Skocz do zawartości

Praca w Lasach Panstwowych z dyplomem technik lesnik?


Sowie Góry

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór
Na naszym Forum jest chyba dosc duzo lesników...Mam pytanko.
Jaka jest szansa znalezc prace z dyplomem echnik lesnik"?Czy jak to sie mówi rzeba znac kogos odpowiedniego" czy istnieje szansa pracy bez zadnych koneksji?
I jakie stanowisko moze zajmowac ktos z w/w dyplomem?
Jesli chodzi o wynagrodzenie to wiem ze jest niezbyt zachecające.Ale nie w tym rzecz....
Prosze o odpowiedzi i pozdrawiam Szanowne grono
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo, halo, nie rozpędzajcie się Panowie

Jaki Gajowy ? Takie stanowisko praktycznie nie istnieje w Lasach Państwowych od początku lat 90'

Jakie koneksje ? Zatrudnienie w LP nie zależy już od Nadleśniczego. Kiedyś pisałem o obowiązujących zasadach zatrudnienia w LP - proszę wejść na stronę www.lp.gov.pl
i poszukać odpowiedniego zarządzenia Dyrektora Generalnego.

Dyplom Technika Leśnego to nie wszystko -Jest to jakieś potwierdzenie kwalifikacji ale to tylko umożliwia wzięcie udziału w procedurze umożliwiającej otrzymanie możliwości odbycia stażu zawodowego w LP.
Więc najpierw niezbędne jest nabycie niezbędnego wykształcenia - średniego lub wyższego, przejście procedury umożliwiającej odbycie stażu w Nadleśnictwie, odbycie rocznego stażu w Nadleśnictwie, egzamin wewnętrzny w Nadleśnictwie i właściwy egzamin państwowy w Dyrekcji Regionalnej - osoby z najwyższymi wynikami dostają propozycję pracy - na początek zwykle referent w biurze N-ctwa lub Podleśniczy.

Zaczęcie pracy i aktywności zawodowej w Nadleśnictwie to mrzonki - Z uwagi na charakter pracy tam trafiają ludzie już z wieloletnim stażem pracy na innych stanowiskach w Nadleśnictwie.

Nie ma innych zasad naboru do Straży Leśnej, niż te które wymieniłem wyżej

Straż Leśna to normalna Służba Leśna i normalni pracownicy Nadleśnictw. Jak zostać pracownikiem Nadleśnictwa -> patrz wyżej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy z tymi wujkami Nadleśniczymi - powtarzam czasy kiedy o przyjęciu do pracy decydował Nadleśniczy się skończyły.

Teraz to Dyrekcje Regionalne sterują naborem do pracy przez postępowania kwalifikacyjne.

Numer w stylu a tego to przyjmę do pracy bo przyszły zięć" nie przeszłyby, bo mogłoby to skończyć karierę Nadleśniczego raz na zawsze.

Technik leśnik był tytułem który jeszcze 10 lat temu był zupełnie wystarczający. Niestety, restrukturyzacja firmy zmniejszyły ilość miejsc pracy w LP, dlatego też większość absolwentów Techników leśnych od razu poszła na uczelnie wyższe lub przystąpiła do odbywania stażu zawodowego z podjęciem studiów zaocznych. Każdy po prostu kandydat chce mieć jak najlepsze CV i legitymować się jak najlepszym dyplomem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc prościej w przyjmowaniu do pracy w Nadleśnictwie Nadleśniczy nie jest samodzielny, obowiązują go pewne procedury, które opisałem wyżej.

Samodzielne wykręcanie numeru w kwestii tak drażliwej jak zatrudnianie na etacie ez niczego" to po prostu koniec piastowania stołka Nadleśniczego w dodatku po wielu nieprzyjemnościach i kłopotach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam właśnie taki dyplom-tech.leśnik i aktualnie pracuje w Irlandi w kuchni;)no niestety..w RDLP(regionalna dyrekcja lasow państwowych)przeprowadza castingi na pracowników do słóżby leśnej,tak więc..trzeba iść na studia!pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIchał7589 tylko AR Poznan - sam skonczylem(czego zaluje niezmiernie)przyjemne studia, no i Przylesie kochane.
Co do rekrutacji - sam ja przeszedlem nedawno bo 2 lata temu - dyplom technika-leśnika nie dyskwalifikuje kandydat a do pracy w LP. nowe zasady przyjmowania do pracy sa dosc czytelne, zadne kologacje rodzinne już nie moga pomoc... Tylko ze technik - leśnik ta z założenia podleśniczy, wyższe stanowiska realnie wymagają juz studiów. dodam tylko ze wzrasta zatrudnienie wlasnie podlesniczych ktorych legendarny Plan Majchrzaka" chciał wykasowac do minimum. U mnie na zapotrzebowanie na 2 podlesniczych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, jak skończyłem o 20:00. Mam już k...wa dość, a jeszcze w grę weszło przeadresowanie leśnictw (dwa nowe po nowym roku).

Możliwość zapisania Raportów 4.10 w formacie Excel jest bardzo przydatna (wniosek szczegółowy)

Cóż kiedyś się u mnie mówiło Technik Leśnik - Żelazny Podleśniczy". Co najwyżej kiedyś może awansować na Leśniczego.

Mało tu kto, (poza Pralkiem LP który jest z branży) zdaje sobie sprawę, jak daleko nastapiła dewaluacja wartości szkolnictwa średniego. W takich latach 60,70 to była podstawa wykształcenia większości terenowego personelu Służby Leśnej. Któż miał wyższe wykształcenie ? Nadleśniczy, Nadleśniczy Terenowy, Adjunkt i tyle. Nawet Główny Księgowy nie musiał mieć wyższego wykształcenia.
Sam pamiętam czasy kiedy starzy nauczyciele mówili że średnie wykształcenie i technik leśnik to w zupełności wystarczy, a studia to już filozofia leśnictwa i nie dla wszystkich.

Czasy poszły naprzód, studia porobiła większość (ja SGGW), kolejne zastępy ruszają do pracy studiując zaocznie, ba kolejne zastępy doktorantów opuszczają mury uczelni.



Złote czasy już minęły - Epoka bez rejestratorów, Silpu, Brakarzy, Notatników, Acera (nie chodzi o moją osobę), Marketa, InfoMakera czy chociażby komórek...Pralek wie o co mi chodzi. I jakie były etaty cięć !, teraz to jesteśmy prawie kombinatem - 68600 grubizny na rok przyszły do 28000 jeszcze niecałe 20 lat temu...


Podleśniczy to jak patrzę z perespektywy całkiem niezła fucha - czynności techniczno-gospodarcze i wsio. Miód.

Nikomu nie życzę za to działki handlu i marketingu - dziennie 100 telefonów, 100 e-maili z RDLP.....

Oj dobrze być Frontownikiem".....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie