością zaciętych walk w Beskidzie Niskim na przełomie 1914/1915 r.).

W 2005 r., z okazji 90. rocznicy bitwy, udostępniono zwiedzającym piwnice muzeum z nielada atrakcją - ekspozycją 7 figur woskowych przedstawiających bohaterów bitwy gorlickiej: w pomieszczeniu pierwszym - żołnierz austro-węgierski czyszczący buty (zapewne oficerskie ;-) ), w drugim: cesarz Austro-Węgier Franciszek Józef, CK-pułkownik Franciszek Ksawery Latinik (w V 1915 r. dowódca 100 PP Ziemi Cieszyńskiej, który brał udział w ataku i zdobyciu wzgórza Pustki k. Łużnej; autor książki Żołnierz polski pod Gorlicami"), ksiądz Bronisław Świeykowski - cywilny bohater bitwy (komisaryczny burmistrz Gorlic w latach 1914-1918), gen. August von Mackensen - dowódca 11.Armii, która atakowała pod Gorlicami, gen. Radko Dmitriew - dowódca 3. Armii rosyjskiej, która broniła pozycji pod Gorlicami oraz żołnierz rosyjski - symbol bezimiennych ofiar bitwy.

Zachęcam Was serdecznie do odwiedzenia tego muzeum, jeśli tylko zaniesie" Was do Galicji. Dla osób zainteresowanych pierwszą wojną światową - raj na ziemi :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BagnetSS, a czego Ty się spodziewasz? I czemu piszesz muzeum w cudzysłowie? Zrób lepsze - chętnie je wtedy odwiedzę :>

Kto powiedział, że wystawili w tych 2 gablotach wszystko co mieli z wykopków"? Nie wiem, czy zauważyłeś, ale tam jest w salach dosyć ciasno, a i tak bardzo dużo rzeczy umieścili. W magazynach mają jeszcze duuużo różnych ciekawych rzeczy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szanuje to muzeum"
specjalnie napisalem w cudzuslowiu bo jest malutkie i wiesz sam leuthen ,ale sami chlopcy z tego forum by zawalili je fantami,ale jak to w zyciu bywa urzedasy nie potzrzebuja takich jak my,im sie wydaje ze swoim rzadzeniem zrobia lepiej,ja popieram takie male muzea, sam sie wychowalem na nauczycielu histori ktory dawal piatki za dobre fanty z WWI czy WWII,i do dzis mam przed oczami ta gablotke wypchana roznymi klamrami bagnetami a nawet calymi destrukatami broni palnej,moze juz wtedy zapalilem do tego hobby, kto wie kto wie,moze tak jak jak jakies szczyle pojda z dziadziem na ta wystawe i sie zakochaj w tych fantach i beda dazyly do tego aby takie same znalesc,
dlatego chodzi mi o to aby wspomoc to muzeum:-D
a co ,bagnet darczynca z bieszcad tego jeszcze nie bylo co?:-))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wspomagaj lepiej niczym , po co uczciwi ludzie mają tracić swoją własność tylko dlatego , że jakiś bieszczadzki bandyta chce wspomóc muzeum .... Ludzie , kolo sam pisze , że okrada ludzi.... co tacy tu robią?????????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...

Pomimo czerwieni może kogoś kilka zdjęć zachęci do wizyty w tym muzeum - małe, eksponatów mało i w większości słabe stany, według nas jest troszkę kopii (zwłaszcza wśród odznaczeń i Kappenabzeichen), kilka błędów merytorycznych, fajne fanty wśród złomu, dużo nieopisanych przedmiotów. Ale tak jest w każdym muzeum. Jeśli ktoś mieszka niedaleko i interesuje się historią, to MUSI się tam wybrać. W podziemiach fajne fotki, charakterystyki postaci, rysunki postaci z pewnej książki, no i wspomniane przez Leuthena figury woskowe osób związanych z Operacją Gorlicką. To jedna z niewielu możliwości, przywitania się osobiście z von Mackensenem!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w większości słabe stany" - przepraszam, przesadziłem, chodziło mi o wykopkowe rzeczy, niestety Gorlicka ziemia nalezy do tych najciezszych dla fantów. To chyba też jedyne miejsce, gdzie można zobaczyć zachwyt samego Franciszka Józefa na widok nowoczesnych technologii i zdjęć pięknych kobiet na komórce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym na wystawie mamy czako austriackie, pickelhaubę pruską, fez, medale, odznaki, odznaczenia, Kappenabzeichen, szable, 3 mundury austriackie, Ulubioną małpkę Koko" :), tasak carskich z bardzo ciekawym biciem, super dokumenty związane z historią Gorlic w 1915 roku, 3 szable, moździerze żelazne i porcelanowe, pięęękną austriacką ładownicę oficera jednostek konnych... w tym miejscu przerwę i wrzucę zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczne są zdjęcia Gorlic i okolic z czasów ofensywy i okresu późniejszego, m.in. z czasów akcji kopania grobów. W ostatniej sali fajne wykopki i nie tylko, jest tam i artyleria, i bagnety + Michałek", destrukty broni, manierki jak i fragmenty zapalników, amunicja, odłamki i różnego rodzaju wojenny złom, jaki można spotkać na pobojowiskach. Piękne są granaty i tu przerwę dla fotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumuwowując - obowiązkowa pozycja dla wszystkich w okolicy i przejazdem. Dziękujemy bardzo miłej pani za oprowadzenie nas i za cierpliwość w wysłuchiwaniu jęków zachwytu oraz kłótni o niektóre eksponaty, oraz momentami nieprzyzwoite wręcz zachowanie niektórych osób :) Serdecznie pozdrawiam!
Zachęcam do odwiedzenia muzeum, będąc na Rynku ciężko do niego nie trafić.
Co ciekawe - rzuca się w oczy baaardzo mała ilość fantów carskich, na ekspozycji jest poza tym tylko jedna klamra austriacka, w stanie słabośrednim, nie ma ani jednej carskiej, dopiero na pasach figur się dwie pojawiają...
fajna też diorama i piękny obraz.
Jeszcze raz zachęcam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie