policja oddaje granaty

wielka ewakuacja poczty polskiej,zamieszanie poczta zamknięta koszty operacji to 100 tyś złotych.

za nie dostarczoną przesyłkę otrzymałem zwrot od poczty polskiej 128 zł.przesyłka znikła.

po 2 latach granat wrócił na swoje miejsce to znaczy na ścianę w moim domu,mam pytanie do wasz??? kto tu naprawdę ma (epitet) ja ,policja czy poczta polska.

koszty operaaaacjiiii :) ktoś zapłacił , ktoś zarobił :) kocham ten kraj :)

Taa ,skad ja to znam ? Tez słałem sporo f1 za granice Polski, wszystko deko. tez pare wpadło w łapy na granicy ,podczas przeswietlania. Tez miałem wjazdy na chate. tez mnie straszono pokryciem kosztow ewakuacji poczty. Tylko potem Straz Graniczna wszystko mi zwracała... Powiem wiecej ,wiecej takich paczek im słać ,to sie moze naucza normalnie na pewne rzeczy patrzec. Pytanie była ta f1 z trotylem ? Był ten zapal z detonatorem ? Pewnie nie był nawet wkrecony w korpus? Łamał ustawe o broni i amunicji ? To dla mnie nie jest nawet granat -tylko przycisk do papier"...
Ja swego czasu ,jak na ebay.com jeszcze wolno bylo tego typu rzeczy wystawiac ,nasprzedawalem ze 50 szt roznych skorup(Australia ,USA ,Nowa Zelandia,Kanada) wszystko z wymyslonych adresow szlo ,po prawie 2 latach mnie namierzyli. I co ? Bylo straszenie i tyle. I nic...Czyli wolno...

pik

P...ny kraj. Rozumiem, że poczta prześwietla paczki, bo przecież przesyła się nimi prawdziwe bomby i inne niespodzianki. To dla naszego ogólnego bezpieczeństwa. Rozumiem policję, że podczas akcji przejmowania podejrzanej przesyłki zamyka pocztę i ewakuuje ludzi. To też dla naszego ogólnego bezpieczeństwa. Ale nie rozumiem, dlaczego stwierdzenie, iż w przesyłce nie było nic niebezpiecznego, a jedynie skorupa grantu i zdekowany zapalnik oraz oddanie tego właścicielowi zajmuje 2 lata!!!! Czy oddano Ci to wskutek wyroku sądu czy ze względu na umorzenie śledztwa bez kierowania sprawy do sądu?
Artur

wyrok sądowy,biegły policyjny kłamca i oszust,wprowadza sąd w nie wiedzę i wciska ciemnotę.

Ale wyszło na Twoje i sąd nie podzielił jego opinii, czy jak to w ogóle przebiegło?
Artur

Hehehe...no niezly final sprawy.
Niech policja placi za glupote, szkoda tylko ze zrobia to za pieniadze podatnika...

jak zwykle :)

Niech policja placi za glupote, szkoda tylko ze zrobia to za pieniadze podatnika..."
Muszę się nie zgodzić bo sam sobie zaprzeczasz- na policje płacimy MY. Chwalenie się sprzedających militarystów takimi zaszczytami" jest żałosne. Opier...liłeś ludzi ze 100tyś. i jesteś z tego dumny. Gratuluje postawy.

Masz pretensję, że sprawdzono paczkę, bo nie wiem gdzie tu władze popełniły błąd?

Powiem wiecej ,wiecej takich paczek im słać ,to sie moze naucza normalnie na pewne rzeczy patrzec."
Piku- normalnie znaczy po Twojemu?

Policja jest odpowiedzialna za nasze bezpieczenstwo - i dobrze, ze robi tego typu akcje. Osmiesza sie jedynie swoim zachowaniem w przypadku pudla" - czyli straszeniem kogos kto nie zawinil w zaden sposob, ze bedzie musial pokryc koszty calej akcji.
Uwazam, ze funkcjonariusze panstwowi powinni byc bici po kasie za wydanie blednych decyzji - pracownicy US wykonczyli mnstwo dobrych firm, Policja wlazla do ilustam blednych lokalizacji itp itd - a za wszystkie odszkodowania placimy my obywatele - a podobno na nic nie ma kasy.

Karpik obawiam sie, ze chwilowo nie dostaniesz odpowiedzi.

funkcjonariusze panstwowi powinni byc bici po kasie za wydanie blednych decyzji"
To mobing- będzie się bał, że popełni błąd i co? Ma sam otwierać paczki przed zgłoszeniem"? -To może nawet BTW Smoleńska.

Po jakiego grzyba konfiskowac cos co nie jest zecza zabroniona"?
Jak cos ma wpisane w obowiazki i je wypelnia to ok. Ale ma to robic zgodnie z prawem/regulaminem. Ale jesli robi to zle to niech odpowiada za swoje bledy.

Policja nie jest od identyfikacji. Sprawa tak trafia do sądu i rozbija się o prokuratorów i biegłych. Ci drudzy to największy problem bo w takich sprawach jak zarekwirowano i jest ezpiecznie" nie jest pilnie.
Trzeba zadać sobie pytanie czy biegły zarabia od sztuki? Nie:)

i tu tkwi blad - bo gdyby Policjant mial zidentyfikowac czy skorupa jest pusta czy zalana trotylem to moze nie puszczal by sprawy dalej - ciekawe czy te przyciski do papieru" wiezli bombowozem?

Palant musiałby mieć papier sapera, żeby takie coś orzec i zresztą sam, bez zabezpieczeń paczki tknąć nie może. Chyba przeceniacie policje- w takim wypadku gómno mogą, a jak już wezwą saperów tak parę miesięcy/ lat nieprzyjemności.

przeciez funkcjonariusze (wybrani) przechodza kurs rozpoznania pirotechnicznego. Zaden koszt w porownaniu z kosztami calej akcji.

kolego karpik,można było zabezpieczyć przesyłkę w cywilizowany i mądry sposób,jakby nie było był adres mogli by zawsze podjechać i zatrzymać mnie ,zrobili to dopiero po 24 godzinach,w przesyłce był papier z komendy policji że owa szyszka została już wcześniej zbadana,coś w rodzaju certyfikatu,dwa dni po granacie policja zatrzymała pocztowców którzy na owej poczcie okradali przesyłki pocztowe,wykorzystywali sprzęt do skanowania przesyłek.

Wybraniec zobaczył, wezwał, dostał premię.
Veni, vidi, vici:)

jak mają problem z odróżnieniem pustego od pełnego to niech wstawią zdjęcie na identyfikację będzie taniej , a i rzeczoznawców tu więcej niż wszystkich policjantów w kraju :) myślę ,że będzie z tym problemu ,bo i tak forum monitoruje non stop kupa funkcjonariuszy :)

@ karpik: Policja nie jest od identyfikacji. Sprawa tak trafia do sądu i rozbija się o prokuratorów i biegłych."

Do sądu trafia, jeśli zostanie wszczęte postępowanie i zgromadzone zostaną jakieś dowody. A w tym wszystkim, oprócz wydatków na akcję (którą jako taką uważam za usprawiedliwioną) doszły jeszcze koszta postępowania oraz procesu. A wystarczyłoby, żeby po otwarciu paczki wezwać od razu biegłego niezaangażowanego emocjonalnie w sprawę, aby rozwiać obawy. Bo czy naprawdę wielkiej wiedzy i czasu potrzeba aby stwierdzić - a skorupa jest pusta, a ten zapalnik to tylko kawałek metalu"?

@: Chwalenie się sprzedających militarystów takimi "zaszczytami jest żałosne. Opier...liłeś ludzi ze 100tyś. i jesteś z tego dumny. Gratuluje postawy."

A ja gratuluję myślenia inaczej". Zacznij może jeszcze obwiniać o te koszta producentów tego granatu, bo gdyby nie powstał to w ogóle nie byłoby sprawy. Większość alarmów bombowych to fałszywki i wydatki na niepotrzebne akcje są niejako wpisane w koszta działania służb do tego powołanych. Swoją droga uważam kwotę 100 tys. zł za trochę wyssaną z palca. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że tyle to kosztowało. Na paliwo do przyjazdu kilkunastu policjantów tyle wydano?
Artur
PS. Może skorupy granatów przy wysyłce wsadzać w mniejsze pudełko owinięte folią aluminiową albo jakąś puszkę, aby przy prześwietlaniu charakterystyczny kształt nie wywoływał fałszywych alarmów?

papier z komendy policji że owa szyszka została już wcześniej zbadana,coś w rodzaju certyfikatu"
Jak wygląda procedura?