prosze o pomoc z wykrywczem

Witam niedawno rozpoczalem swoja przygode z wykrywka mam zwykly wykrywacz pracujacy w trybie vlf lecz jest on nie wystraczajacy chcialbym wyposazyc sie w lepszy sprzet w granicach 500-600zl obszukuje glownie spalonki" starych poniemieckich domow i wiem ze tam moglo cos zostac zakopane (informacje uzyskane od miejscowych) jaki wykrywacz jest do tego najlpeszy ?? goraco prosze o pomoc

na szukanie drobnicy po starych obejściach polecam ACE 250

Za tą kase tylko ACE...

Za tą kasę tylko Hs-3
najlepszy na głębokie wykopy , a
i boratynkę teź znajdzie.

Ewentualnie Rutus Solaris, można dostać używki z gwarancją jeszcze. Tryb statyczny tylko troszkę słabszy od HS3, natomiast jeśli chodzi o łapanie koloru, to bije HS3 na głowę (ACE zresztą też).

Na depozyty to ACE raczej za płytki... i za czuły.

Potwierdzam słowa Anarchisty,byłem dzisiaj na takiej miejscówce,kolega z kanarkiem tylko się oklął,gdzie nie machnął wykrywacz śpiewał.Do tego typu miejsc przydałaby się zgarniarka.Pzdr.