Skocz do zawartości

Katowice, 27 sytcznia 1945 rok,


Rekomendowane odpowiedzi

Obrona miasta w sobotę 27 stycznia 1945 roku był można napisać symboliczna, zniszczono dwa czołgi, ilu poległo czerwonoarmistów i żołnierzy Wehrmachtu nie wiadomo do dziś.
Walki trwały na terenie miasta w godzinach 13-16.
Wraz z wkroczeniem do Katowic Armii Czerwonej, rozpoczął się nowy etap w historii miasta.
Po zakończeniu działań bojowych, w województwie śląskim oraz
w samym mieście, przystąpiono do tworzenia nowych organów administracyjnych. Pierwszym wojewodą został Jerzy Ziętek,
po nim funkcję tę pełnił Aleksander Zawadzki, a pierwszym powojennym prezydentem miasta mianowano Józefa Wesołowskiego.
Katowice ponownie stały się miastem pod polską administracją jak w 1922 roku i tak jest do dziś :0)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Witam!
Tak jak od wielu lat szaro, smutno z małym anonsem w regionalnej 3" ok. 15 sekund :0)
Co jest widoczne, tej polskiej administracji jakoś wyjątkowo nie po drodze z tą datą w historii tego miasta!
Jak i samo sprawowanie władzy o czym można sie przekonać na katowicki rynku :0( szkoda pisać!
Fakt może pod Czeską administracją miast by kwitło i robiło wielkie wrażenie Kol.herbestnebel" :0)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, dzięki U311 - trochę się napatrzyłem na szare, puste czeskie miasteczka. Może i czyściejsze i bardziej uporządkowane niż w Polsce, ale młodzieży nie widać praktycznie, szaro, smutno, komunistyczny beton.... i taka ciszo-nuda. Chyba tylko w Pradze u nich życie się naprawdę toczy.

Więc dziękuję, ale nie - jak widzę Katowice to czasem rzygać mi się chce - nie przez jakiś syf, czy bród, ale też przez beton i miejscami złe dopasowanie beton+stał+szkło co daje różne awangardowe potwory - ale gwar ludzi na ulicach sprawia, że jeszcze tam nie zwariowałem.

W Czechach często można poczuć się jak na pustyni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Data dość ważna dla wizerunku architektonicznego ścisłego centrum miasta. W tymże dniu Armia Wyzwolicielka rozpoczęła przebudowę miasta- pierwszy etap- podpaliła kilka kamienic. Póżniej było jeszcze zabawniej. Do dziś nie opuszcza nas dobry humor. Aha, zapomniałbym o jednym powstała nowa jakość w kategoriach mentalnych- Homo sovieticus.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Co do walk w rejonie Giszowca to całkowite zero w niemieckiej literaturze jak i polskiej. Tylko pozostają inf. mieszkańców
a tych z tego okresu na obecnym Giszowcu jak na lekarstwo :0(
Mogiła prawdopodobnie została ekshumowana, szczątki przeniesiono na Cmentarz Wojenny w Siemianowicach Śl.
A to co spalili i zniszczyli żołnierze armii sojuszniczej" jest bezsporne i niezaprzeczalne !
Zwykła burda i tyle :0(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpalenia domów w trakcie poszukiwań wyrobów spirytusowych to jedna strona medalu. Krótko potem otwarto nowy rozdział- wywóz ludzi. W podobny sposób jak miało to miejsce po zajęciu wschodnich terenów II RP. Nie mówiąc o infrastrukturze przemysłowej i socjalnej.
Jerzy Ziętek formalnie pełnił obowiązki1 wojewody, nie był mianowany na to stanowisko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!
Kol. NEPTUNIAK" to do dzieła szukać, szukać i raz jeszcze szukać a nie marnować swój cenny czas na pościki na forum :0)
Zapewne dużo" znajdziesz w tych okopach, rowach dobiegowych itd :0)
Giszowiec w 1945 roku to super ważny punkt w systemie obrony GRP przed hordami bolszewickimi, broniony do ostatniego naboju i żołnierza ha,ha,ha,ha,ha,ha ! ! !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje opis bitwy o Katowice. Andrzej Topol już nie pamiętam gdzie, przytoczył słowa radzieckiego generała.
Opis ciężkich walk, o bez mała Festung Kattowitz"- niemieckie kontrataki wsparte kompaniami czołgów, ufortyfikowane miasto. Niemieckike straty siegające powyżej tysiąca żołnierzy i oficerów. Mieli ludzie wyobrażnię. A wystarczy spojrzeć na cmentarz żołnierzy radzieckich obok Parku Kościuszki. Zebrano tam żołnierzy poległych na terenie miasta i okolicy.
Były potyczki, zapewne jedna z nich miała miejsce na terenie Giszowca. To,że mieszkał tam Bracht nic nie tłumaczy. Udokumntowane jest duże starcie w okolicach dworca kolejowego w Piotrowicach i przy cmentarzu.
Warto też wspomnieć o wyłapywaniu maruderów armii niemieckiej w obrębie miasta. Najczęściej rozstrzeliwano ich na miejscu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w okolicach Giszowca zostala rozbita kolumna niemiecka ktora cofala sie z okolic Katowic, w sklad tej ze kolumny wchodzily 3 niemieckie czolgi(wszystkie zniszczone), reszta ocalalych niemcow z tej ze potyczki zostala dopadnieta" przez czerwonoarmistow w miejscowosci Wesola..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta operacja miała kryptonim złoty most"- być może sie mylę. Koniew wymyślił jej założenia post factum. Usprawiedliwiając swój błąd. Niemcy wymknęli się z okrążenia i należało stworzyć pozory zaplanowanego działania.
Suchy
Niemcy wycofując się z Giszowca pchali się na południowy-wschód wprost w łapy nadciągającej Armii Czerwonej? Wielce intrygujące. Kierunek odwrotu Niemców to w dużym uproszczeniu Mikołów- taki był racjonalny wybór.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy ktorzy zostali zaatakowanie pod Giszowcem a dokladnie miedzy Giszowcem a Myslowicami (okolice pewnego szybu kopalni)wycofywali sie z kierunku Janowa, chcieli dotrzec do pewnych domow w ktorych chcieli odpoczac", pechowo dla nich wieczorem dzien wczesniej dotarly tam oddzialy radzieckie ktore tam nocowaly, no i kolumna niemiecka weszla prosto na nich..reszta ocalalych niemcow wycofala sie w okolicach morgow na wesola
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega U311 troszkę mnie nie docenia!
A SZKODA przeszukałem wiele archiwów i większości sa wzmianki nie tylko potyczki ale także opisu miejsca i p. Braht miał wiele do tego. O czym świadczy i ufortyfikowanie terenu jak i zapisy w Polskich archiwach jak i w niemieckich.
Jednostką przyboczna była kompania ss a także magazyny na tym terenie co mogiła tych żołnierzy. Ale o reszcie nie chce mi sie pisać bo troszkę przygasł mi entuzjazm jak i to że miałem wielkie poszanowanie do Pana Panie U311. Nie jestem podrostkiem aby mnie zbyć słowami żebym tam szukał, chciałem prosić o informacje jeśli Pan takowe by posiadał, a których ja być morze nie mam.Ma Pan dość duża wiedzę na temat Katowic tamtych czasów i wiele Pan napisał na tym forum na ten temat, ale wiele też Pan musi sie jeszcze nauczyć, szczególnie doceniać ludzi.
Z poważaniem
Neptun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie