okolice jawora dolnośląskie?? militarka

witam?? wybieram sie na wykopki w okolice jawora ale nie wiem czy odbywały sie tam jakieś walki i mniej więcej gdzie?? latam raczej za militarką i takie miejsca mnie interesują

Gdybyś był prawdziwym miłośnikiem historii, a nie łowcą blaszek" to byś wiedział że regularne walki w tym rejonie (między Jaworem a Złotoryją ) zakończyły się w pierwszej dekadzie CZERWCA 1945 r.

egularne walki w tym rejonie (między Jaworem a Złotoryją ) zakończyły się w pierwszej dekadzie CZERWCA 1945 r." - bo tak powiedział starszy jegomość w programie o Stanisławowie wyeimitowanym niegdyś przez TVP 3? Jeśli tak, to jest to kiepskie źródło informacji...

Jawor zajęli Rosjanie 12 lutego 1945 r. Na tym kierunku działał 9 Korpus Zmechanizowany z 3 Armii Pancernej Gwardii gen. Rybałki. Złotoryję dzień później (13 II) zajęły podoodziały 7 Korpusu Pancernego z tej samej armii. Pod Złotoryją sam oglądałem wzgórze panujące nad doliną Kaczawy, z którego ogniem można było kontrolować szosę prowadzącą do Aureas Mons". Były tam widoczne ślady okopów.

Z tym starszym jegomościem rozmawiałem osobiście.
Czy wiadomo ci coś o przekaźnikowej stacji łączności, umożliwiającej połączenia z ubotami ?
Czy wiadomo Ci co niemiecka dewizja ss tak zawzięcie broniła w kwadracie Sichów, Kondratów, Stanisławów, Pomocne ?
No chyba nie przecież depozytu Grundmana w Sichowie.

Nie interesuje mnie nic a nic temat Stanisławowa i okolic w kontekście 1945 r. Zastanawiam się jednak, jakaż to niby dywizja SS (numerek) miała się tam tak twardo bronić. Możesz mnie oświecić?

Nie podam Ci numeru ani tej, ani żadnej innej takiej jednostki która walczyła gdziekolwiek w Europie.
Formacje tego typu nie interesują mnie wogóle i nie zasmiecam sobie głowy niepotrzebnymi dla mnie numerkami.
Interesują mnie tylko fakty historyczne.

P.S. Tak a`propos numerków. Znam kibiców piłki, którzy potafią bez zająknięcia wymienić mecz z wyszczególnieniem kto i w której minucie strzelił bramkę w rozgrywkach ligowych z przed kilku lat.
Pozdrawiam.

Nie podam Ci numeru ani tej, ani żadnej innej takiej jednostki która walczyła gdziekolwiek w Europie.
Formacje tego typu nie interesują mnie wogóle i nie zasmiecam sobie głowy niepotrzebnymi dla mnie numerkami.
Interesują mnie tylko fakty historyczne."

To, jaka dywizja w danym miejscu walczyła, jest jak najbardziej faktem historycznym. Takowym natomiast nie jest opowieść jednej osoby, ponieważ Dane wydarzenie jest faktem historycznym, jeżeli potwierdzają je CO NAJMNIEJ dwa niezależne od siebie źródła" (definicja faktu historycznego, którą wbijają studentom I roku historii na Wstępie do badań historycznych").

W czerwcu 1945?albo ja zle czytam,albo tu jakies dogmaty padaja?Ze rejon Sichowa długo był broniony?To raczej nie ulega watpliwości.Ale podyktowane to było warunkami czysto militarnymi, a nie pierdułkami typu (jakas fabryka, stacja,czy jakiś depozyt).A jednostka ss?Może jakaś zbiorcza kompania alarmowa ss,wchodząca w skład dywizji wermachtu.Ale cała dywizja?Raczej nie.Pozdro.

Jestem poszukiwaczem za pomocą wykrywacza metali w terenie, a nie poszukiwaczem internetowym lub książkowym.
Na pozostałościach czasu ostatniej wojny typu broń, łuski,bagnety, guziki itp. nie ma bić że dany egz. należał do np.284 Bat. Pnz. Dyw.Gross Deutschland.
W tamtym rejonie nie znalazłem żadnego nieśmiertelnika po którym można by było zidyntyfikować jednostkę która tam walczyła.
Informacje które podałem pochodzą od tego starszego pana który był w TVP3, mojej osobistej z nim rozmowy i z przed kilku lat artykułu w Nowej Gazecia Jaworskiej"

W wątku tym Rabat zadał pytanie :
...wybieram sie na wykopki w okolice jawora ale nie wiem czy odbywały sie tam jakieś walki i mniej więcej gdzie?..."

Odpowiadam.
Odbywały się i to ciężkie.

Koniec, kropka i finito.

p.s..... a ten teren 9 lat temu był już przeryty we wszelkie możliwe sposoby i na wszystkie strony.
Ale życzę powodzenia.

No to ja bym sie głosno do tego nie przyznawał.Przecież literatura to podstawa.Niewiem jak inni poszukiwacze ,ale ja osobiscie bardzo lubię wiedziec gdzie szukam ,w jakim terenie i co tam sie działo.Pozdro.

Ps.A znalezienie nieśmiertelnika na pobojowisku,szczególnie w 45 na pobojowisku -Wcale nie swiadczy o tym ,że dana jednostka tam walczyła.Tym bardziej pod koniec wojny ,gdzie niejednokrotnie niemieckie formacje sklecione były z różnej masci jednostek.

Więc ossso chozzziii ?

Spoko wodza.Mi jeden gosc opowiadał,że pod Jaworem walczyli indianie.

Może na ślasku walczyli Japończycy.
Japonia kapitulowała dopiero w sierpniu 1945.

Sprawdźcie archiwalne numery Nowej Gazety Jaworskiej" z 2000 - 02 (nie pamiętam). Jest tam dosyć szeroko przedstawiony opis walk w tym rejonie z podaniem waszych ulubionych numerków.
Może wtedy inaczej spojrzycie na to zagadnienie i może wtedy podyskutujemy na ten temat.

@MrSmith
Gratuluję poczucia humoru.
Proponuję abyś zajrzał do publikacji opisujących działania zbrojne na iemiach Odzyskanych" w latach 1945 - 53.
Pozdrawiam.

Dobra, bez obrazy.
Poczytam sobie.
Może ktoś tam walczył jakieś niedobitki, bandy.
Ale nie cała zwarta dywizja.

W momencie, gdy ( przyszły ) prezydent Wrocławia- Drobner, przebywał w Trzebnicy a Wrocław już się dopalał na Ślęży i w jej okolicy stacjonowały na tyle duże-zwarte-bojowe oddziały niemieckie, że utrudniony był ruch autostradą na trasie Wrocław-Kąty Wroc. Spora część trasy była regularnie i dość skutecznie ostrzeliwana przez niemiecką artylerię. Zostali rozpędzeni ( zlikwidowani ) już po kapitulacji i Rzeszy, i miasta.

@ Leuthen & Feld

1. Czy znacie datę wyzwolenia Pogórza Sudeckiego ?
2. Po 8 maja `45 teren w kwadracie Sichów, Kondratów, Stanisławów, Pomocne znajdował się we władaniu silnego ugrupowania wojsk niemieckich.
Po kapitulacji Rzeszy jakie kolwiek próby zajęcia tych terenów przez Armię Czerwoną kończyły się gwałtownymi kondratakami z niemieckiej strony. W dniach 02-07 CZERWIEC 45 Wzgórze Czaszek 7-mio krotnie przechodziło z rąk do rąk.

Zapraszam Was do poszerzenia horyzontów wiedzy, za pomocą książki Der Kampf um Schlesien" autora Hansa von Ahlfena str. 236 - 239 , gdzie jest opis walk w tym rejonie już PO kapitulacji III Rzeszy.
Niestety, nie jest tam napisane dlaczego i tak długo ten rejon był broniony, gdyż nie stanowił żadnego ważnego punktu strategicznego, a po kapitulacji Rzeszy, ŻADEN punkt strategiczny nie miał już znaczenia.

P.S.Jeżeli na Forum nie zgadzam się z czyjąś opinią, racją, osądem lub ID. to staram się mu udostępnić, lub nakierować na materiały,aby mógł skorygować swoją wiedzę, a nie strzelam prosto z głowy".

Serdecznie pozdrawiam Wszystkowiedzących Panów.

Kolego treaper jesli już mamy sie zagłebiac to ok.Walki trwały tam owszem I przechodziła ta okolica z rak do rąk Ale było to na początku marca1945 roku!A w maju 45 roku odcinka tego miały bronić pododdziały bodajze 17 dywizji.Zresztą rozciągniete na bardzo duzym odcinku frontu.Pamietajmy ,ze wówczas ten fragment frontu był zarówno przez rosjan jak i przez niemców traktowany drógorzednie.Oddziały te opusciły swoje pozycje w nocy z 7/8 maja i wycofały sie w sudety ,gdzie zastała je kapitulacja.Na pozycjach pozostały tylko oddziały osłonowe.Które dla rosjan nie stanowiły zbyt duzego problemu.Koncze bo mi rece opadły.

Aha i zaopomniałem dodac ze w tamtym rejonie juz w drógiej dekadzie maja funkcjonowała tam ,jako taka administracja polska.To ja sie pytam -wsród frontowych niemieckich jednostek miała Ona funkcjonowac?Smieszny fakt .ale jak prosty i naprawde sporo wyjasniajacy.

A ja Kolegę z uporem odsyłam do Der Kampf um Schlesien" autora Hansa von Ahlfena str. 236 - 239.
Informacje są wyciumkane z palca ?

Nie poprostu chochlik drukarski.

Jeżeli Kolega uważa że moje odpowiedź w tym temacie jest błędna, to może Kolega udzieli wyczerpującej odpowiedzi postawionej przez Rabata pytanie ?

Miejsca,które tu podano przez Ciebie,sa jak najbardziej miejscami trafnymi.Tylko chodzi o ten nieszczesny czerwiec.Pozdro.