poproszę o poradę

witam
chciałbym zapytać się kolegów o małą poradę prawną. pewien Niemiec chce kupić mój hełm (m40-tka). Czy wysyłając mu go nie złamie ustawy i nie narażam się na problemy. hełm nie posiada bić, fasunek od polaka, nity to śrubeczki. na rynku jest teraz dużo chinoli, ale nie wiem czy były też te hełmy produkowane po wojnie, mam troche obawy czy jakiś dzielny funkcjonariusz nie uzna że wysyłam dziedzictwo narodowe" :)
dzięki za odpowiedzi

Pewno ktoś mnie zaraz poprawi, bo nie pamiętam i piszę z głowy na gorąco ... ustawa mówi bodajże o 55 latach wstecz. Więc, o ile się nie mylę, to aktualnie granica jest na 1953 roku. Czyli teoretycznie możliwe, że przy nadgorliwym Panu Kontrolerze można mieć kolegium za hełm wz.50 z WP ;)

Jeśli niemcowi tak zależy, niech się sam pofatyguje. Granice są otwarte, przy odrobinie szczęścia mu się uda bez kontroli.

to radzicie dac sobie spokój z wysyłką?

Moje zdanie jest takie zostaw hełmik w kraju będzie pamiątka dla pokoleń :-)

Nie radzę,ja miałem sprawę za wysłanie sześciu guzików do Niemiec!

to dam sobie spokój
dzięki