Skocz do zawartości

Fanty, które po ID na forum i też dzięki niej, trafiły na Allegro:/


stock84

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 75
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
stock84: Załużmy ze masz mieszkanie 30m w pieknym betonowym bloku. Pewnego dnia znajdujesz kilka takich jak wyzej skrzynek. nie masz co z nimi zrobic??? To co, wrzucisz je do piwnicy zeby szczury i koty załatwiały w nich swoje potrzeby? Chyba lepiej opylic, niech cieszy oko innych. Bo nie kazdemu chce sie łazic i szukac. Niektórzy wolą zwyczajnie kupić.
Druga sprawa to pieniadze. Nie wszyscy poszukiwacze maja tyle kasy że nie wiedzą co z nia robić. A sytuacja obecnie jest jaka jest wiec choć nie zawsze sie chce ale trzeba się z fantem rozstac.
Głupi temat i kropka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I coz tego że słowa identyfikacji zostały wykorzystane? Jesli ktos nie chce aby jego słowa zamieszczone na publicznym forum były gdziekolwiek wykorzystywane to niech sobie zastrzega to w tekscie.

I co z tego że te przedmioty są sprzedawane? Czy to zbrodnia? O ile nie uchodza za granice i pozostają w Polsce to w czym problem? Moze znalazca nie ma dostatecznej wiedzy środków na renowacje konserwacje i utrzymanie fanta lub poporstu potrzebuje pieniędzy, a kupiec skoro decyduje sie na zakup to nie ma chyba zamiaru przetopić danej rzeczy w hucie tylko trafi ona do prywatnej kolekcji, gdzie będzie cieszyć oko i uczyć historii innych. Więc w czym problem?

Ten temat jest dla mnie zupełnie niezrozumiały, oświećcie mnie

pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jeśli chodzi o to że ktoś produkuje sie i pomaga w identyfikacji, to ja osobiście (o ile w ogóle uda mi sie czasem bardzo żadko coś zidentyfikowac) robie to dla własnej satysfakcji, nauki i zdobycia doświadczenia , a czy ktoś fanta potem sprzeda dalej, czy odda do muzeum to jego święte prawo. Byle nie na złom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak zrobiła to oczywiście...jednak nikt nie wyegzekwuje tego by składać takie oświadczenia" w opisie do ID.I wtedy sytuacja się powtórzy.Ale jak napisałem na górze to jest tylko moje zdanie:)Prosze o uważne czytanie:) pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stock84 szkoda nerwów -znam jeszcze wiele takich kwiatków na alledrogo - nic sie nie poradzi -ja niejedno krotnie pisałem do osób identyfikujących swoje znaleziska i często od nich nabywałem fanty - czy to coś złego ? i nieraz byłem osobą identyfikującą - pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę ale dla niektórych tych przedmiotów sprzedaż na allegro była jedyna szansą na renowacje bądź tez na to ,ze trafia w odpowiednie ręce.
Weźmy taka enigmę znalazłem powiedzmy na złomie i nie wiem co to jest daje na identyfikacje -a tu każdy krzyczy enigma gratulacje super trafienie" itp itd. No to juz wiem ze mam enigmę. Dziękuje uprzejmie za pomoc w identyfikacji i zaczynam myśleć. Niestety jest niekompletna, ja się nie znam na na naprawie takich sprzętów a nawet za bardzo nie mam pieniędzy i czasu.( skrzynkę mailowa mam zapchaną 300 listami od identyfikujących/obserwujących proponujących mi oddanie do muzeum ziemi Gołodupskiej, rękę córki, kolekcje łusek lub Volkswagena Golfa II w gazie) Ale postępując z duchem prawdziwego odkrywcy i miłośnika historii wsadzam ja ja na strych i tam trzymam po wieki wieków - od wielkiego dzwonu pokazując gościom na imieninach. Mogę tez ja sprzedać komuś kto ma lekka ręką do wydania 10 000 -20 000 zł. Tak majętna osobę będzie stać zapewne również na remont i doprowadzenie jej do przyzwoitego stanu w przeciwieństwie do mnie który to nawet nie wiedziałem co to jest.
Druga rzecz znajduje przedmiot w szopie z jakims dziwnym szpikulcem - daje do identyfikacji - okazuje sie ,że to pikelhauba - a ja zbieram znaczki i mnie nie interesuje taki przedmiot a wiem ,ze za niego mogę kupić kilka znaczków do kolekcji wiec żenię na allegro kto da wiecej.
Trzeci przypadek znajduje jakis silnik - wszyscy już mnie nie lubią bo sprzedałem enigme i czapke ze szpikulcem i nikt mi nie mówi co to jest wiec przedmiot lezy gdzies w kacie garazu i zbiera kurz.
Na drugim końcu polski ktoś szuka silnika do BMW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dział identyfikacje jest od identyfikacji a nie od umoralniania. Pomoc w rozpoznaniu przedmiotu powinna być dla identyfikującego przyjemnością i nauką ( chyba, że chce się być rzeczoznawcą pobierając opłaty od wartości znaleziska albo zastrzeże się by opinia nie była wykorzystana do celów komercyjnych) Przedmiot o którym się wypowiadam nie jest mój nie był i nie mam do niego żadnych praw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ja sprzedaję i będę sprzedawał fanty ze strychów bo nie mam co z nimi zrobić a zbieram guziki i monetki na większe gabaryty brak miejsca. Miałem już zarzucane że ktoś mi coś identyfikował a potem to sprzedałem, ale nie o tym chciałem napisać.
Panowie poprośmy admina niech założy dział id fantów ,które sprzedasz na allezło.pl"i wtedy nikt nie będzie sapał że ojeju ja mu to zidentyfikowałem a ten ku*as to sprzedał i mi doli nie odpalił!
ps. na fotkach w tym wątku nie powinno być czarnej wstążki tylko uśmiechnięta różowa gęba bo fanty nie niszczeją u znalazcy a są być może pięknie wyeksponowane u kogoś z braci kolekcjonerskiej na zaszczytnym miejscu!
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I z toba pelikan85 się zgodzę. Taki wątek dla wszystkich krzykaczy i sprzedawców by sie przydał.
Druga sprawa to identyfikacja takich fantów. Czasami ktoś nie wie co ma, nikt mu tego nie powie, wystawia na aukcje i zgarnia za to marną kase a mógł więcej. Chyba lepiej jest za coś dostać normalne pieniądze niż ochłapy a potem walić głową o ścianę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie