Ekshumacja zwłok gen. Sikorskiego potrwa kilkanaście godzin

W ciągu kilkunastu godzin specjaliści od medycyny sądowej przeprowadzą szereg badań, między innymi na obecność okrzemków w płucach i tomografię komputerową. - Wszystko po to by ustalić jak zginął gen. Władysław Sikorski - pisze Polska". Gazeta ujawnia szczegóły planowanej na koniec listopada ekshumacji zwłok generała.
Dokładna data autopsji jest już ponoć znana, ale trzymana w tajemnicy. Prokuratorzy z katowickiego IPN, którzy zlecili ekshumację, ustalili ją z metropolitą krakowskim, kardynałem Stanisławem Dziwiszem (sarkofag i trumna ze szczątkami generała znajdują się w wawelskiej katedrze) w poniedziałek - pisze Polska". Wcześniej radio RMF FM informowało, że do ekshumacji dojdzie prawdopodobnie 20 listopada.
Kompleksowe badania i jeszcze jeden pogrzeb

Jak będzie przebiegała cała operacja? Wszystko niespełna dobę. Najpierw trzeba będzie unieść granitowy, ważący dwie tony, lity sarkofag i wysunąć trumnę. Ta z honorami będzie odprowadzona przez oficerów Wojska Polskiego, a potem w policyjnej eskorcie zostanie zawieziona do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie.

Tam lekarze przeprowadzą badania na obecność okrzemków w płucach (by sprawdzić możliwość utonięcia), toksykologiczne (żeby wykluczyć wersję z otruciem), histopatologiczne, DNA i tomograficzne (określą, czy obrażenia kości nastąpiły przed śmiercią, czy po niej). Przede wszystkim zaś obejrzą ciało (podczas przenoszenia go na Wawel w 1993 r. podobno było zmumifikowane) i obrażenia" - czytamy w Polsce".

Ciało generała powróci na Wawel następnego dnia w południe. Trumna z pełnymi honorami pokona drogę od bazyliki Mariackiej na Wawel, gdzie odbędzie się ponowny pogrzeb generała Władysława Sikorskiego. Mszy żałobnej prawdopodobnie będzie przewodniczył sam kardynał Stanisław Dziwisz. Na uroczystości zaproszono m.in. władze Krakowa oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Tragiczna śmierć

Władysław Sikorski zginął w okolicy Gibraltaru 4 lipca 1943 r., gdy wracał z inspekcji sił Armii Polskiej na Wschodzie. Samolot Liberator II AL523, którym leciał generał z córką, szefem sztabu Tadeuszem Klimeckim oraz siedmioma innymi osobami, spadł do morza 16 sekund po starcie.

Pogłoski, że nie była to katastrofa, tylko zorganizowana przez wywiad brytyjski likwidacja Sikorskiego, pojawiły się jeszcze w czasie wojny. Wielka Brytania dotąd nie udostępniła swoich archiwów dotyczących tej sprawy. Brytyjskie akta zostaną odtajnione dopiero w 2050 r.
Władysław Sikorski został pochowany na cmentarzu lotników polskich w Newark koło Nottingham. Po ekshumacji w 1993 roku prochy przewieziono do Warszawy i 17 września złożono w krypcie na Wawelu. Kardynał Stanisław Dziwisz, opiekun grobów w katedrze na Wawelu, w czerwcu tego roku zgodził się na ekshumację zwłok generała. Zabiegała o nią grupa warszawskich naukowców z Towarzystwa Miłośników Historii. Argumentowali oni, że ciało generała nigdy nie zostało poddane drobiazgowemu badaniu lekarskiemu.

http://www.tvn24.pl/0,1572223,0,1,ekshumacja-zwlok-gen-sikorskiego-potrwa-kilkanascie-godzin,wiadomosc.html

obecność okrzemków w płucach ? jakich płuc ? ludzie ! płuca pierwsze uległy rozpadowi jak oni to chcą zrobić ! -jak dobrze pamiętam generał był wcześniej pochowany w ziemi !-pozdro

Jeżeli płuc nie usunięto w czasie mumifikacji to da się to zrobić. A okrzemki właśnie są doskonałym wskaźnikiem i mogą powiedzieć dużo więcej niż tylko to czy zmarły miał wodę w płucach. Choć ja bardziej liczyłbym na tomografię.

Mumifikacji ?

Jakiej mumifikacji - nie przypominam sobie, żeby mumifikowano zwłoki w 1943 - generała włożono do trumny tak jak wyjęto zwłoki z wody, bodaj w bieliźnie i potem owinięte w wojskowy koc - i tylko tyle.

Jeżeli jakaś mumifikacja była to tylko naturalna - bo w 1993 stwierdzono że nie był tylko szkielet - tkanka zwłok miałą być zachowana.

Technika poszła do przodu, nawet z kości czy resztki włosów uda się wiele dowiedzieć.

Jeżeli mumifikacja była naturalna to tym bardzej

Ekshumacja Sikorskiego za dwa tygodnie
Artykuł Zdjęcia (2)

Dokładną datę autopsji prokuratorzy z IPN ustalą z kardynałem Stanisławem Dziwiszem w poniedziałek, po jego powrocie z Rzymu (ˆ Adam Wojnar)
Marta Paluch
2008-11-08 07:22:53, aktualizacja: 2008-11-08 09:29:01
Najlepsi specjaliści od medycyny sądowej w jedną z ostatnich nocy listopada zbadają w Krakowie szczątki tragicznie zmarłego w 1943 roku gen. Władysława Sikorskiego. W ciągu kilkunastu godzin przeprowadzą szereg badań, m.in. tomografię komputerową. Czy znajdą w czaszce generała dziurę po kuli? Czy w jego płucach odkryją ślady dowodzące, że Sikorski utonął, a nie zginął w katastrofie lotniczej nad Gibraltarem, jak głosi oficjalna wersja?

Prokuratorzy z katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, którzy zlecili ekshumację, niczego nie wykluczają.

Dokładną datę autopsji prokuratorzy z IPN ustalą z kard. Stanisławem Dziwiszem w poniedziałek (obecnie metropolita krakowski przebywa w Rzymie). Sarkofag i trumna ze szczątkami generała znajdują się bowiem w katedrze wawelskiej.

Operacja będzie skomplikowana - granitowy lity sarkofag o kształcie odwróconego pudełka waży dwie tony. Specjalnie wynajęta firma musi go unieść, by wysunąć trumnę. Ta będzie z honorami odprowadzona przez oficerów Wojska Polskiego, a potem w eskorcie policyjnej powiozą ją do Zakładu Medycyny Sądowej w Krakowie.

Lekarze przeprowadzą tam badania na obecność okrzemek w płucach (by potwierdzić bądź wykluczyć możliwość utonięcia), toksykologiczne (żeby sprawdzić wersję z otruciem), histopatologiczne, DNA i tomograficzne (określą, czy obrażenia kości nastąpiły przed śmiercią czy po niej).

Przede wszystkim zaś obejrzą ciało (podczas przenoszenia go na Wawel w 1993 r. podobno było zmumifikowane) i obrażenia.

- To będzie pierwsza sekcja zwłok generała - mówi Piotr Nalepa, prokurator IPN z Katowic. W 1943 r. brytyjskie dochodzenie oparło się jedynie na oględzinach zwłok przez lekarza. Przyznaje,
że prokuratorzy nie odrzucają żadnej z hipotez.

Przypomnijmy, że ekshumacja została zarządzona przez śledczych z Katowic po publikacji książki Tadeusza Kisielewskiego pt. amach. Tropem zabójców generała Sikorskiego". Autor, opierajac się na niepublikowanych dotąd źródłach historycznych, udowadnia, że teza o wypadku jest nieprawdopodobna. Wnioskuje, że ktoś pomógł zamordować generała.

Historyk w swoich badaniach natknął się jednak na przeszkodę w postaci utajnionych do 2050 r. archiwów brytyjskiego wywiadu. - Ta książka postawiła ważne pytania, choć moim zdaniem nie obaliła tezy o wypadku. W hipotezie są luki wypełniane spekulacjami - uważa Marek Lasota, szef krakowskiego IPN, które pomaga w śledztwie.

Były też i inne wersje śmierci generała. Dariusz Baliszewski, historyk, publicysta, autor filmu Generał", twierdzi, że Sikorski nie wszedł w ogóle na pokład feralnego samolotu.

Jego zdaniem, generał został zamordowany w pałacu gubernatora podczas sjesty. Nie potrafi jednak powiedzieć jak, ponieważ brakuje dokumentów, zdjęć, opisu oględzin zwłok z 1943 r. Baliszewski dotarł jedynie do zeznań oficera medycznego RAF, który stwierdził, że generał miał długą, głęboką ranę w okolicy przedczołowej. To wszystko - pozostałe materiały zebrane przez brytyjską komisję badającą wypadek są tajne.

Według ustaleń Baliszewskiego, z jakichś powodów Brytyjczycy nienawidzili gen. Sikorskiego. Wrzucili jego zwłoki do trumny w samych majtkach, owinięte w koc. Nie włożyli tam nawet świętego medalika, nie wspominając o wojskowych insygniach. Czy Sikorski był niewygodny dla rządu Zjednoczonego Królestwa?

- Chyba nie, choć utajnienie archiwów przez 50 lat wskazuje na to, że coś do ukrycia jednak mają
- mówi Lasota. Tłumaczy jednak, że ekshumacja wyjaśni wszelkie kwestie związane z tą śmiercią.
- Poznamy ponad wszelką wątpliwość jej przyczyny. Tym samym teorie o spisku zostaną zweryfikowane raz na zawsze - dodaje.

W południe, po nocnej ekshumacji, trumna zostanie odwieziona z pełnymi honorami wojskowymi na Wawel. Tam odbędzie się ponowny (trzeci) pogrzeb Sikorskiego.

http://www.polskatimes.pl/gazetakrakowska/stronaglowna/58830,ekshumacja-sikorskiego-za-dwa-tygodnie,id,t.html

Hipoteza śledztwa ws. śmierci gen. Sikorskiego zakłada rękę Moskwy"
mar, PAP2008-11-13, ostatnia aktualizacja 2008-11-13 09:25

- Hipoteza przyjęta przez prokuratorów IPN prowadzących dochodzenie w sprawie śmierci gen. Władysława Sikorskiego zakłada, że generał zginął z ęki Moskwy" - powiedział prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka.

Kurtyka poinformował w radiu RMF FM, że teza śledztwa dotyczącego śmierci Naczelnego Wodza i premiera polskiego rządu na uchodźstwie mówi, iż został zorganizowany zamach na gen. Sikorskiego". Pytany, kto mógł być sprawcą tego zamachu, Kurtyka powiedział, że hipoteza śledcza przyjmuje, że mogła to być ręka Moskwy". - Będziemy ją weryfikować - podkreślił prezes IPN.

Zdaniem Kurtyki państwo polskie powinno zrobić wszystko, aby spróbować wyjaśnić rozliczne wątpliwości, które koło tej śmierci narosły".


Kurtyka mówił też, że prowadzący śledztwo prokuratorzy zasięgali opinii ekspertów, czy po 65 latach od śmierci gen. Sikorskiego stan jego szczątków pozwoli odpowiedzieć na pytanie, czy doszło do zamachu. - Eksperci twierdzą, że badanie szkieletu, jeżeli rzeczywiście był np. zamach, może dać taką odpowiedź - powiedział Kurtyka.

Ekshumacja szczątków gen. Sikorskiego jest zaplanowana na 25 listopada.

Śledztwo, mające wyjaśnić tajemnicze okoliczności śmierci gen. Sikorskiego, który zginął 4 lipca 1943 r., wszczął 3 września katowicki oddział IPN, uznając, że są przesłanki do postawienia hipotezy, iż Sikorski zginął w wyniku spisku. Do tej pory w śledztwie przesłuchano kilkanaście osób. Wcześniej szczeciński oddział IPN odmawiał rozpoczęcia śledztwa uznając, że generał zginął w katastrofie, a nie w zamachu.

Gen. Sikorski - Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych i premier rządu RP na uchodźstwie - zginął w katastrofie lotniczej w Gibraltarze, powracając z inspekcji wojsk na Środkowym Wschodzie. Przyczyn katastrofy samolotu Liberator, należącego do brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych, nie wyjaśniono do dziś.

Sikorski został pochowany na cmentarzu polskich lotników w Newark, w Wielkiej Brytanii. 17 września 1993 r. jego zwłoki przeniesiono na Wawel.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,5918178,_Hipoteza_sledztwa_ws__smierci_gen__Sikorskiego_zaklada.html

i jak wyjdzie, ze to Moskwa to nasz prezydent wypowie wojne spadkobiercy zamachowcy???

Był bardziej niewygodny dla Anglii...
>jak coś to mamy ponad milion potencjalnych dywersantów u nich<

Jestem ciekaw czy prokuratura może utajnić w całości lub części wynki ekspertyzy biegłych jak też i wyników śledztwa. Może ktoś orientuje się w przepisach?

..milion nie milion ale na sucho im to nie ujdzie jeśli to prawda :/ Pzdr

Nie zdziwiłbym się, gdyby szczątki w trumnie nie należały do gen. Sikorskiego.

wcale nie był bym zaskoczony :):)

kiedyś już to poruszałem na forum -proszę to uważnie przeczytać -to ponoć ze źródeł niemieckiego wywiadu –Książka napisana na początku lat 90 ? Leo Kesslera -Komando -strona 108 -dla mnie już jaśniej być nie może pozdro

ee ja pisalem otym juz chyba rok temu ale milo ze nie tylko ja tak uwazam

IPN odmówił obecności mediów przy ekshumacji zwłok gen. Władysława Sikorskiego, mimo że wcześniej zgodziła na to krakowska kuria - dowiedział się serwis internetowy tvp.info.

- IPN nie zgodził się na obecność dziennikarzy, na co nie mamy wpływu. Wiemy, że na zlecenie IPN przy ekshumacji będzie jedna kamera, dokumentująca wszystkie czynności - powiedział serwisowi tvp.info ks. dr Robert Nęcek, rzecznik prasowy Archidiecezji Krakowskiej.

Dziś o 18:15 w Radiowej 3 reportarz Ekshumacja"

http://www.niezalezna.pl/article/show/id/11754

No panowie jutro wielki dzień, w którym mam nadzieje prawda ujrzy światło dzienne po 65 latach ukrywania i zakłamania

oj nie zauważyłem, że to już dziś

Ta ekshumacja to profanacja

Prof. Jacek Tebinka: Nawet jeśli założymy, że generał został zamordowany, IPN nie powinien zaczynać od ekshumacji. Nie można jej nazwać inaczej jak profanacją.

http://wyborcza.pl/1,75478,5986037,Ta_ekshumacja_to_profanacja.html

*Jacek Tebinka - historyk, politolog, profesor Uniwersytetu Gdańskiego; zajmuje się stosunkami polsko-brytyjskimi w XX w. i polityką mocarstw wobec Polski w czasie II wojny...

Czyżby Anglicy oplacali tego pana ?

Anglicy to może nie, ale Żydzi, masoni i cykliści na pewno.

Eeee tam, ja stawiam na angoli ;)

Jest szansa na dodatkowe potwierdzenie teorii wydarzeń: córka pułkownika Andrzeja Mareckiego ma zamiar starać się również o ekshumację ojca.
Dzisiaj w TVP3 od rana puszczają archiwalne filmy i wywiady z historykami itp., m.in. z Sikorskim z Było nie minęło