Skocz do zawartości

Skoki z użyciem zapasu !


huk 100

Rekomendowane odpowiedzi

dobre ,
nigdy nie skakalem,ale ostatnio jak bylem w Mucznym to widzialem goscia na motolotni,
pierwszy raz widzialem takiego ohatera" zeby latal nad granica ,w niektorych momentach to ide o zaklad ze byl po ukrainskiej stronie,ciekawe kto to byl,
sam mysle o takiej motolotni,ciekawe jak wyglada chryszczata z lotu ptaka czy otryt,ostanio nad solina latalem tym kukuruznikiem od Viktoriniego,ale slabo bylo bo burza sie rozpetala i musielismy wracac,ale i tak wrazenia niesamowite:-)
pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy wielkiego małego brata heheh- właśnie tu gdzieś pisałem że już na poszukiwaczach cie docenili w pierwszy dzień –tylko pozazdrościć – wracając do tematu to masz racje Biesy z lotu ptaka wyglądają zajefajnie nie są to Alpy –ale nasze Polskie -pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sten nie pamiętam juz stary jestem i mam sklerozę- ale mam satysfakcje że skakałem z takimi ludźmi którzy teraz są w czołówce polskiego sportu spadochronowego i mają po kilka tysięcy na liczniku - ja to jestem pikuś - tutaj fotka zrobiona przy wyjściu z Antka dałem ją na boku bo nie chciało jej zabrać do odkrywcy w pionie - to był 20 skok -przy ziemi trafiłem na spływ wiatru zniosło mnie nad E-7 bałem sie że mnie rozjadą jak żabę heheh i wybrałem eternit na stodole wbiłem sie prawie po samą szyje -głośna sprawa w naszym rejonie była -straż mnie wyciągała heheheh ale jaja -mam gdzieś wycinki prasowe hehehhe -ale to tak dawno było i nie prawda -pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaliczylem 4 skoki ,ostatni z ladowaniem w szpitalu;)pogruchotalem se staw skokowy,zaliczylem nore krulika.Skakalem na T-10 automacie, kuzwa to bylo kopniecie adrenaliny, na ale bylo minelo je.Na szczescie nie musialem nigdy uzywac rezerwy.
Ciekawe kto jeszcze z forumowiczow zazdroscil Ikarowi i se skikal.

Pozdro
sten
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sten, cieszę się, że udało Ci się wyjść z tego w miarę obronną ręką (jeżeli tak można nazwać pójcie na rentę), bo ja w swojej krótkiej karierze spadochroniarza, niestety byłem świadkiem śmierci skoczka. I powiem Ci szczerze do dziś to mam przed oczami...

szczepciu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś pomylili wagowo gości i dostałem takiego za sobą co szybciej spadał hehehhe jak wjechał koło mojej gęby dupą przy otwieraniu to myślałem że sie zesram ze srachu bałem sie że mój główny owienie się na nim hehhehehe -pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym w zyciu nie skoczyl :)
Wjazd kolejką linową na Tatranska Lomnice (SVK) - 2632m n.p.m. zrobil na mnie kolosalne wrażenie, co dopiero spadochron..
huku czyżby liczba znalezionych klamer równała się liczbie oddanych skoków ? :>
Szczepciu musi tak byc, prawda ??
pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie