Skocz do zawartości

co do kopania w ultrasuchej ziemi


pastuszek

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj trafiłem na skamieniałe od słońca pastwisko.Miałem ruską saperkę i szpadel z ostrzonym rantem- nawet na centymetr się nie wbiłem.Dobrze że miałem siekierę, to wyrąbywałem przeręble, ale na dłuższą metę to katastrofa.Ma ktoś patent>??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Zdarzyło mi się kopać" na południu Francji, a dokładnie w upalnej Langwedocji. Ziemia tam przypominała bardziej skałę. Stąd dobór takich a nie innych narzędzi. Wykopanie kilku dołków doprowadzało do niemalże skrajnego wyczerpania. Nieprędko to powtórzę...
Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to tadziu mamy problem,w tę sobotę i niedzielę będę robił ze dwa-trzy śmietniki w twojej okolicy,czekan kontra resor.

Liczę,że nie będzie ciebie na ambonie z załadowaną solą;]

a ty nie masz jakiejś impry w sobotę co by cię włosy na głowie bolały przez całą niedzielę. ;]]

pzdr

P.S.
dobry czekan albo robi ,albo pęka ale nigdy się nie zgina.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Banderas,z czekanem się zgadza,robi albo pęka. Ambona się nie zgadza,mam lęk wysokości, a sól używam tylko do dobrych zakąsek. Jak już masz być w moich rejonach to sobie przypomnij,że w jakimś wątku zapraszałem Ciebie na wspólne grzebanie w śmietnikach". To może w tą sobotę i niedzielę. Twój W" z moim nie pogryzą się,inna częstotliwość. Pisz tadziu6@o2.pl pozdrawiam. tadziu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

woytas czy moje pytanie jest jakieś dziwne. Bo znam takie historie, nie tyle w suchej co zmarzniętej ziemi.

Ja, nie wiedząc co jest pod moimi nogami, żadnymi bolcami bym nie walił w skostniałą ziemię. Może jestem paranoikiem, moja strata".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie