Konserwacja miedzianej łuski 20x80RB

Trafiła mi się pod koniec lata bardzo ładna miedziana łuska 20x80RB (MG FF). Niestety w przedniej częsci jest masa rdzawopodobnej narośli na całym obwodzie łuski. Po wysuszeniu znaleziska czyszczenie mechaniczne (szczotka plastikowa + drobna szczotka druciana) nie dało jakichkolwiek rezultatów. Trzymałem następnie łuske przez ok 2 miesiące w oleju napędowym, niestety z marginalnym skutkiem. Boję się używac bardziej drastycznych metod mechanicznych ponieważ łuska jest w naprawde świetnym stanie. Nie chcę jej porysowac itd. Z drugiej strony obawiam się że elektroliza bardziej zje samą łuskę niż nalot. Proszę o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu. Co sugerujecie?

Elektroliza nie ruszy łuski, ale zdejmie patynę (rdzę przy okazji też) Spruj pomoczyć w wd40. Powinno zmiękczyć nalot. Wtedy łatwiej będzie zdrapać rdze np nożykiem do tapet.

Pozdr

Ja w takich przypadkach stosuje moczenie w nafcie,jeśli to nie daje efektów to wyplam rdze nad palnikiem gazowym.
Po takim zabiegu rdza schodzi łatwo i wystarczy tylko przepolerować aby pozbyć się przebarwień od wysokiej temperatury.

Tylko przy polerowaniu patyna zejdzie, no chyba że komuś nie zależy na tym, mi by nie zależało jeśli chodzi o łuski