Skocz do zawartości

Potrzebna teoria, zdeformowane łuski i naboje


jacollo

Rekomendowane odpowiedzi

Czy może ktoś mi wytłumaczyć, ewentualnie stworzyć jakąś teorię dlaczego 90% wykopywanych przeze mnie w pewnym miejscu łusek, pocisków i naboi wygląda mniej więcej tak (albo jeszcze gorzej) co mogło spowodować że pocisk cofnął się do środka łuski a na dodatek jest zagięty na końcu (nie jest to odosobniony przypadek)

Sorki że zdjęci z innego portalu ale w tej chwili nie mam jak zmniejszyć rozdzielczość.

fotka: http://img571.imageshack.us/i/051120101551.jpg/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupuje:)
trafiliśmy kiedyś miejsce po wysadzonej amunicji.
Była porozrywana.więc to nie to.
Spłonki zbite czy całe?Po prostu weź kilka rozdłub,jak nie będzie w nich prochu to znaczy że komus był potrzebny,
a to sołdatowi do ogniska bo padał deszcz i drewno cięzko się rozpalało,albo rolnikowi co to sąsiadowi z zemsty chciał wysadzić chlew.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i masz racje hebda, tylko tak się zastanawiam po co ktoś by składał pociski do kupy z powrotem. ja bym wyrzucił w 2 częściach. Co do spłonek wszystkie całe. Jakieś 500metrów od tej miejscówki jest miejsce gdzie ruscy po wojnie wysadzali amunicje (duże kalibry), i tak się zastanawiam czy przypadkiem nie wysadzali też małych kalibrów tylko trochę mi nie pasują na wysadzone.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja uważam ,że to skutki jakiejś eksplozji, tylko ,że te naboje nie znajdowały się w epicentrum i nie wybuchły. Zostały natomiast zdeformowane i rozrzucone. Ewentualnie coś je zdeformowało spadając na nie ale ta pierwsza możliwość moim zdaniem jest bardziej prawdopodobna. To taka moja teoria:)
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czołem Drag47 :)
skoro były wysadzane to czemu w sporej ilości jak pisze jacollo pociski są cofnięte?

Stawiam na rozcalanie dla prochu.Lub tak jak Visek pisał-zabawy.
A przez kogo i po co to już inna bajka.
zdrów:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra dobra to taki żarcik był, tak naprawdę to od razu zakopuję amunicję bo ani mi ona do niczego nie potrzebna, ani kłopoty w razie nalotu niepotrzebne, ani tym bardziej trzymanie materiałów wybuchowych w domu przy małym dziecku to byłby idiotyzm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten żel to do bani jest.stosowałem i nie zeszły,nic się nie poprawiło.
Po co masz sprawdzać na chacie?
U mnie zawsze w plecaczku kombinerki są:)

Równie dobrze może w nich być błoto itp,trafiłem raz pestkę półcalową browninga,kulka wbita,w środku była ziemia itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Temat podobny więc się przyłącze.
Znalazłem ostatnio kilka (5-6)takich poprzebijanych łusek,w których środkach były czubki od pocisku a łuski od góry były dodatkowo jeszcze zawinięte. W tym samym miejscu były także dwie łuki z wyjętymi czubkami i też zawiniętą górą pocisku. W tych był jeszcze proch. Miejsce znaleziska było przy drodze tak jakby było to jakieś stanowisko obserwacyjne. Były tam też normalne zużyte łuski. Całe znalezisko oczywiście zostało w ziemi. Jakieś teorię? Czy po protu wojakom się nudziło? Pozdro.J"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siemasz Hebda
Pociski cofnięte właśnie na wskutek eksplozji bądź uderzenia o coś po eksplozji.Trafiałem takie czasami i też się zastanawiałem czemu tak wyglądają. No i właśnie taką teorię wysnułem... Toteż Hebda ja zostaję jak na razie przy swojej wersji bo wydaje mi się że jest dosyć prawdopodobna:)
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heniu,żebyś wiedział Heniu co teraz się po lasach dzieje:)
Nie wiem kiedy wpadne,teraz mam zapieprz w pracy,poza tym masz teraz dwójkę podopiecznych więc nie wiem czy żona ci pozwoli na las:)

Drag,a trafiałeś z prochem czy bez niego te po eksplozji?
zdrów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się ,że z prochem. Zresztą gdyby były puste to moja teoria by mocno podupadła. No bo przecież coś się z tym prochem musiało stać a nie wyparował on na wskutek esplozji a pociski zassało do łuski:)
pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też miałem kilka takich,wątpie czy po wyrzuceniu w las siłą wybuchu akurat tak by uderzyło np o drzewo by kulka wpadła w łuskę.wg mnie większość przypadków to po prostu celowe rozcalanie dla podpałki jaka jest proch.
A pocisk wtykali z powrotem w łuskę tak po prostu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie