Skocz do zawartości

Czy dam rade?


nickt

Rekomendowane odpowiedzi

Witam po raz pierwszy szanownych forumowiczów.
Rozumiem, że od tematów żółtodziobów zadających w kółko te same pytania części z Was przewraca się w żołądku, ale i ja niestety nie będe jakoś specjalnie oryginalny ;)
Forum czytam od dawna. Podobnie jak od dawna kolekcjonuje stare, mapy, czytam książki traktujące o historii swojego regionu i instrukcje obsługi wszelkiego rodzaju piszczałek".
Teoretycznie czuje się na siłach żeby kupić swój pierwszy sprzęt poszukiwawczy, ale...
Postanowiłem poradzić się doświadczonych fachowców czy mogę zaryzykować i rozpocząć swoje poszukiwania od bardziej zaawansowanego sprzętu? Właściwie zawęziłem wybór do dwóch produktów: Proxima i Omega 8000. Wiem że bez żadnego doświadczenia będzie to wyzwanie i jestem przygotowany na kopanie wszystkiego przez długi okres czasu, próbując nauczyć się sprzętu. Jeśli ma to jakieś znaczenie to chciałem swoje poszukiwania ukierunkować w stronę kopania monet/koloru.
Wszelkie opinie (także te krytyczne) są dla mnie niezwykle ważne i z góry dziękuje za to, że poczuje sie opieprzony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze umiejetnosc obslugi ace ktory jest na maxa prostym dynamikiem nic nie da przy pozniejszym przejsciu na statyka.
Zaryzykuje nawet stwierdzenie ze ktos kto posiadl umiejetnosc poslugiwania sie ace nie posiadal umiejetnosci obslugiwania sie prawdziwym wykrywaczem.
Moze faktycznie lepiej sie przemeczyc na poczatku z nauka obslugi statyka niz skakac z dwoch roznych od siebie sprzetow
Ja jak przesiadlem sie z ace na 2500gti to to co nauczylem sie na ace praktycznie mi przeszkadzalo a nie pomagalo.
Pozdrawiam
Vorax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli omega jest lepiej wywazona od proximy to bierz ta omege i sie nie zastanawiaj pewnie kilka wyjsc bedziesz sie zapoznawal ze sprzetem jak ze wszystkim trzeba sie zapoznac na pewno nie jest to super skomplikowane i moim zdaniem lepiej zaczynac od razu czegos lepszego zeby pozniej nie przesiasc sie na porzadny sprzet i nie latac drugi razpo tych samych miejscowkach strata czasu i pieniedzy a no i czesto te tanie wykrywacze swiruja sa niestabilne i czas poznania wykrywki wyjdzie takie sam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj. Moim pierwszym wykrywaczem była właśnie Omega, nie licząc wykrywacza mojego wujka z którym latałem gdy miałem 6-7 lat. Potrzebowałem ok. miesiąca (wypady weekendowe) by oswoić się ze sprzętem. Zdecydowałem się na Omege z wielu względów m.in takich które wymienia detekta8. Jestem zadowolony, na wiosnę planuję kupić cewke '11. W moim przypadku był to zakup udany. pozdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje wszystkim, liczyłem na takie właśnie podejście z waszej strony ;)Szczególnie dobrze ujął to Vorax.
Miałem wątpliwości co do tego czy rozpoczynanie zabawy ze sprzętem typu kanarek", pozwala się rozwijać i zdobywać bardziej wszechstronną wiedze. Sprzęt typu włącz i szukaj" jest na pewno kuszący, ale na dłuższą (a może właśnie na któtszą) metę - niewystarczający ?!
Podjąłem decyzje i zakupie jeden z tych dwóch detektorów - Proxime bądź Omege.
Korzystając z otwartego tematu chciałem jeszcze zapytać czy któryś z w/w wykrywaczy ma według Was nad drugim jakaś szczególną przewagę? Pomijając ergonomie i wykonanie, czy jeden z nich wybija się szczególnie gdy chodzi o zasięg, dyskryminacje, użytą technologie czy jakieś dodatkowe możliwości przy polowaniu na kolor/monety?
Suche dane producentów jakoś w ogóle do mnie nie trafiają ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie