Skocz do zawartości

Awaria Minelab xterra - 70 po użytkowaniu w pobliżu kabli elektrycznych


bassista

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, pojawił mi się niestety duży problem. Ostatnio użyłem na budowie swojej piszczałki - Minelab x-terra 70. Niestety w pewnym momencie (w pobliżu kabli siłowych - 400V) wykrywacz przestał działać. Obawiam się, że to jednak poważna awaria. Istnieje możliwość, że spalił się układ wewnętrzny? Czy oprócz cewki mógł pójść też wykrywacz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pobliżu kabla elektrycznego przez który płynął duży prąd, a w szczególności w pobliżu punktu zakrzywienia takiego kabla, wystepuje silne pole elektromagnetyczne. Jeśli zbliżyłeś sondę do takiego miejsca, to mogłeś uszkodzić zarówno układ generatora impulsów zasilających cewkę nadawczą jak i wzmacniacz wejściowy (preamp).
W drugim przypadku raczej wiele się nie stało. Koszt nie powinien przekroczyć 10zł/elementy + 300zł/robocizna. Ale w pierwszym przypadku różnie może być, bo ew uszkodzenie nadajnika mogło pociągnąć za sobą głębsze szkody, do zniszczenia komputera włącznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bliska odległość prostego kabla wysokiego woltarzu nie powinna zaszkodzić.

akrzywienie"- zwinięty kabel podczas pracy owszem- na tym przecież polega praca silników.

Pytanie- jak wrażliwy musi być układ cewki(chyba tylko tam występuje układ zwinięty"?) żeby zaszkodzić 6-12 V instalacji?
Adekwatny?

Cewka uszkodzi cewke?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Litości.....Gdzie Rzym ,gdzie Krym a gdzie te wiatraki co robią pierniki ????

Uszkodzenie jest czystym przypadkiem. I naprawdę nawet mi się nie chce tego uzasadniać.Aby wykrywacz się uszkodził to musiałby być poddany tak wysokiemu impulsowi EM ,że przy okazji ta cała linia zasilająca zaczęłaby świecić na czerwono
a ptaki spadać z nieba.

A uszkodzić się mogło wszystko. Pisanie w tej sytuacji o konkretnych podzespołach i kosztach to wróżenie z fusów , i koloru kupy słonia.

Pozdrawiam RUTUS.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Rutusie!
Oczywiście że aby jednoznacznie stwierdzić usterkę i pokusić się o podanie przyczyny, trzeba ją znaleźć :) Ale mylisz wyśmiewając zagrożenie i nie wiem po co narażasz swoje dobre imię i wypracowany prestiż konstruktora wypowiadając takie sądy.
W zależności od konstrukcji wejścia i modelu użytego wzmacniacza (o jednym i drugim nic nie wiem w X70) można sobie wyobrazić sytuację, że z powodu zewnętrznego pola elektromagnetycznego o częstotliwości sieci, zostaje uszkodzone niedostatecznie zabezpieczone czułe wejście wzmacniacza, spowodowane siłą elektromotoryczną zaindukowaną w cewce odbiorczej. I wcale nie potrzeba do tego świecących kabli" ani wysokich" (cokolwiek to sformułowanie oznacza) impulsów. Zdecydowanie trudniej byłoby uszkodzić stopień nadawczy, ale i taka szansa również istnieje.
Naturalnie możliwy jest również zbieg zwykły okoliczności i że uszkodzenie nie ma to nic wspólnego z polem zewnętrznym, co nic nie zmienia we wcześniejszych rozważaniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Grzegorzu !

Wyobrażać sobie można wszelkie dowolnie wyimaginowane sytuacje. Ale ja, jako sam napisałeś konstruktor o wypracowanym prestiżu " nie opieram się na wybujałych fantazjach tylko zdrowym inżynierskim rozsądku, a jak trzeba to na twardych podstawach - matematyce, fizyce, zasadach projektowania układów elektronicznych,technologii ich produkcji, normach itp...

Grzegorz, nie chce mi się dalej ciągnąć tej dyskusji bo jest jałowa , akademicka, i do niczego nie prowadzi.A na dodatek nie mam nią czasu - bo wolę robić rzeczy ciekawsze niż icie piany" na forum. Przyjmij do wiadomości ,ze tym razem NIE MASZ RACJI i tyle. Nie ma takiej możliwości aby uszkodzić wykrywacz pracując w pobliżu linii WN która pracuje w normalnym , nieawaryjnym trybie.

pozdrawiam !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rutusie, nikt Cię nie zmuszał do bicia piany w tym wątku, i marnowania czasu", nie wywoływał do tablicy.

Sformułowanie brzmiało dosłownie w pobliżu kabli siłowych - 400V" a nie w pobliżu linii WN która pracuje w normalnym , nieawaryjnym trybie".
Jeśli sformułowanie oryginalne oddawało stan faktyczny, to jak najbardziej jest możliwe, że taka przyczyna mogła zadziałać. Nie wiesz jaki prąd płynął przez tę linię, jaki ona miała kształt i jaka była odległość od sondy. Czyli jaka energia mogła się zaindukować w sondzie, która składa się z dużych otwartych niskooporowych cewek. Może wiesz jak jest skonstruowane wejście x70, bo ja nie wiem.
Twierdzenie że jest to niemożliwe, jest nieprawdziwe. Chciałem Ci zrobić pokojowy komplement, ale sam starasz się mu zaprzeczyć. Ja Cię dla odmiany zapewniam, że jest to możliwe i czasami dopiero zaskakująca awaria odkrywa wcześniej niezauważone lub zbagatelizowane zagrożenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzesiek , nic tak nie uzmysławia zagadnień niż eksperyment.

Cewka odbiorcza od PROximy - 150 zw. średnica 11cm , indukcyjność 5.36 mH . BEZPOŚREDNIO na tą cewkę nawinąłem 1 zwój drutu 1mm. Całe ustrojstwo włączyłem w obwód 220 V obciążony odbiornikiem 1600 W. Napięcie zaindukowane w cewce to TYLKO 0.37 V .

Teraz weźmy pod uwagę że :
- suma wektorowa prądu w kablu zasilającym wynosi dokładnie zero.Prosto żeby wszyscy zrozumieli : Prąd płynie w kablu w stronę odbiornika ale też tym kablem wraca. Pole magnetyczne wytwarzane w takim wypadku idealnie się znosi, kable jedno lub trzy fazowe w praktyce wytwarzają tylko szczątkowe zewnętrzne pole magnetyczne.
- W pobliżu nie oznacza bezpośrednio na cewce odbiorczej . W praktyce zapewne oznacza to kilka, kilkanaście nawet metrów a już niewielka odległość np 20 cm w tym przypadku oznacza spadek indukowanego napięcia dziesiątki a nawet setki razy.A konia z rzędem temu kto nawinie choć jeden zwój kabla prawie tak grubego jak ręka na cewkę wykrywacza.
- idę o zakład że cewki w Xterra pracują w obwodach rezonansowych - mamy dalszy, co najmniej kilkaset razy sięgający spadek indukowanego napięcia.
- Odwody wejściowe detektora - cudów nie ma . Muszą wytrzymać co najmniej kilka woltów .Inaczej samo przyłożenie dużego przedmiotu do sondy powodowałoby uszkodzenie wykrywacza.

To tyle. Pozdrawiam .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy sonda x70 pracuje w rezonansie. To by było najlepsze zabezpieczenie. POD WARUNKIEM że kondensator jest o małej indukcyjności własnej.
Ale reszta to właśnie prawdziwie akademicka dyskusja.
Co można powiedzieć o zaindukowanej sile elektromotorycznej i jej kształcie, jeśli nie wiadomo jakie pole mogło zakłócenie wywołać? Skąd wiesz, że chodzi o kabel zespolony a nie pojedyncze fazy? Co możesz powiedzieć o obciążeniu? A może tam na tle paru amperów płynęły kiloamperowe impulsy zakłócające? Możliwe? Oczywiście że MOŻLIWE. Co nie znaczy, że NA PEWNO. Lecz BYĆ MOŻE. I to wystarczy, żeby uszkodzenie z tego powodu było MOŻLIWE.
Stany nieustalone potrafią być zaskakujące. Widziałem już kontaktrony na wejściach sygnałowych, których zwarcie rozwalało komputer, małe tranzystorki zasilane z kilku woltów, które całkowicie zakłócały odbiór radiowy w pewnych pasmach, ponieważ wytwarzały nanosekundowe szpilki o wartości ponad 200A i zasilacze stabilizowane, które w kilka mikrosekund po włączeniu wytwarzały wbrew prawu i nie wiadomo skąd" (wiadomo skąd, wystarczyło przeanalizować) ponad -15V o dużej wydajności całkowicie niszczące część układu, mimo zabezpieczeń. I różne inne kwiatki, których nawet nie można było zdiagnozować podstawowym sprzętem pomiarowym. Ale jak najbardziej rzeczywiste i wytłumaczalne.
Eksperymenty badawcze robi się wtedy, kiedy bada się zjawiska niezrozumiałe a nie oczywiste. Eksperymenty o znanych rezultatach robi się tylko w szkole.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, skąd wy bierzecie czas na takie popierduchy? Czyżbyście nie mieli konkretnej roboty? Tu pewnie chodzi o to kto na jakiej wysokości nosi nos, lecz nijak się to ma do uszkodzenia X-Terry.
Mrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha !!

Cześć Andrzej ;-)

Dobra,powiem tak : Grzegorzu - osobiście uważam ,ze takie uszkodzenie jest baaaardzo mało prawdopodobne. Mój inżynierski nos podpowiada mi ,że mam rację.

Ale przyznaję : zagadałeś mnie na amen.

A teraz wsadzam nos w środek ATmegi 128 - bo mi się oprogramowanie samo nie napisze.

pozdrawiam ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tak jest jak piszesz. Użytkownicy urządzeń często wyciągają fałszywe wnioski i wprowadzają w błąd. Najpierw jest pewność poparta argumentami, zaczynasz przyciskać klienta do muru pytaniami i powoli traci pewność, czasem przypomina sobie że symptomy były już wcześniej. A na sam koniec okazuje się, że jego diagnoza i łączenie faktów nie miały nic wspólnego ze zjawiskiem :)
Jednak to nie ranking prawdopodobieństwa. Trudno z góry założyć, że człowiek bredzi. Ma prawo nie wiedzieć i jego zadaniem jest podać maksymalnie dużo szczegółów. Wszystkie możliwości trzeba brać pod uwagę. Jeśli pytanie brzmi, czy taka mogła być przyczyna, odpowiedź brzmi: tak, mogła. I tyle na tym etapie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ?

Nic - uszkodzenie było przypadkowe.

A poza tym z tego co pisze sam zainteresowany" to po podłączeniu drugiej sondy wykrywacz też nie działał ( podłączyłem później drugą, pożyczoną (ale taką samą) i też nie działa ) . Czyli uszkodzenie było w samej puszce" wykrywacza. W Xterra - łącznosc pomiędzy sondą a elektroniką odbywa się tylko cyfrowo , już po przetworzeniu sygnałów na cyfrę. Czyli przedwzmacniacz jest w samej sondzie.

Brak logiki w tej całej historii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież piszę poprawnie po polsku..:)

Ty masz w tej chwili jednak chyba więcej pytań niż odpowiedzi..?:)

Odpowiem za Rutusa - jeśli można..:)? Generator jest w puszcze nie w sondzie. Ta kwadratowa kostka widoczna na fotografii, bierze udział w digitalizacji sygnału odbiorczego, czyli dokładnie tak jak Rutus wcześniej napisał.

Pozdrawiam
Taktyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie