Skocz do zawartości

Bitwa o przełęcz dukielską


menzur

Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem informacje nt. bitwy o ienasyconą przełęcz" można znaleźć w książkach - a jakich, to już poszukaj na forum sam (jest tu coś tak cudownego jak wyszukiwarka). Ja chyba dwa razy wklepywałem dane bibliograficzne pozycji nt. tych walk i trzeci raz nie mam tego zamiaru robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosjanin D.M.Proektor napisał książkę Czerez Duklinskij Pierewał" została wydana w Moskwie w 1960r.dużo tekstu i map, książka niestety trudno osiągalna,wiem że jest chyba w CBW Warszawa.Także w 1968 r. wydawnictwo Wierchy wydało książkę Boje o przełęcz Dukielską" autorstwa Janusza Andrusikiewicza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukam informacji o bitwie z powodów rodzinnych. Mój wujek został w lipcu 1944 roku wcielony do Armii Czerwonej. Przez 60 lat nie można było znaleźć o nim żadnej informacji. Aż udało sie w PCK. Od rosyjskiego czerwonego krzyża otrzymali pismo że zginął 2 października 1944 w okolicach Olchowca a wcielono go do 205 pułku 70 dywizji gwardyjskiej. Nie wiem czy żołnierzy chowano razem z jednej kompani, batalionu, pułku? Gdzie można sie tego dowiedzieć i czy w Olchowcu jest jakiś cmentarz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zolnierze po bitwie byli przewozeni na cmentarz w DUKLI drugi jest obok przjscia granicznego wBARWINKU z mojej wsi pochowani zolnierze rosjanie i czesi zostali po wojnie przeniesieni na cmetarz w DUKLI. W Olchowcu jest prywatne muzeum moze tam beda wiedziec gdzie i przewozili.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Menzur, po polskiej stronie terenu operacji dukielskiej jest zbiorczy cmentarz żołnierski dla poległych - przy ul. Pocztowej w Dukli. W rejonie Dukli oraz na terenie powiatu krośnienieńskiego i jasielskiego poległo w 1944 r. ok. 85 tys. (!!!) żołnierzy 1 Korpusu Czechosłowackiej Armii Ludowej oraz radzieckiej 38 Armii i radzieckiego 4 Samodzielnego Korpusu Pancernego. W 1945 r. zwołoki poległych ekshumowano i z pól bitewnych i pochowano na wspomnianym dukielskim cmentarzu.
[Źródło: Przewodnik po upamiętnionych miejscach walk i męczeństwa. Lata wojny 1939-1945, Warszawa 1988, s. 390, hasło: DUKLA]

Prawdopodobnie nie jest to jednak jedyny cmentarz na terenie tego zakątka Polski, związany z walkami o Przełęcz Dukielską, ponieważ np. w Jasielu (obecnie opuszczona wieś) - dzień drogi turystycznym szlakiem grzbietowym biegnącym od Barwinka grzbietem Beskidu Niskiego (idąc w stronę Komańczy)- jest cmentarz żołnierzy AR poległych w walkach o Jasiel i okolice w 1944 r. Pochowani są w 70 zbiorowych mogiłach (nawet nie wiadomo, ilu ich jest!). Byłem tam w lipcu tego roku i widziałem ten cmentarz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leuthen-Jasiel nie lezy na przełeczy dukielskiej. O ile mi wiadomo granice najszybciej przekroczono w okolicach Jasiela na wzg Kanasiówka poniewaz przełecz była bardzo silnie broniona.Cmentarze sa wzdłuz całej granicy ze słowacja.Jezeli walczył w okolicach Olchowca to faktycznie moze to byc cm.w Dukli i proponowałbym poszperanie w wykazie poległych
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bogdan64 - wiem, że Jasiel nie leży na przeł. Dukielskiej - znam tamte tereny z autopsji, bo w lipcu b.r. przeszedłem praktycznie cały Beskid Niski w poprzek - z Gorlic do Komańczy m.in. przez Duklę (nocleg) i Jasiel (nocleg na tamtejszym, polu namiotowym; nawiasem mówiąc, noc na nim była dość niesamowita - http://forum.beskid-niski.pl/viewtopic.php?t=2504). Wg informacji z przewodnika, na który się powoływałem, spoczywający na tamtejszym cmentarzu żołnierze Armii Radzieckiej polegli w sierpniu 1944 r.

Ja bym za bardzo się nie nastawiał na studiowanie wykazu poległych pochowanych na cmentarzu w Dukli - z reguły na cmentarzach AR na terenie Polski 60-80 procent spoczywa jako NN".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogiły rozsiane sa wzdłuz całej granicy-ja jeszcze lepiej znam ten teren.I jak mogiły Armii Radzieckiej to nie moga byc z innego okresu tylko 1944 nawet taka samotna mogiła lejt Gładysza jest az w bieszczadach a okolicach Rabiej Skały sa tez mogiły Armii Czechosłowackiej Najciekawszy jest cmentarz z pierwszej wojny sw na gorze Kamien nad Jaśliskami Zołnierze nie zgineli w wyniku walk lecz zamarzli wskutek mroznej zimy(znam z opowiesci ze nawet niektorzy przymarzli do drzew)
Mnie wydaje sie ze od czegos trzeba zaczac to nic ze moga byc NN na pewno nikt z Olchowca nie przewoził zwłok do Jaslisk bo to bez sensu a moze akurat ze po wojnie nastapiła lepsza identyfikacja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...
Poszukuję wszelki informacji o walkach w miejscowości Stodolina, obecnie Wysoka Strzyżowska we wrześniu 1944r.Szczególnie interesuje mnie sprawa śmierci i pochówku kilku żołnierzy rosyjskich w tej wsi Ekshumowano ich w 1951 na cmentarz A.Czerwonej w Rzeszowie-Wikowyji.Będę wdzięczny za każdą wskazówkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, jeśli chodzi o miejscowość w Powiecie Strzyżowskim to nazwą Stodolina określa się jedną z jej części a nazwa (Wysoka Strzyżowska)przed wojną była ta sama, o poległych żołnierzach coś mi zaleciało, podobno przy budowie szkoły podstawowej kogoś znaleziono(podobno)


pozdrawiam fiskus79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Może nie do końca na temat, ale co tam..
Kiedyś będąc w Bielsku Białej miałem okazję rozmawiać ze Ślązakiem wcielonym w 1944 r. do Wehrmachtu, który brał udział w obronie przełęczy.. Był pomocnikiem cekaemisty, taśmowym.. Opowiadał, że jak Ruscy szli, to nie brak amunicji doskwierał, tylko tempo prowadzenia ognia.. Lufy się rozkalibrowywały od ciągłego strzelania, nie było czym tego chłodzić.. (Może nie wpadli na pomysł chłodzenia moździerzy z Byliśmy Żołnierzami" :).. A Ruscy szli, szli, szli, szli.........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubaz, w tym rejonie ani podczas drugiej, ani podczas tym bardziej pierwszej wojny, wbrew obiegowym opiniom, nie brakowało żadnej ze stron amunicji, do czego można dojść penetrując miejsca bitew. A tyle człowiek czytał o braku ammo hehehehe bujda na kółkach mogli się tym rzucać i wyzabijać prędzej czy później. Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż ruskich było mnogo, tempo prowadzenia działań temu sprzyjało. Co do samego chłodzenia, na pewno mieli czym wszak potoków tu mnogo, a pogoda w tym czasie nie należała do najlepszych, tylko czy był na to czas :).
MK zużył dziś chyba najwięcej amunicji:)
pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkałem się kiedyś z taką opinią (czy prawdziwa osądźcie sami).
Podobno Stalin na najbardziej krwawe walki bitwy o przełęcz dukielską wysyłał wojska w których w większości służyli Ukraińcy (plus Czesi i Słowacy w 1 Czechosłowackim Korpusie Armijnym). Byli do boju pędzeni jak bydło, prosto pod niemieckie lufy. Chciał rzekomo w ten sposób spisać na straty żołnierzy którzy w przyszłości mogli obrócić się przeciwko niemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...
  • 3 months later...

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie