Skocz do zawartości

Jeńcy radzieccy z wojnty Polsko - Bolszewickiej


sahara47

Rekomendowane odpowiedzi

Mój dziadek był tłumaczem przy jakimś sztabie (słuzył w jakimś Poznańskim Pułku Piechoty). Opowiadał że kolumny jeńców ciągnęły sie kilometrami. Jeńcy byli bardzo nędznie ubrani. W trudnych czasach każdy szukał oficerów bo wszyscy myśleli że będą mieli dobre buty ale nikt z ruskich nie miał lepszych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znalazles nigdzie informacji na temat jencow radzieckich w polskiej niewoli z wojny polsko bolszewickiej,bo to temat bardzo wstydliwy dla nas polakow.Takie materialy istnieja.Staraj sie do nich dotrzec,a wowczas zrozumiesz Katyn.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z obozów był w Tucholi ( Rudzki Most?)jest tam cmentarz jeńców pierwszowojennych i boleszewików. Jeszcze w latach 30-tych chodzący zapadali się tam w ziemię, w szczątki ludzkie ( autentyczne z opowieści)...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie słyszeliście o wymianie jeńców ok 70 tyś, o pandemii hiszpanki", epidemiach czerwonki, o dobrowolnym pozostaniu w Polsce i w końcu o śmiertelności w armii czerwonej i w armii polskiej. O zawyżonych danych liczby jeńców wziętych do niewoli.
W tych czasach ludzie umierali masowo i to nie tylko w naszej jurysdykcji. W obozach pruskich też parę tyś zmarło przed pandemią. Lub więcej. Takie były realia. Można poczytać o tych pandemiach we Francji i ocenić liczbę ofiar ie jeńców". Pewnym jest, że zmarło ok 15 tyś, ale nie z wzg świadomej eksterminacji przez Polaków, ale z powyższych przyczyn.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem, że sporo głównie kozaków odesłano do oddziałów Białych operujących z rejonu Morza Czarnego, stąd braki w oficjalnych rejestrach. A swoją drogą ciekawe w jak komfortowych" warunkach i gdzie przebywali nasi jeńcy co i tak mieli szczęście, że wogóle dostali się do niwoli?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1920 roku epidemia tyfusu brzusznego wśród żołnierzy Armii Czerwonej spowodowała straty około 11% stanu osobowego. Dopiero masowe szczepienia spowodowały spadek zachorowń o 40%.

W roku 1920 liczbę zachorowań na tyfus na Ukrainie wynosiła 4,3 milionów ludzi.

Nie mniejszym zagrożeniem była epidemia cholery, której śmiertelność, szczególnie u dzieci, była nadzwyczaj wysoka. Tylko w Odessie w 1918 roku umarło 56% chorych na cholerę, w 1919 - 47%, w 1920 - 65%.

W latach 1917-1920 ogromnie wzrosła liczba zachorowań na gruźlicę.

Liczba chorych na choroby weneryczne wzrosła do 300 osób na 10 tysięcy ludzi, w porównaniu z liczbą 37 osób w roku 1913.

http://www.provisor.com.ua/archive/1998/N10/apt_delo20.htm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czasie wojen więcej ofiar ginęło w wyniku zachorowań na tyfus plamisty niż zabitych w wyniku walk.
W okresie wojny rosyjsko-tureckiej (1877-1878) w wojskach rosyjskich różne rodzaje tyfusów spowodowały zachorowanie u 199 537 osób, powodując śmierć 43 985 osób; w wyniku śmierci zadanej bronią zginęło 34 742 osób.
O czasie wojny domowej w latach 1918-1921 w Armii Czerwonej zachorowało 6 916 893 żołnierzy, z których umarło w latach 1920-1921 249 871, kiedy w wyniku śmierci zadanej bronią zginęło 16 827 osób.
http://sohmet.ru/books/item/f00/s00/z0000004/st001.shtml
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podane linki dotycza epidemii tyfusu plamstego w ACz w różnych okresach.Natomiast sprawa jeńcow sowieckich z wojny 1920-1921 była przedmiotem badań wspólnej komisji historyków i archiwistów polskich i rosyjskich w 2004r.
Wyniki: w polskie niewoli znalazło się 80-85000 czerwonoarmistów,z czego zmarło w kilku obozach polskich z powodu przepełnienia i złych warunkow sanitarnych,w wyniku epidemii tyfusu,dezynterii,grypy i cholery około 16-17000 jeńców /wg historyków polskich/ lub 18-20000 wg historyka rosyjskiego.Ta publikacja,nie wiadomo dlaczego jest dostępna wyłącznie na zamówienie w NDAP
http://www.archiwa.gov.pl/?CIDA=501
Warto też pamiętać,że w niewoli sowieckiej z tej wjony znalazło się około 51000 Polaków,z czego zmarło tam około 20000 jeńcow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja rodzina mieszkała wtedy w lwowskiem i przeżyła palenie domu (przez własną armię-Węgrów), okupację rosyjską, dwukrotne przejście frontu, głód, chłód, bandytyzm, wieszanie przez sądy austriackie zdrajców i kolaborantów. Potem wojna z Ukraińcami i kolejne okrucieństwa.

Mój dziadek w latach 70-tych narysował mi ulicę wschodniogalicyjskiego miasta, w którym mieszkał, zaznaczył domy z wyszczególnieniem liczby mieszkańców w poszczególnych domach; następnie opisał, kto z nich zmarł na hiszpankę. Byłem wstrząśnięty, bo okazało się, że umarło blisko 40%, w tym niektóre rodziny wymarły całkowicie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
  • 4 months later...

janushew (947 / 62)
2008-05-01 12:35:47

Jeden z obozów był w Tucholi ( Rudzki Most?)jest tam cmentarz jeńców pierwszowojennych i boleszewików. Jeszcze w latach 30-tych chodzący zapadali się tam w ziemię, w szczątki ludzkie ( autentyczne z opowieści)...

Jak widać na tej fotce, groby są również z wcześniejszych lat.
Po prostu Pruski obóz jeniecki został przejety przez II RP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u nas na cmentarzu w Nowym Mieście Lubawskim jest tablica z mogiły jenców zmarłych chociarz nie słyszałem o jakim kolwiek obozie jenieckim w okresie wojny bolszewickiej. obóz jednak mógł być gdyż od nas do frontu w szczytowej fazie było około 30 km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie