Skocz do zawartości

Pistolety powstańca leżały w ziemi przez 60 lat


MORRO

Rekomendowane odpowiedzi

info z:
http://www.dziennik.pl/wydarzenia/article89322/Pistolety_powstanca_lezaly_w_ziemi_przez_60_lat.html

nalezisko z 1946 roku
Pistolety powstańca leżały w ziemi przez 60 lat
Dwa pistolety: parabellum kaliber 9 milimetrów oraz TT kaliber 7.62 mm z zapasem amunicji przeleżały w ziemi ponad 60 lat. Archeolodzy z Muzeum Powstania Warszawskiego odnaleźli broń schowaną przez powstańca w 1946 roku.
Dwa pistolety ukryte były w puszce po oleju, starannie owinięte papierem nasączonym smarem. Wszystko było dokładnie zapakowane z gazetę: "Ekspres Wieczorny numer 278, który zachował się w doskonałym stanie i można było przeczytać o czym pisały gazety w 1946 roku.

Arsenał zakopany był w ziemi w dawnych garażach na warszawskiej Woli. Ekipa archeologów przez kilka godzin za pomocą wykrywacza metali przeszukiwała garaż w poszukiwaniu metalowej puszki. Broń leżała na głębokości 50 centymetrów pod podłogą garażu - dokładnie tak jak wskazał to były powstaniec Mieczysław Madejski .

84-letni Mieczysław Madejski pseudonim Marek w czasie powstania walczył w batalionie "Zośka. Teraz na stałe mieszka w San Diego w Stanach Zjednoczonych. Dopiero w tym roku, gdy przyjechał na obchody rocznicowe Powstania Warszawskiego, postanowił opowiedzieć swoją historię parcownikom muzeum.

Madejski mówił, że pod podłogą mniej więcej na długość ramienia w metalowym pudełku po amerykańskich konserwach umieścił broń. Pistolety były dobrze zakonserwowane towotem i dodatkowo zabezpieczone materiałem, na koniec pudełko zostało zalutowane.

"Dla archeologa to najwspanialsze chwile w życiu, kiedy może dotknąć historii - powiedział Piotr Śliwowski z Muzeum Powstania Warszawskiego. To już czwarty raz, kiedy historycy z Muzeum Powstania Warszawskiego na podstawie informacji od powstańców odnaleźli ukrytą broń. Pistolety wraz z całym opisem historii o tym kto, kiedy i gdzie je zakopał, już wkrótce trafią do Muzeum Powstania Warszawskiego.

W ubiegłym roku pod Dąbrową Tarnowską archeolodzy odkopali szczątki samolotu "Halifax. Dziś rzeczy osobiste pilotów oraz elementy samolotu można oglądać na specjalnej wystawie w hangarze Wojskowej Akademii Technicznej.
Przemysław Średziński, IAR"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga.. ostatnio bylem pierwszy raz w muzeum PW i musze juz na wstepie zaznaczyc iz bardzo mi sie podobalo, szczegolnie wizualnie robi wrazenie, ale mam tu pewien problem - jest to zdjecie ktore zrobilem tam w podziemiach i zastanawia mnie jedno - czy sie nie rypneli na skladaniu tej bluzy? Patki szeregowego, szewron-v`ka rottenfuhrera czyli kaprala.. Co Wy na to? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie