Zapasowe lotnisko wojskowe

Koło Rumii jest miejscowość Kazimierzowo, tuż za nią droga jest widocznie szersza niż normalnie, po prawej stronie, jadąc w kierunku północnym jest betonowy plac. W tym miejscu funkcjonowało zapasowe lotnisko Luftwaffe. Wzdłuż dawnego pasa startowego, kilkadziesiąt metrów od niego, na skraju lasu znajduje sie sieć okopów, miejscami wyglądającymi na niegdyś umocnione. Idąc pod górę można natrafić na liczne wyrwy i leje , w których sporo stalowych odłamków.Znalazłem tez odłamek od pocisku artyleryjskiego,kal. 110mm. Na szczycie wzniesienia również sporo wyrw, bądź okopów, a wokół nich naboje lub tylko same łuski od Pepeszy i Mosina, bezładnie porozrzucane na dużej przestrzeni. Tyle tylko wyszło po krótkiej przechadzce z pożyczoną wykrywką. Czy wiecie coś więcej o tym miejscu? Co tam się wydarzyło? Po tym co widziałem i znalazłem wnioskuję, że Rosjanie podchodzili lotnisko z góry i zostali ostrzelani przez Niemców z broni przeciwlotniczej i moździerzy. Czy tak faktycznie było? Co dokładnie miało tam miejsce? Jestem też zainteresowany informacjami dot. samego lotniska.

Poprawka... nie Kazimierzowo, lecz Kazimierz.

Pozdrawiam
Noah

Poprawka... nie Kazimierzowo, lecz Kazimierz.

Pozdrawiam
Noah

Ta droga to zwykły DOL (drogowy odcinek lotniskowy) dla jednostki z lotniska Oksywie (Babie Doły). Wybudowany w okresie PRL. Skąd Ci przyszło do głowy zapasowe lotnisko Luftwaffe"?

Taką dostałem informację. A to co znalazłem w pobliżu, tzn. ślady walki i okopy skłoniło mnie do tego, by trzymać się takiej wersji.

Ślady walki nie powinny dziwić, bo to przecież północny skraj Kępy Oksywskiej.

Fakt, dzięki w takim razie za rozjaśnienie i weryfikację zdobytej przeze mnie informacji. Widocznie informatora poniosła wyobraźnia:)

A może jednak nie koniecznie? Czy możliwe jest, że na DOL został zaadaptowany wcześniej istniejący zapasowy pas startowy? Przy tej samej drodze, obecnie już na terenie Rumi istniało lotnisko najpierw Polskie, potem niemieckie, wojskowe. Wiem, że drążę temat, ale kto pyta nie błądzi, dla poszerzenia wiedzy, warto pytać:)

pozdrawiam
Noah

DOL-e są wkomponowane w sieć drogowa. Przebudowywanie zwykłego lotniska na DOL nie miało żadnego logicznego (jak dla mnie) uzasadnienia.
Nigdy nie jest tak, że lotnisko składa sie tylko z pasa. Zawsze istnieje też jakaś infrastruktura (hangary, stojanki, stanowiska obsługowe, uktycia przeciwodłamkowe dla samolotów). Chyba, ze mamy do czynienia z lotniskiem polowym. Ale to było by dla odmiany pozbawione betonowego czy asfaltowego pasa.

Pozdrawiam

Maiłem na myśli nie przerabianie lotniska na DOL, ale włączenie w sieć drogową zapasowego pasa startowego, który został po dawnym lotnisku. O historii rumskiego lotniska można przeczytać tutaj:

http://www.gazetarumska.pl/index.php?wyd=06-07&b=67&t=glowna_1

Miejsce, o którym mówię leży przy jednej z dróg, przy której usytuowane było lotnisko. Stąd wydaje mi się być logicznym rozumowanie, że w pewnej odległości od głównego lotniska istniał dodatkowy pas, który po likwidacji lotniska przez Niemców w 1945 roku został z czasem włączony w ciąg komunikacyjny, na skutek czego odcinek drogi krajowej nr 100 byłby szerszy w tym miejscu i można go było wykorzystywać jako DOL.

Pozdrawiam
Noah