Skocz do zawartości

Problem z kretem


Thomson.

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Macie moze jakieś sprawdzone metody na pozbycie się kreta z ogródka? Dodam, ze poluje na niego juz 3 miesiąc. Żadne pułapki, ani odstraszacze nie działają. Próbowałem go potraktować nawet prądem 230V, ale kret dalej ryje mi kopce w trawniku.

Czekam na pomoc.

Pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Dziadek to z kretami walczył w ten sposób: dużo czasu miał, więc siedział w ogródku. Jak widział, że robi się kopiec, ew. ziemia się wzrusza, to wbijał z całej siły szpadel. Później wystarczyło go jeszcze lekko otrzeć, kret w starciu z ostrzem miał małe szanse.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zaproponuję ci taki sprawdzony przeze mnie sposób :)

1) W pobliżu kopca kreta szukasz korytarza przelotowego (szpikulcem).
2) Przez ten korytarz kopiesz dół o głębokości +/- 50 cm tak żeby korytarz szedł mniej więcej przez jego środek.
3) Dwa wyloty korytarza podkopujesz delikatnie tj na zdjęciu by dźwięk lepiej się roznosił.
4) Na dnie dołu kładziesz cegłę/kamień/coś twardego a na tym miskę.(tak by była poniżej korytarza)
5) Do miski wkładasz radio (najlepiej podłączone do zasilacza bo baterie długo nie pociągną),do anteny przymocowujesz drut (jako jej przedłużenie dla lepszego odbioru) i drut wyciągasz na zewnątrz dołu.
6) Całość zakrywasz drugą miską tak by zakryła dół.

Mam nadzieję że rysunek jest dość czytelny.
Zapuszczasz prąd ustawiasz stację i czekasz.
U mnie po dwóch tygodniach kret się wk.... i poszedł sobie :)

Jak mi to kolega mówił to też myślałem że ma nierówno pod sufitem :)

Pozdrawiam Salamander

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slyszalem pozytywne opinie o sposobie kolegi Salamandrer :)
Moj sasiad na ogrodkach dzialkowych podpiol wydech z komarka do dziury od kreta i odpalil wehikul na bardzo olejowej" mieszance - efekt? Polowa dzialek zasmolona dymem - kreci korytaz obejmowal jak MRU 32 kilometry korytazy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też miałem problem z kretem, teraz mam z owczarkiem sąsiada ale to już inna para kalszy ;-)...

a wracając do kreta...

jak masz trochę czasu to weź sobie kolego takie wiadro budowlane czarne (ostatnio w mrówce PSB widziałem za 9zł) zaczaj się na krecika i jak zacznie kopać i wyłazić na górę to nad kopcem postaw to wiaderko dnem do góry. Kret wyłazi na wierzch łapiesz kreta i go eliminujesz a w jaki sposób to już Twój problem ;-))

stosowałem też jeszcze sposób podobny do podawanych powyżej...

wbijałem pręt zelazny z drutu 6mm w ziemię , z puszki po piwie robiłem taki wiatraczek, nasadzałem to to na ten drut i jak powiewał wiaterek to to jarmoliło. Ja ustawiłem tego z dziesięć szt. i przez jakieś 2 lata miałem spokój z kopcami ale krety w końcu przyzwyczaiły się do tego hałasu i dalej kopały to je wyłapałem za pomocą takiego właśnie wiadra jak pisałem powyżej...

powodzenia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie