Medalik - jak doczyscic

Witam,
Trafił sie taki oto medalik okolicznosciowy. Wykonany wydaje mi sie z mosiadzu (pobłyskuje miejscami). Poczytalem tu i tam i bach do oliwki (bambino). Polezal sobie juz 11 tygodni a efektów brak. Podczyszczałem oczywiscie co kilka tygoni, choc nie zauważyłem żeby stan się poprawiał.
Czy oliwka nie taka? A może kapiel w oliwce jeszcze powinna potrwać?
Podpowiedzcie jak się z taką korozją rozprawić.

Pozdrawiam

Monetki w oliwce nabierają ciemniejszego koloru i to podkreśla ich rysunek. Medalik raczej słabo nasiąknął oliwką, wygląda na suchy". Ja stosuję czasem czysty olej silnikowy. Jeszcze nie zaszkodził. Obawiam się, że jakiekolwiek czyszczenie mechaniczne, usuwanie tej patyny np. szczoteczką tylko zatrze rysunek. W każdym razie ja bym nie ryzykował. Medalik leżał w ciężkiej glebie i wycierpiał swoje. Widać na nim czas, i niech tak zostanie.

Ma być oliwa z oliwek.
Wojtek

OK. Juz jest w oliwce z oliwek. Jeszcze tylko pytanie jak dokladnie dalej z nim postepowac i jak dlugo ma lezec zeby cos pomoglo. Czytalem o tygodniach miesiacach czy nawet pol roku. Jaka jast skuteczna dlugosc lezakowania w oliwce? I co jaki czas wylowic go i troszke przeczyscic?
pozdrawiam

Co jakiś czas przeczyścić delikatną szczoteczką i wymieniać oliwe. Moczyć do uzyskania efektu.
Wojtek

moczenie w oliwie i czasem wyciagnac , palce namoczyc woda i wsadzic w sode ta kzeby na palcach zostala warstwa mokrej sody , nastepnie delikatnie przecierac ,wyplukac w oliwe niech polezy nastepnie wyciagnac i znow przecierac...

siemka
ja jeszcze czasem przy czyszczeniu używam pasty do czyszczenia i polerowania osadzeń gniazd zaworów w głowicach, tylko z tym ostrożnie bo można zniszczyc fancik