Moich kilka pytań o Proxime/Argo

Wiem, że jest o tych wykrywaczach bardzo dużo na forum ale to właśnie uważam za problem.Nie wszystkie odpowiedzi, których szukałem mnie satysfakcjonowały.Z biegiem czasu będę miał kilka pytań odnośnie tych wykrywaczy, zacznę od paru prostych na początku:

Zasięg:
Czy Proxima złapie hełm ze 100 cm?Pytam bo przed chwila wyczytałem, że nie.A jak juz hełm to zapytam od razu:
Czy bagnet złapie z 60 cm?
Czy Argo i Proxima różnią się zasięgami?

Pytam wyłącznie osoby z doświadczeniem.Pzdr

Witam !

Moja opinia wiadomo...ale za to z pierwszej ręki :
- Proxima w statyce all metal hełm złapie na 100 cm.
- bagnet 60 cm - nie wiem nie sprawdzałem
-Argo ma większy zasięg.

pozdrawiam RUTUS

Dzięki.A jak przedstawia się zasięg na te same przedmioty na innych trybach?
I jak bardzo, również na różnych trybach, Argo odróżnia się zasięgami od Proximy?

Czy w jakis konkretny sposob Proxima potrafi okreslic przyblizona glebokosc zalegania przedmiotu?

Podłącze się do tematu stocka. Jak na statyku odróżnić czy pod cewką znajduje się np. hełm lub bagnet a nie np. odłamek ? Tylko po zmianie głośności sygnału ?I jka określic głębokość na statyku ? Stock jeśli chodzi o dynamik to nie wiem jak Proxima ale argo ma pinpointer i wyświetla w cm. przybliżoną głębokość zalegania fantu .Pzdr

To bardzo proste. Jeśli na wyświetlaczu pojawia się chełm, to znaczy że jest chełm. A jeśli bagnet, to znaczy że bagnet. Problemem jest bagnet zakopany na sztorc, bo wtedy trudno rozpoznać na wyświetlaczu co to za kształt.

Uprzedzam zarzut, że głupoty piszę.
Jakie pytanie, taka odpowiedź na nie. Skoro po 1500 postach nadal się głupie pytana zadaje, jak świeżak który w życiu z bliska detektora na oczy nie widział, to i odpowiedzi mogą być głupie, no nie? :)

Wszechwiedzący człowiecze, który o wykrywkach wiesz wszystko jak nie masz nic mądrego do napisania to daruj sobie pisać bzdety i kasztanienie ok .Wcześniej biegałem z kanarkiem więc statyk dla mnie to czarna magia. Więc pytam się jak uniknąć kopania mniejszych odłamków i jak odróżnić, że pod cewką leży coś większego a nie np. mały kawałek złomu ? Czy po prostu nie da się i trza kopać jak leci ?Swoja drogą myślałem, że kto jak kto ale Ty jesteś ciut inteligentniejszy i zrozumiesz pytanie.Przecież nie chodzi mi dosłownie o to jak odróżnić czy to hełm czy to bagnet albo jeszcze lepiej czy to hełm polski czy niemiecki

Panowie bez kłótni. Z tym odróżnianiem to nie jest taka prosta sprawa, wszystko to praktyka, jeżeli dobrze poczujesz wykrywacz to będziesz odróżniał, ja miałem na początku problemy z proximą, w ogóle mi nie szło ale kolega z forum przyjechał do mnie i mnie przeszkolił i teraz już z każdym wypadem idzie mi coraz lepiej.Po prostu praktyka, a z zasięgami to jest bardzo ciekawie, zależą one od gruntu, moim zdaniem w sypkim żółtym piasku są największe, ja wykopałem hacel od podkowy na około 50cm tu masz link do zięcia https://forum.odkrywca.pl/uploads/forum_old/photos/picsforum25/dsc05204.jpg
a tu masz link do tematu i zobacz jakie doły ludzie proximą kopią http://odkrywca.pl/pokaz_watek.php?id=654321#1190487
a co do określania głębokości nie wiem jak w wersji 3.0 bo w 2.0 to nie jest takie oczywiste, powiedzmy że masz w ziemi monetę i wykrywka ci mówi ,,moneta znajduję się na 8cm,, to mniej więcej się to zgadza bo wykrywka tak jak by jest skalibrowana na monetę a jeśli najedziesz na hełm który jest pół metra pod ziemią to powie ci ,, moneta jest na 10cm,, mimo że hełm jest dużo głębiej. Mi ogólnie to nie przeszkadza, proximę kupiłem bo chciałem mieć wykrywkę na wszystko ale przerzuciłem się na drobnicę bo tylu sygnałów co mam na żelazo nie dał bym chyba rady wykopać.Poza tym powiem szczerzę że boję się kopać tego żelastwa.Pozdrawiam Piotr

No właśnie o to mi chodziło.Na razie statyka użyłem dwa razy i za każdym dołkiem był to odłamek albo inny śmieć.Tak jak mówisz praktyka i jeszcze raz praktyka muszę się z tym trybem obsłuchać bo dynamik już ok teraz pora na statyk. Choć ostatnio starałem się kopać tylko te bardziej rozległe sygnały.Pzdr

jeśli tylko możesz pochwal się znaleziskami

Proxima na statyku i na mixie pokazuje wynik identyfikacji przedmiotu tak samo jak na dynamiku, pod warunkiem ,że przedmiot nie jest zdyskryminowany. Dlatego polecam przy statyku ustawiać dyskryminację na -90 i kopać tylko to co uznacie za stosowne.

Przy okazji mam pytanie, może ktoś sie spotkał z czymś podobnym. Proxima daje sygnał minus 90 minus 88 na dynamiku, na 1.20 metra nie ma jeszcze nic a ona w dołku dalej mruczy jak miś. Przy tym statyk i pinpoint milczą! Czyżby jakiś meteoryt gigant?

z skąd ja to znam :) nie ma przypadkiem tam rurociągu gazowego? idzie on na około 1.5-3m w zalezności od terenu rury o średnicy około 1m. jak byłem młodszy i w pobliżu kładli taki rurociąg to w lezących na polach rurach motorynką się jeździło :)

Kolego Trdytor. Nie kop rozległych sygnałów tylko jednolite (chyba, że miałeś na myśli rozległość sygnału na powierzchni a nie jego rozpiętość na skali). W praktyce tak mi wychodzi, że sygnały w granicach -50 do ok. -75 nawet jednolite to zazwyczaj grubsze śmieci i odłamki. Gdzieś od -80 do +75 to może być coś ciekawego (grube żelastwo). Bardzo miłe są ok +80 do +85 jednolite to zazwyczaj jest miłe sreberko np rubelek itp.Ale może to też być aluminiowa manierka. Powodzenia

Pisząc rozległe miałem na myśli właśnie rozległe na powierzchni, bo jak na skali rozległy to zazwyczaj nic ciekawego.Wielkie dzięki

witam kolega tradytor zadał bardzo dobre pytanie ja mam proximę dwa lata i nie rozgryzłem statyka do końca podejżewam żeby odróżnić co znajduje się pod cewką czy mały przedmiot czy duży trzeba opanować VCO i wskazania wyświetlacza niestety bez dyskryminacji wielkościowej jest to problem i trzeba się nakopać. pozdrawiam.

a ja mam pytanie do tych co maja porównanie :) czy argo na statyku jest głębsze od proxy ? jeśli tak to jak bardzo ?? czy jest to jakaś znaczna różnica ??

Witam!

Trochę już chodzę z Proximą i odróżnienie przedmiotu wielkości bagnetu od przedmiotu wielkości hełmu nie jest zbyt trudne. Ja używam praktycznie tylko statyka - dyskryminację początkowo ustawiałem na ok - 45. Teraz mam na - 90, czułość na maxa chyba, że zaczyna wariować wtedy zmniejszam. Hełm i duże żelastwo będzie dawało sygnał dodatni, nie jednorodny. Jeżeli do tego dodamy ciągłość sygnału tzn. sygnał będzie rozległy, na dużej powierzchni to można z dużą pewnością przypuszczać, że mamy do czynienia z dużym żelastwem.

Wszystko to kwestia wprawy i osłuchania się ze sprzętem. Bagnet z kolei będzie dawał sygnał słabszy też niejednorodny a sygnał będzie mniej rozległy. Małe odłamki będą miały wskazania rzędu np. - 55, - 60, + krótki sygnał.

Ja sygnałów poniżej - 45 nie kopie. Chyba, że sygnał jest bardzo rozległy wtedy zawsze sprawdzam - czasem coś ciekawego może wtedy wyjść, ale w moim przypadku zazwyczaj są to śmiecie np - druty, skupiska przerdzewiałych łusek bimetalowych itp.

Ktoś tutaj na forum pisał kiedyś, że Proxima przy dużym żelastwie będącym na granicy zasięgu też będzie dawała takie słabe (mocno ujemne) wskazania. Właśnie, dlatego nawet przy takich nie ciekawie wyglądających na wyświetlaczu sygnałach, w przypadku dużej rozciągłości sygnału sprawdzam, co w ziemi leży.

Na statyku przy jednorodnym i rozległym sygnale kopię zawsze, bez względu na wskazania wyświetlacza. Przy rozległym, urywanym - niejednorodnym sygnale i wskazaniu wyświetlacza na żelazo w 90% są to odłamki, drut kolczasty, a gdy pokazuje kolor, to przeważnie łuski w dużej ilości. Zwykle wielkość i głębokość zalegania przedmiotu da się ustalić właśnie poprzez dźwięk, trzeba mieć też dobrze ustawiony poziom VCO. Jednym słowem słuchać i kopać!

Czy Argo to ulepszona wersja Proximy? Chciałem się przesiąść z ACE 150 i nie wiem który wybrać. Lepiej dopłacić 300 zł do Argo czy kupić Proximę? Zaznaczam, że interesuje mnie tylko nowy sprzęt.

No to dalej.Mam do sprawdzenia pole, na polu na głębokości około 70cm-100 jest zakopana załóżmy szabla i kawałek żelastwa nieduży około 20 cm na 15cm.Pole swieżo zaorane, byłem wczoraj ale nie umiałem załapać jak odczytać głębokośc zalegania przedmiotu jak już miałem sygnał na stal(nie dotyczy to drobnego koloru bo to akurat proste i nie mam z tym problemu).Da sie to jakoś wyczuć jeżeli jestem jeszcze nieosłuchany z Proximą?Czy to kwestia doświadczenia.Próbowałem i na statyku i na dynamiku, na obydwu stosowałem różne ustawienia.Nadmieniam, że wciąż się ucze ver.4.0.

Podpowiedzcie też chłopaki w jaki sposób podeszlibyście do tego tematu.Jaki tryb i ustawienia.Czy może lepiej wziąść Whitesa 6000 di pro sl i z nim spróbować?

Pozdrawiam

6000 będzie lepsza i to zdecydowanie.To moja opinia ja pracowałem z Proximą,ą kol 6000 przy kolorach różnie bywało ale na żelastwo głębokie bez porównania.
Pzdr.

Dzięki tak pewnie zrobie niemniej najpierw jeszcze pomęcze się z Proximą.Pzdr

Trojaczki ma rację w białasie przy dyskrymie Prest wszelakie żelastwo większe niż łycha stołowa przebije się do słuchawek