Skocz do zawartości

Zachowane w Polsce T-34. Trochę historii


Stoner1972

Rekomendowane odpowiedzi

Pragnę rozwinąć temat T-34 zachowanych w Polsce. Poprzedni http://odkrywca.pl/gdzie-w-polsce-sa-jako-pomniki-t-34-,37612.html#37612 ma już 428 odpowiedzi i sprawia trochę kłopotów przy otwieraniu. Myślę więc, że rozsądnym posunięciem jest utworzenie kolejnego wątku, tym razem nie tylko „gdzie” ale „coś więcej o historii i współczesności zachowanych czołgów”.

Na początek warto przytoczyć trochę informacji podanych przez Janusza Magnuskiego w książce Wozy bojowe LWP 1943 - 1983" (wyd. MON W-wa 1985) o zachowanych w Polsce T-34 z armatą 76,2 mm. Bo to prawdziwe odzynki". Wśród nich najbardziej zasłużony jest T-34, zachowany w Muzeum WP w Warszawie. Obok poszczególnych informacji zamieszczam skan zdjęcia danego czołgu z w/w książki. Przypominam, że książka jest z 1985 r., a zdjęcia z początku lat 1980-tych. Jakość obrazów może nie rewelacyjna ale warto popatrzeć jak wyglądały T-34 76-tki prawie 30 lat temu. Lśniące, konserwowane i odmalowywane. Nikt ich wtedy nie oblewał farbą ani nie starał się usunąć w zapomnienie.

Ówczesny wygląd poszczególnych wozów, a zwłaszcza informacje o nich napisane przez Janusza Magnuskiego (pragnę tylko dodać, że autor to prawdziwa legenda polskich opracowań dotyczących broni pancernej i wozów bojowych, tak więc bardzo wiarygodny) mogą odbiegać od współczesnych - często nie wiadomo skąd czerpanych - krążących gdzieś w internecie. Postarajmy się więc trochę to uporządkować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 95
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

T-34 z muzeum WP w W-wie. To oryginalny Polski weteran wojenny, wyprodukowany w Fabryce nr 112 w Gorkim, o numerze fabrycznym 3051391. W lipcu 1943 został przekazany 1 pułkowi czołgów jako jeden z 32 T-34 pierwszej partii przekazanej Ludowemu Wojsku Polskiemu. Przeszedł długi szlak bojowy, walczył m.in. pod Lenino (październik 1943), pod Studziankami (sierpień 1944), pod Jabłonną (październik 1944), o przełamanie Wału Pomorskiego (luty 1945). W nocy z 2 na 3 marca 1945 podczas ataku na Żabinek został trafiony z boku Panzerfaustem, który przebił pancerz i trafił w zbiornik paliwa. Czołg zapalił się, załoga zdołała jednak ugasić pożar i wycofać wóz na tyły. Po remoncie powrócił do macieżystej jednostki na początku maja 1945. 16 stycznia 1946 został przekazany do Muzeum Wojska Polskiego. Przez wiele lat eksponowano go z niewłaściwym numerem taktycznym 125 na wieży. Dopiero w latach 1970-tych, podczas jednej z konserwacji namalowano prawidłowy numer 114. Należy zaznaczyć, że numer ten czołg nosił od września 1944 po reorganizacji brygady, zaś wcześniej (w pierwszej połowie 1944) na wieży widniał nr taktyczny 111. Co ciekawe przez czołg „przewinęło się” kilkunastu członków załogi. Podczas działań wojennych kilku z nich zostało rannych, a jeden poległ – plutonowy T. Wielikaniec, ładowniczy czołgu, pod Jabłonną 28.10.1944.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-34 jako pomnik w Gdańsku Wrzeszczu. Pomnik odsłonięto 6 kwietnia 1946. Czołg pochodzi z jakiejś radzieckiej (najprawdopodobniej) jednostki, został ściągnięty po wojnie z pobliskich pobojowisk, przy czym podwozie kompletowano z kilku wraków. Miał (w 1985) (ma ?) namalowany fikcyjny numer taktyczny, nigdy nie używany w brygadzie. (takie informacje są u Magnuskiego) w internecie można spotkać np. takie: http://militarnepodroze.net/t34.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-34 jako pomnik w Łodzi z wieżą odlewaną typu produkowanego w STZ, pochodzący najprawdopodobniej z radzieckiej jednostki, wykazujący ślady wielokrotnych napraw. M. in. koła jezdne ostatniego typu.

Można więc chyba odrzucić hipotezę z http://militarnepodroze.net/t34.html że ex-Łódzki czołg znajduje się teraz w Warszawskim Muzeum Wojska Polskiego w Forcie IX Czerniakowskim. Będące na stanie tego muzeum T-34 są wariantami zmodernizowanymi, Łódzki T-34 to czołg z wcześniejszym kształtem wieży, charakterystyczną osłoną pancerną oporopowrotników armaty produkcji STZ, oraz charakterystycznymi kołami jezdnymi... natomiast na tej samej stronie internetowej są zdjęcia T-34 w Kołobrzeskim Muzeum Oręża Polskiego, którego szczegóły budowy pokrywają się w pełni z Łódzkim T-34 (!). W związku tym pytanie czy to błąd u Magnuskiego i zdjęcie przedstawia czołg kołobrzeski (o którym nie wspomina Magnuski), czy faktycznie dawny łódzki T-34 obecnie stoi w Kołobrzegu ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-34 (zmodernizowany) jako pomnik w Studziankach Pancernych z numerem taktycznym 217 na wieży. Numerem takim był oznaczony w czasie wojny czołg o nr fabrycznym 0309778 produkcji Fabryki nr 112 w Gorkim, przyjęty do wyposażenia 2 pułku czołgów. W czasie bitwy pod Studziankami znajdował się on w 2 kompanii 2 pcz. Po reorganizacji brygady zachował swój numer taktyczny. W ataku na Żabin 2 marca 1945 został trafiony i spalił się (zginął przy tym mechanik-kierowca A. Blinowski). Z powodu dużych zniszczeń został skreślony z ewidencji brygady. Jeżeli numer 217 na czołgu ustawionym jako pomnik w Studziankach namalowany jest na tym samym pojeździe, który brał udział w wojnie to należy przypuszczać, że został on jednak ściagnięty z pola bitwy i naprawiony w okresie powojennym. Jeżeli nie, to na pomniku jest bliżej nie rozpoznany pojazd noszący fikcyjny nr 217 .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-34 (zmodernizowany) jako pomnik na Westerplatte. Z numerem taktycznym 125 na wieży. Numerem takim był oznaczony w czasie wojny czołg o nr fabrycznym 4020513 produkcji Fabryki nr 112 w Gorkim, przekazany 1 pułkowi czołgów w marcu 1944 (najprawdopodobniej). Początkowo nosił numer taktyczny 128, po reorganizacji brygady we wrześniu 1944 otrzymał nowy nr taktyczny 125. 1 lub 2 marca 1945 wóz został trafiony, zapalił się i pozostał na terenie wroga (załoga ewakuowała się). Początkowo wykazywany był jako spalony, jednak później, gdy oddziały polskie wkroczyły na tereny na których znajdował się wrak, okazało się, że jest tylko poważnie uszkodzony. Wiadomo, że został ściągnięty do naprawy ale czy jej dokonano i czy powrócił do służby tego nie można potwierdzić. Nie można również potwierdzić, czy stojący na Westerplatte czołg to oryginalna „125” (jeżeli tak, to musiała być jednak naprawiona i wróciła do służby bo nosi ślady powojennej eksploatacji – przyspawane na przedniej, dolnej płycie kadłuba uchwyty trału przeciwminowego)

Informacje z http://militarnepodroze.net/t34.html rozwiewają chyba te domysły (czołg obecnie ustawiony jest w Drzonowie, no i nie ma numeru taktycznego na wieży)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-34 (zmodernizowany) jako eksponat w Muzeum Wyższej Oficerskiej Szkoły Wojsk Pancernych w Poznaniu. Czołg oryginalny (według Magnuskiego)

Na http://militarnepodroze.net/t34.html można przeczytać, że jest to czołg 3 szkolnego pułku czołgów i został przekazany przez radziecką Bazę Naprawczą nr 264. Podając za Magnuskim: W okresie 16 maj – 12 lipiec 1944 Baza Naprawcza nr 264 przekazała 3 szkolnemu pk w Berdyczowie ogółem 16 wozów T-34 o numerach fabrycznych 3497, 6188, 07901, 33426, 33613, 34186, 34468, 35101, 35638, 37718, 121138, 306422, 401003, 420937, 421035 oraz 3020401. Natomiast 23 czerwca 1944 temu samemu 3 szkolnemu pk radziecki Ośrodek Formowania i Szkolenia Artylerii Samobieżnej w Moskwie dostarczył jeszcze 8 czołgów T-34. Były to wozy o numerach fabrycznych 38190, 210052, 240221, 304022, 4010228, 4020286, 4020328 oraz 4020350. Może to pozwoli bliżej sprecyzować jaki czołg jest eksponatem w/w muzeum i czy aby na pewno pochodzi on z Bazy Naprawczej. Cytat z Magnuskiego – czołg oryginalny, tak więc chyba nie z bazy naprawczej przywracającej czołgi do sprawności bojowej przeważnie w trybie zacierającym oryginalną, fabryczną budowę ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T-34 (zmodernizowany) jako eksponad w Muzeum Wyzwolenia Poznania na Cytadeli z numerem taktycznym 131 na wieży (później było 139, obecnie 235). Pojazd po licznych naprawach i przeróbkach. Kadłub produkcji STZ wczesnej serii. Mało prawdopodobne , że był na wyposażeniu LWP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studzianki Pancerne.T - 34 m.43 posiada następujące numery :na belce przedniego pancerza - czyli tam gdzie powinien być nr fabryczny - 32.Tylko 2 cyfry i nic w pobliżu.Natomiast na przednim pancerzu,na środku powyżej włazu i osłony km numery :
29901-41
11112
11-1
Modernizacje powojenne : błotniki i koła.Przy czym wynika ze zdjęć że koła wymieniano również jak czołg stał już na pomniku.
http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=656685#893519
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numeracja fabryczna radzieckich czołgów i jej lokalizacja jest dość problematyczna, zwłaszcza T-34 z armatą 76,2 mm. Typowy tzw numer ogólny czołgu wybijany był na metalowej listwie przyspawanej do przedniej płyty pancerza (nie koniecznie na belce, ale lokalizacja ta jest typowa). Oprócz tego na pancerzu mogły (ale nie musiały) znajdować się numer kadłuba lub podwozia (często na listwie obok numeru ogólnego), numer wieży (często odlewany razem z wieżą - typowo np w IS-2) oraz numer silnika (ten jednak wybijany był bezpośrednio w metalu na silniku).

Zamieszczam rysunki T-34-85 z radzieckiego czasopisma modelarskiego i hobbystycznego Modielist Konstruktor Nr 5/1977 gdzie numerkiem 13 oznaczono lokalizację listwy z fabrycznym numerem tzw ogólnym (13 - табличка с заводским номером танка).

Na zdjęciach z rosyjskojęzycznego forum pod adresem http://reibert.info/forum/showthread.php?p=854980 również dobrze widać tą lokalizację. Miejsca gdzie należy szukać numerów fabrycznych zaznaczono czerwoną obwódką. Na w/w forum są zdjęcia radzieckich pojazdów pancernych: od góry IS-2, IS-3, SU-100 oraz T-34-85 ten ostatni z bezpośrednim łączeniem płyt pancernych, bez tzw belki.

Co do numerów zamieszczonych przez GrzesiaB umiejscowionych na czołgu w Studziankach, można przypuszczać, że 29901-41 to numer wieży (ale oryginalnej zamontowanej na kadłubie w fabryce), dwie cyfry 32 to raczej na pewno pozostałość po nr seryjnym tzw ogólnym. W przypadku uszkodzenia pojazdu, jego napraw, wymiany pewnych elementów kadłuba itp. numer mógł zostać wymieniony, kombinacja cyfr tworzących numer mogła ulec zmianie lub nawet całkowitemu zatarciu. Stąd trudności w dojściu do prawdy. 11112 - może oznaczać Fabrykę nr 112 w Gorkim (ale nie musi), 11-1 może kojarzyć się z numerem taktycznym nadanym czołgowi w jednostce radzieckiej, wówczas 11-1 malowano na wieży czołgu ale niekiedy było też wybijane na pancerzu (np. podczas skierowania czołgu do naprawy), możne to być też numer wybity przez jakąś bazę naprawczą, co oznaczający - trudno powiedzieć. Tak więc same pytania, a brak jednoznacznych odpowiedzi. Dodam tylko, że w T-34-85 było to bardziej uporządkowane - numer fabryczny wybity na listwie (tabliczce) przyspawanej na przodzie kadłuba w miejscu - patrz rysunek z Modielist Konstruktor, to typowa lokalizacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GzesioB muszę również dodać, że w książce Magnuskiego nieco lepiej widać koła nośne T-34 stojącego na pomniku w Studziankach i są one jednak tego samego typu co obecnie. Umieszczone w książce zdjęcie nie jest rewelacyjnej jakości, w dodatku skanowanie też zrobiło swoje. Zapewniam jednak, że nie są to pełne koła takie jak w pierwszych wariantach T-34.

Na potwierdzenie zamieszczam również powiększony fragment zdjęcia z przed 36 lat, które zamieścił pysiekr z podpisem Studzianki 1974, w temacie http://odkrywca.pl/gdzie-w-polsce-sa-jako-pomniki-t-34-,37612.html#37612

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adn.Studzianki.Pokazałeś fotkę prawej strony czołgu.Tu jest inne ujęcie strony lewej.Aktualnie koła są identyczne jak prawej.Numer wieży niezgodny z numerem na pancerzu.Ale to typowe bo wieża była elementem często wymienianym.Numer 32 nie jest pozostałością - są to bardzo wyraźnie nabite tylko te dwie cyfry.Żadnych innych numerów nie ma.Czołg po wojnie był używany w LWP.Świadczą o tym duże białe numery taktyczne na wieży odkryte pod farbą.Latem czołg odnawialiśmy.Numery taktyczne oraz godło naniesiono zgodnie ze zdjęciem czołgu nr 217 ze stycznia 1945 roku.Na pomniku w 1964 roku źle je namalowano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację GzesiuB, obejrzałem sobie zdjęcia czołgu zamieszczone przez Ciebie w temacie 65 rocznicy bitwy, tam jest tylko prawa strona czołgu i odruchowo stwierdziłem, że to te same koła co na zdjęciu, które zamieścił pysiekr. U Magnuskiego - jakość nie najlepsza ale na pierwszym kole widać te same cechy budowy jak w kołach po prawej stronie. Czyli po lewej stronie, jak dobrze widzę 3 i 4 koło są wcześniejszego typu, a właściwie były, bo jak napisałeś obecnie są jednakowe.

Tak niski numer fabryczny (32), chyba nie jest zbyt prawdopodobny w tym wariancie czołgu , a może to numer samego podwozia (???). Inną hipotezą może być kadłub jakiegoś czołgu wczesnej produkcji, na którym zamontowano zmodyfikowaną wieżę. Wieża z czołgu używanego po wojnie mogła też trafić na to podwozie w celu skompletowania" pomnika. Trudno rozwikłać tą zagadkę.

Myślę jednak, że jest mało prawdopodobne aby to była oryginalna 217" z czasów bitwy, raczej powojenny składak, nie koniecznie w całości używany w LWP, a skompletowany w celu postawienia na pomniku.

Patrząc na obecne zdjęcia muszę jednak stwierdzić, że oryginalna czy nie, 217" wspaniale się prezentuje i chwała Wam za doprowadzenie jej do takiego stanu. Przy okazji odkrytych numerów, myślę, że kryje ona jeszcze jakieś tajemnice... a odpowiedzi na nie zapewne są gdzieś w dokumentacjach i archiwach do których trudno dotrzeć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę również dodać, że Magnuski podając numery fabryczne opierał się na dokumentacjach technicznych prowadzonych w jednostkach, zwłaszcza na protokołach przekazywania. Akta te udostępniło Centralne Archiwum Wojskowego i są wykazane w źródłach archiwalnych na końcu książki. Tylko czy w 1943 lub 1944 dokładnie sprawdzano w aturze" to co otrzymywaliśmy od ZSRR czy posługiwano się tylko dokumentacją a liczyła się sztuka - to już inny temat do rozważań.

U Magnuskiego jest też wykaz numerów taktycznych wozów bojowych LWP z lat 1943 - 1945. GzesioB Czy udało Wam się odczytać odnaleziony pod farbą numer na wieży ???, jeżeli tak to czy mógłbyś go podać, lub przynajmniej to co udało się odczytać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Studzianki - numer wybity na wieży 086992.Numer odlewu 571 lub S71 ale raczej 571.Mimo że w dniu uroczystości wyglądał pięknie to jeszcze dużo pracy przed nami.I ten porażający brak szacunku dla mogiły i naszej pracy.Po bitwie pod Studziankami wszystkie niezidentyfikowane zwłoki i szczątki ludzkie złożono na cmentarzu w Studziankach.Powstał duży kopiec.Zidentyfikowanych pochowano na cmentarzu w Magnuszewie.
Gdy zbudowano fundament pod czołg - ziemny kopiec ze szczątkami wsypano do jego wnętrza.Więc jest to grób.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu numer nabity na przodzie płyty łączącej.Obły jej kształt i kilka innych elementów świadczy że jest to produkcja z 1943 roku fabryki 112 Krasnoje Sormowo w Gorki.
Natomiast sprawa błędnego oznakowania.Rozkaz był wyraźny.1 pułk czołgów na wieży miał godło i potem numer taktyczny.2 pułk czołgów najpierw numer taktyczny potem godło.Naturalną rzeczą dla każdego jest że najpierw to od lewej bo tak piszemy.Ale dla czołgisty czołg zawsze zaczyna się od lufy bez względu czy stoi lufą w prawo czy w lewo.Dodatkowo jeszcze dochodziło pozostawienie wcześniejszego oznakowania czołgów które brały udział w defiladzie w Sielcach i bitwie pod Lenino.I sprawa oznakowania wież spawanych STZ - inaczej się po prostu nie dało.Ale to dłuższa opowieść.Galimatias podobny do historii szachownicy na samolotach.Ale tam weszły zasady heraldyki.Nie zdecydowaliśmy się też na namalowanie trzeciego numeru taktycznego z tyłu wieży.Brak jednoznacznej dokumentacji technicznej i inny typ wieży ( z korkiem" )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyfry 571 mogą być numerem zakładu produkującego wieże czołgowe. Największym dostawcą tego typu asortymentu był kombinat metalurgiczny Krasnyj Oktiabr (Красный Октябрь) w Stalingradzie, zwłaszcza fabryka No 3 (lub No 2 - dokładnie nie pamiętam, bo obie należały do Krasnego Oktiabra, który produkował w 1941 i 1942 bodajże 75% stali w ZSRR), trzeba by było zajrzeć na rosyjskojęzyczne strony o T-34. Wczoraj pobieżnie pogrzebałem na tego typu stronach, znalazłem tylko informacje że fabryka No 571 wchodziła w skład Minsielchozmasza i w czasie wojny była dostawcą głównie moździerzy (50mm, 82mm, 120mm, 160 mm) i bomb lotniczych, co nie wyklucza, że wieże czołgów T-34 nie mogły być tam produkowane. Nic nam to jednak nie mówi.

Te 32 wygląda jak nabity numer w walcowni stali. Może to być więc zwykły numer wewnątrzzakładowy (ale mogę się mylić). Widzę, że głęboko i wytrwale skrobaliście tą Waszą 217". :) Nie pasuje mi to na numer fabryczny czołgu (możne gdyby jakieś zera były z przodu, ale tak ???)

A czy numer taktyczny namalowany białą farbą odkryty przez Was dało się odczytać, jeżeli tak to proszę podaj go, jak już wspominałem u Magnuskiego są też numery taktyczne wozów bojowych LWP z lat 1943 - 1945 z dokładnymi zmianami i dyslokacją w której jednostce dany numer był spotykany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te informacje i zdjęcie. Przeczytaj proszę uważnie pierwszy post i post o czołgu jaki był na pomniku w Łodzi, a dokładnie dowiesz się skąd są informacje i zamieszczone zdjęcie.

Ewidentna pomyłka u Magnuskiego. Wyjaśnia to również moje wątpliwości o których możesz przeczytać w w/w poście dotyczącym czołgu łódzkiego. Czy może wiesz coś więcej na temat czołgów łódzkich? Np. jaki miały nr fabryczny, nr taktyczny na wieży lub cokolwiek co mogło by przybliżyć ich historię ???

No i jeszcze jedna kwestia czy oba łódzkie czołgi to są te same wozy, które obecnie stoją w Warszawskim Muzeum Wojska Polskiego w Forcie IX Czerniakowskim ???. Nie znalazłem jednoznacznych informacji na ten temat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż informację o tym że oba czołgi zostały przeniesione z Łodzi do Warszawy otrzymałem od kolegi, który pamięta te czasy.
Co do Kołobrzegu to też długo myślałem że znalazł się tam jeden T-34 z Łodzi dopóki niedowidziałem się że w MOP jest tam inny pojazd z Łodzi a mianowicie Su-57 który był na stanie jakiejś filmowej placówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie