Bunkry w Breslau..przeczytane..ręce opadają..

w dzisiejszej Gazecie Wrocławskiej" ...wywiad z prof. Jerzym Maroniem wrocławskim historykiem wojskowosci...A co by Pan zrobił z wroclawskimi napowietrznymi schronami?Zostawiłby je Pan jako zabytki architektury wojskowej..pyta dziennikarz...cyt. Odpowiedź.Prof.Historyka wojskowości ( Podobno )..Nie.Moim zdaniem należy wysadzić je w powietrze.Trzymanie czegoś takiego jest bez sensu.Sa za duze, a przede wszystkim sztampowe (sic). Stoja w takich atrakcyjnych punktach miasta...Zrobiłbym doskonałą dokumentacje, a zostawiłbym najmniejszy schron..."..idzmy dalej...jakie wroc. zabytki mysli tech. objałby Pan ochrona ...przede wszystkim nasze wodąciągi. Tu jest jedyna w europie działajaca pompa...A schrony napowietrzne?Wysadziłbym w powietrze.." czytam i oczom nie wierze..JAK to sie stało ze osoba o takich pogladach została profesorem (podobno) wojskowosci..ja bardzo prosze Panie prof.wojskowości niech pan wraca do, do czego pana ciągnie"..czyli do wodociagów ..:)

... i tam powinien zostać i już z nich nie wychodzić, by nie wygadywać takich głupot. Jeszcze ktoś mondry" to przeczyta i faktycznie je wysadzi. No to co Kol. pepe, chyba czas się będzie w nich ufortyfikować...? :D

zalamujace podejscie ...

Wysadził to ja bym mu co innego...

Ech prof. Jerzy Maron,na jego zajeciach z historii wojskowosci czlowiek mial uczucie ze bierze udzial w tych wszystkich bitwach. Mysle ze dziennikarz troche podrasowal ten wywiad, lub tez Maron nie byl do konca trzezwy

hmm...pewnie za duzo przebywa w kanałach...hihi..Ale tak powaznie, to całkiem niedawno koło Stacji W-W Nadodrze rozebrali jeden schron..jak by nie było zabytek.. kto wie moze sam Pan Prof. maczał tam swoje paluchy..Urzędasom wiele nie potrzeba, jak by mogli sprzedaliby Rynek developerom..A tu prosze taki autorytet moralny" chce rozbierac schrony ...

Hehe co tu duzo gadac nawet jesli chodzi o zabytki rzekomo tak bacznie strzezone przez konserwatorow to jak sie da to sie da " na przykladzie rzezni miejskiej we wrocławiu a europa patrzy i dziwi sie ze u nich nie nalezy do filozofi przeksztalcenie przeznaczenia obiektu. Nie bedzie dla mnie niczym nowym jesli najpierw sie zniszczy a pozniej bedzie sie zalowalo. No coz taka polityka ..

Panowie, trzebaby znać cały wywiad.We Wrocławiu bunkry są dosłownie wszędzie.W jednych są miejskie szalety,dyskoteki, w innych nic-stoją i straszą wyłamanymi kratami czekając tylko żeby się zawalić na głowę bawiących się w nich dzieci.
Utrzymanie ich wszystkich jako atrakcji turystycznej jest nierealne//' tu mamy proszę państwa 169. bunkier, powstał wg. tego samego planu co 300 innych, które obejrzymy jutro...'//
Gdyby ładnie zrobić kilka z nich, to spokojnie możnaby zlikwidować resztę.Szkoda ale takie życie
A w największym muzeum Festung Breslau.Porządne

Kol. longwood, idea dobra, lecz chyba nie na nasze realia. Już widzę te nagłówki Muzeum Festung Breslau? Że co?! Hołd hitlerowcom?!". Tłumaczyć można, ale niektórzy szpece" swoje wiedzą.

myślę że krzykliwa wystawa przy samym wejściu przedstawiająca hitlerowskie zbrodnie i sowiecką dzicz ukontentowałby wszystkich nawiedzonych.A dalej możnaby umieścić prawdziwe, rzetelne muzeum.I zapewne byłoby jednynym dochodowym.

ale jak czytam, ze pan podobno historyk mowi, ze trzeba je wysadzic...

wysadzić w pineche Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie. Jak sie patrzy na te zerdzewiałe graty to sie człowiek przybija. Takie atrakcyjne miejsce na jakże przydatniejszy markecik. Wystarczy zostawić dwa perkuny. I tylko dwa. Trzymać 300 takich samych to głupota. Na hustke komu stara armata? Do Wisły z nią.Takie atrakcyjne miejsce na jakże przydatniejszy markecik. Zaraz jakiś żabojad przyjdzie z kopertą i dylemat murowany... Samo życie. Chory kraj.

Longwood- a ile to my tych bunkrów we Wrocku mamy? Możesz policzyć? Z dużych nad i podziemnych wykorzystywane do celów komercyjnych jest ( bodajże ) 7. To tak dużo? Zwłaszcza, że w sumie zwiedzić" można raptem po malutkim kawałku z każdego.

A możesz mi podać, które z mniejszych" są w jakiś cywilizowany sposób wykorzystane? Nawet na zasadzie szaletu czy magazynu?

1.Bunkier na Strzegomskiej .Planowana jest w nim wystawa Festung Breslau.Między innymi mają tam być eksponowane kawałki Messerschmita z Długołęki.
2.Bunkier na Redyckiej DOLTEL już prawie rozebrał.

Wiem- Grabiszyńska, Ołbińska, podziemne przy Dworcu, Solny, Wzgórze Partyzantów, Nowy Targ. Coś ważnego- dużego i znanego pominąłem?

PS Wieść gminna niesie, że Strzegomska ma być faktycznie rozebrana :-(

ano pominąłeś całą północną cześć Wrocławia z wielkimi bunkrami , które powstały na przełomie wieku XIX i XX

choćby tych małych na stanowisko km na nasypach ile jest, nawet z hali dworca głównego widać, wzdłóż odry są też co kilkaset metrów

jakby te bunkry byly w rekach panstwa (bo niewiem jak jest bo do wroclawia mam daleko)byl je sprzedal w rece prywatne i problem panstwo niby ma z glowy ze jakies dziecko zostalo zgniecione przez kawalek stropu.

Panowie,a ilu tak naprawdę ludzi we Wrocławiu przejmuję się jakimiś bunkrami czy też schronami poniemieckimi?Nawet na tym forum jest Was tu garstka.Zresztą co sami Niemcy zrobili z bunkrami,no może nie wszystkimi np. w Berlinie.Bunkier Adolfa wysadzili i zasypali,a jego wartość historyczna byłaby chyba zdecydowanie większa niż jakiś zwykłych schronów luftschutzlaurm znajdujących się w naszym mieście.

Fakt, w Berlinie zrównano z ziemią sporo obiektów, w tym główny" dla historii III Rzeszy, jednak część z tych prac przeprowadzana była w czasach amoku powojennego, gdzie głównym celem było zatarcie wszelkich śladów zła". Fuhrerbunker dodatkowo rozparcelowano w latach 90-tych - na ich początku - kiedy to nastąpiła pokomunistyczna odwilż i również chciano wszelkie ślady totalitaryzmu wysłać w przeszłość. Lecz dzisiaj... Dzisiaj te obiekty, które zostały - a jest ich nie mało - są jednymi z większych atrakcji Berlina! I za niemałe (dla nas)pieniądze udostępnione są do zwiedzania (10-20E). Wiele z nich stanowi trwały, niemy pomnik dla historii, uzmysławiając społeczności i przybliżając specyfikę tamtych lat. Organizowane są w nich wystawy, adoptowane są na różne cele (m.in.szpital w jednym z Hochbunkrów!), w dzielnicy Kreutzberg przerabiany jest na apartamenty, jednym słowem wszystko zależy od chęci i zaangażowania władz... i grup pasjonatów. Podejrzewam, że dziś FB nie zniszczono by... Zachowali Fahrerbunker - fakt, póki co nie udostępniony dla turystyki, ale jest... Może kiedyś... Mało tego, to nie odcinają się od przeszłości, a zaczynają na niej czerpać korzyści, właśnie z turystyki, poprzez stawianie tablic informacyjnych w miejscach gdzie znajdowały się kluczowe" dla tamtych czasów obiekty/instytucje...
Zainteresowanych Berlinem i zachowaną architekturą zachęcam do zapoznania się z materiałem Śladami III Rzeszy...", na którym można zobaczyć jak adzą" sobie z m.in. historią zatopioną w stali i betonie.
http://www.stowarzyszeniebastion.com/ber.html

WIDOCZNIE MA W TYM CEL Sami wiemy że jak by Polacy wysadzili wszystkie bunkry i wszystkie wejścia do podziemi to Niemcy by byli bardzo ucieszeni BO JAK WIEMY TO NIE TAK DAWNO PADŁO PYTANIE CZY NIEMCY DADZĄ PLANY 4 KONDYGNACJI PODZIEMI POD GŁÓWNYM WE WROCŁAWIU I CO ? NIE DALI.CZYLI NIE CHCĄ ABY TAM WCHODZIĆ BO SAMI ŁAPĘ TAM TRZYMAJĄ a jemu widocznie ktoś chce dać kasę za projekt bo wiadomo zacznie się od bunkra a skończy się na podziemnych kondygnacjach

Widziałem parę fajnych filmów dokumentalnych o berlińskich bunkrach.W mieście tym było około 1000 różnych w tym wiele wielokondygnacyjnych bunkrów.Ocalało około 100.Faktycznie dużo obiektów wysadzili zaraz po wojnie.Np.jest scena jak burzą taką ogromną wierzę artylerii przeciwlotniczej i jak po kilkudziesięciu latach wchodzą do niej poszukiwacze.

Co do bunkrów we Wrocławiu to nie sądzę aby wypowiedź tego historyka spowodowała to,że zaraz pojawią się saperzy z materiałami wybuchowymi i wysadzą je w powietrze.Historyk w zasadzie powinien stać raczej na straży tego,aby takie czy inne obiekty były zachowane,choć zdaję sobie sprawę,że nie zawsze to jest możliwe.Myślę,że największym zagrożeniem dla tych obiektów będą raczej różne inwestycje w mieście.Jeżeli taki obiekt stanie na przeszkodzie w rozbudowie czegoś to los jego będzie przesądzony.Weźmy na przykład rzeźnie na ulicy Legnickiej.Zburzono ją i teraz stoi tam chyba jakiś market.

http://www.wfp.pl/wroclaw-miasto/news.php?id=16142

ja bym mu wysadził ale kopa na zad!

PozdrO

Panowie Pan Prof. zrobił dla wojskowości bardzo dużo ale jest teoretykiem i rozumie że po coś . są te wszystkie małe schrony, które są po prostu za ciasne na muzea a jedynie wspaniałymi noclegowniami dla bezdomnych, a dla wszystkich jego wysadzaczy powiem że czytanie nie boli i radze sięgnąć choćby po jedną z jego książek lub wybrać się na jakiś jego wykład by zmienić zdanie