Skocz do zawartości

Zagadkowa piwnica


Rekomendowane odpowiedzi

Witam szanownych kolegów.

Sprzątając ostatnio piwnice w pewnej kamienicy, zauważyłem, że coś jest nie tak. Otóż pomieszczenia są pod całym bydynkiem, jednak do 2 pomieszczeń nie ma dostępu (zazn. na czerwono ?)

Tak przynajmniej myśle, że są tam pomieszczenia. Co myślicie na ten temat? Zasypane? Brak pomieszczeń? Bursztynowa komnata? hahaha

Dodam że kamienica jest z okresu międzywojennego. Mieszkania typowo dla lepszej" klasy społecznej. Dębowe parkiety, pomieszczenia dla służby, dzwonki w sypialniach (przy wyrku)

Budynek wolnostojacy.

Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to prosze o info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myśle że ciężko powiedzieć, siła logiki mówi iż powinny być tam pomieszczenia, ale identycznie po obu stronach-zasypane czy też zabetonowane? Hmmm, trochę wątpię...

Teraz odnośnie sprawdzenia:

1. Nic nie wybijać, nie wyciągać cegieł!!!! Jeśli to stara luksusowa kamienica, może na tym siedzieć konserwator zabytków, a za takie dewastacje" może on Ci 'wybić zęby' :)
Lepiej jak radzi kolega boguslawpolak zrobić kilka odwiertów, zaopatrz się w długie wiertła z widią i popróbuj.

2. Uśmiechnij się do konserwatora(jeśli obiekt jest wpisany), może mieć plany budynku, i zaoszczędzisz dużo czasu i potencjalne kłopoty.

3. To jest najważniejsze-środki ostrożności-pięć razy przymierz, raz wierć! Obejdź kamienicę, postukaj w ściany, jeśli wwiercisz się w jakąś wiekową część budynku której nie należy ruszać, mogą być kłopoty-czyt. rura z wodą, wiązka elektryczna, inne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sam zgłębiam pewną piwnicę, ściany nośne prawie metrowe, wewnątrz zasypana studnia głębinowa, kamienie na stropie kolebkowym, układ prawie dwupoziomowy-schodzisz coraz niżej...

Widoczne schody do nikąd, resztki tuneli... ponoć w czasie wojny schron z odchodzącym tunelem... ponoć.

Jakiś czas temu były robione remonty kanalizacji, pracownicy przebili się w jednym miejscu aby pociągnąć rury, tam było kolejne pomieszczenie, dalej znowu ściana-przebili się-kolejne pomieszczenie-już wychodzące poza kamienicę... i tak jeszcze jeden raz, dalej się nie przebijali.

Ściany są naprawdę wysokie, w pewnym miejscu była pustka, i resztki schodów, układ naprawdę dziwny, wygląda trochę jak by była przebudowywana z 3 razy... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak z tą piwnicą u mojej cioci jest trochę inaczej. Sprawa też jest doiśc dziwna. Dom jest piętrowy. Są w nim 4 mieszkania (2 na parterze 2 na piętrze).Podobny układ jest z piwnicami. Patrząc na układ budynku piwnice są pod każdym pokojem parteru. Jest tylko jedna różnica .Pod jednym pokojem nie ma piwnicy -tylko ziemia. Niemcy to bardzo poukładany naród .U nich wszystko było robione wg. ściśle określonego planu. Po co więc nie zrobili piwnicy pod jednym tylko pokojem ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie te fundamenty mnie zastanawiają. Czy Niemcy tak budowali?

Dom był po obu stronach identyczny, na środku ściana nośna, pod nią ziemia, a po obu stronach piwnice-identyczne. Z tym co się spotkałem, pod całym budynkiem były zawsze piwnice, więc dlaczego tu są tylko częściowo? Wszystko z obu stron wygląda jednakowo. Ściany to nie cegła-wylane piętrami"-można policzyć warstwy-ale tylko od wewnętrznej-od zewnętrznej już ceglane.

Czy ktoś się spotkał z takimi fundamentami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro postaram sie zrobic szkic. Teraz mały opis. Wygląda to następująco .Jak juz pisałem dom jest pietrowy.Na parterze 2 mieszkania na piętrze tez 2 mieszkania. Wejscie jest na środku i klatka schodowa. Mieszkania na parterze i na piętrze to lustrzane odbicia. Taka niemiecka fantazja.Teraz piwnice. Na parterze są mieszkania które maja o ile sie nie mylę 4 pokoje. Jak juz pisałem pod kazdym pokojem jest piwnica -tylko pod jednym pokojem nie . Jest tam po prostu ziemia. Wujek jak żył to próbował tam wiercić jednak nie natrafił na nic poza ziemią . Dlatego uważam ,że jest to dziwne ,że pod wszystkimi pokojami są piwnice a pod jedną nie . Ciekawe po co Niemcy tak to zrobiłi ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Biery młotek do ręki najlepiej lekki tapicerski i baw sie w dziecioła tzn opukujesz sciany jakie cie interesuja pusta przestrzeń zasciana daje gluchy odgłos jezeli za sciana nic nie ma a ewentualnie jest ziemia odglos jest wyraznie plytszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
Może być jeszcze tak, że w tym miejscu jest np. jakiś głaz, skała itd. i po prostu usunięcie tego nie było możliwe i ominięto" ten fragment podczas murowania piwnicy, zrobiono strop i dalej stawiano już normalnie wg. projektu... czasami się takie rzeczy zdarzają, a wiem bo miałem kiedyś laskę co jest budowlańcem...

pozdro!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
A czy niemcy zawsze robili piwnice ? Otóż u mojej babci ( dom parterowy ze strychem ) nie ma piwnicy, tzn. babcia, dziadek i tato który będąc dzieckiem tam mieszkał mówią przekonani, że nie ma tam piwnicy ale ... podłoga jest drewniana i w dużo miejsach jak się stuknie butem to słychać taki dźwięk jak by było pod spodem pomieszczenie ... jak myślicie ? czy tam jest piwnica czy pod podłogą niemcy zostawiali jakieś pare centymetrów pustego miejsca ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Michał- a jak ułożona jest podłoga :-) Przecież nie leży na ziemi ( piasku ), deski bite są do np legarów, między którymi Niemcy sypali np żużel. Może w sposób naturalny powstały puste miejsca, które rezonują. Dwa- bierz pod uwagę, że słyszysz nie tylko odgłos pod podłogą, ale również drżenia całej konstrukcji ( a jeśli drewno jest nadgryzione zębem czasu dźwięk może być różny ).

PS Pomiędzy podłogą a strychem powinien być jeszcze strop ( czy też sufit domniemanej piwnicy )- inaczej chodził byś w powietrzu :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprowadzaliście dostęp od strony pokoi?
U mnie w kamienicy połowa powierzchni nie jet wykorzystana (w czasie wojny przebywali w niej Niemcy, to oni doprowadzili do niej prąd więc po części jestem im wdzięczny. :P ). Robimy remont od środka i była podobna sytuacja z deskami jak sie skakało po nic, ale po ściągnięciu sam gruz. Kiedyś budowano budynek ze stropami drewnianymi i w nich umieszczano gruz, po to aby ugasił pożar który by się miał zapalić poniżej w pomieszczeniu .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie