Scho-Ka-Kola

Witam. czy współczesna czekolada scho ka kola nadaje się do rekonstrukcji. Bo właśnie wróciłem z Niemiec i kupiłem ty puszeczki ;) Jest super :D
Pozdrawiam

Zawartość nadaje sie jak najbardziej, puszki...cóż wojenne byly zupełnie inne (ale z braku laku, mozna jesc ze wspolczesnej), poszukaj w internecie zdjęć.

jeżeli mowa o puchach na ebay.de można na osłodę kupić sobie naklejeczki i wtedy już masz wypasik

...na ebay.de można na osłodę kupić sobie naklejeczki i wtedy już masz wypasik..."

no chyba jednak tak nie do końca, bo puszki z epoki nieco różnią się wykończeniem od współczesnych...

Pozdro
Hindus

P.S. ale czekolada całkiem niezła ;)

No i chyba nie miały naklejek tylko były malowane :P

i uwazaj jak na ciebie działa kofeina to jak zjesz pól puszeczki to masz noc z głowy... to jest czekolada wysokoenergetyczna" :D

Nie wiem jak w przypadku puszek niemieckich, ale angielskie byly w 2-3 standardach, i podejzewam okres wojenny, gdy to odzyskiwano puszki poprzez naklejanie papierowych etykiet na puszki innego producenta, lub tez marki produktu.
Warto poszperac czy Niemcy tez tak robili.

Żeby nie było wątpliwości, czy coś się da okleić czy nie – oryginalne przed- / wojenne puszki były metalowe z namalowanym opisem zawartości. Powojenne również są, ale inaczej.

Przedwojenne opakowanie tej czekolady.

Różne wzory z lat przed - / wojennych.

Limitowana seria (jakbyśmy to obecnie określili ;) tylko dla armii.

Obecnie stosowane opakowanie - które jak widać wyglądem tylko luźno nawiązuje do swojego pierwowzoru...

Pozdro
Hindus

z ciekawosci, a czy byl odzysk puszek, jak w UK?
Uzywano ich ponownie?

http://steinero.hp.infoseek.co.jp/003/003-38.jpg
a to białe pudełeczko???

...a to białe pudełeczko???..."

to jest tylna strona opakowania

Pozdro
Hindus

zżarło mi z którego roku (ta puszeczka)
pzdr

Scho-Ka-Kolama to coś w sobie :D

iestety mam już tylko 3 puszeczki bez zawartości ( strasznie dobra ;)
Pozdrawiam

mnie cieszy fakt że jeszcze mam dwie pełne a i jak się skończą to nie ma problemu bo zaraz ktoś przywiezie i bynajmniej nie za 22,50 :D a o wiele wiele wiele taniej.
Jeżeli ktoś potrzebuje puche to chętnie odstąpię Gratis !!!!

wystarczy miec matrycę, i można wytapiac w nieskończonośc czekolade do form. Czekolade tradycyjną można kupic za ok 2-3 zł. Dzis istnieją różne typy i trzeba się na tym znac.

Taka ciekawostka - od 1944 w ramach oszczędności czekoladę lotniczą" pakowano w pudełka papierowe - podobno gdzieś w Holandii jest muzeum z nietkniętą paką z 50 pudełkami ...

radek98k napisał/a: wystarczy miec matrycę, i można wytapiac w nieskończonośc czekolade do form. Czekolade tradycyjną można kupic za ok 2-3 zł. Dzis istnieją różne typy i trzeba się na tym znac."

Matko!!! Człowieku ta puszeczka kosztuje z 5,-€!!! a nie pięćset!!!
Swoją drogą, jak ja lubię czytać opowieści, że 'coś' można uszyć, po co przepłacać, pojazd samemu 'wyspawać' itd.. a teraz się dowiedziałem, że czekoladę można samemu wytapiać!:-))))))

pozdrawiam!
Damian

Jak byłem mały, a w sklepach, o ile w ogóle były, to tylko wyroby czekoladopodobne, mama robiła nam blok czekoladowy, albo takie fajne czekoladki z płatkami owsianymi – może to o to chodzi? ;)

Pozdro
Hindus

Taki mały offtop.Czytałem gdzieś jak nasi w Afryce Pn. zdobyli niemieckie magazyny ,a w nich,czekoladę Piaseckiego z Krakowa.Była w oryginalnych,polskich opakowaniach.

A nie kosztuje czasem około 3 ojraszy?

Dokładnie 2,65 ojro :D