Skocz do zawartości

Znalazł monetę. Grozi mu 5 lat więzienia!


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 59
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi
Moneta to groszyk (greszel, brawo fachowcy! Mniejszy nominał, jakby kto pytał, to może tylko 3 lata odsiadki?

Kultura prawna stróżów prawa". Prowokacja policyjna (dać nagrodę!), moneta za kilkadziesiąt złotych, postępowanie, na co to idą nasze podatki. Może na którymś etapie machiny policyjno-prokuratorsko-sądowej ktoś się ocknie...zawsze mówię, że prawo nie jest najgorsze, problemem jest notoryczna nadinterpretacja i niedouczenie tzw. organów".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie jest prawo - a prawo jest po to aby go przestrzegać.
Na pewno Policji zajęło trochę czasu zanim udało im się rozpracować tego pasera". Przecież do dla naszego dobra i za nasze pieniądze ta akcja została zorganizowana.
A co gdyby moneta opuściła kraj - tracimy dobro narodowe - które jest własnością Skarbu Państwa. Ja nigdy nie zabieram monet które są starsze niż 50 lat, nie chcę mięć kłopotów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.fakt.pl/Wyszedl-z-wiezienia-i-zabil-studenta-,artykuly,105029,1.html
I gdzie jest sprawiedliwość w tym chorym kraju?
Czy znowu trzeba wyjść na ulicę z kijem i kamieniami? Bluzgać się chce w tej bezsilności...
5 lat za monetę
8 za życie młodego człowieka ?
Z miłą chęcią mogę zostać katem i z lubością oddawać strzał w taki pusty łęb jak w tym artykule!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że w tym konkretnym przypadku było wiele czynników łagodzących. Zapewne kierowce siadając po pijaku za kierownicę nie miał zamiaru nikogo zabić. To był po prostu zbieg kilku niefortunnych okoliczności. Gdyby nikogo nie było na ulicy to by nie doszło do tragedii, co oznacza że poszkodowany zapewne przyczynił się to tego wypadku.
W przypadku zaś pierwszego artykułu - no tu sprawa wygląda inaczej. Zatrzymany działał z pełną premedytacją. Próbował sprzedać dobro narodowe, które powinien zgłosić do odpowiednich organów. Te zapewne wstrzymałyby budowę i zaczęły penetrować stanowisko archeologiczne".

Jakie te nasze prawo jest ułomne" - szkoda gadać :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie i zasiałeś ziarnko niepewności.
Przecież ta moneta ma już ponad 50 lat. Mimo że gdy ją znajdowałeś to mogła jeszcze nie mieć 50. Ja osobiście bym się jej pozbył. Nie udowodnisz, że jak ją znalazłeś to jeszcze nie podlegała pod paragraf. Dziś - już podlega.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 lat to gruba przesada, ale fakt faktem moneta zaprawdę godna określenia mianem skarbu. Sądzę że niejednego z uczestników tego forum (w tym mnie) korciłoby zapewne albo zatrzymanie jej dla siebie albo spieniężenie, ale dura lex, sed lex".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym wypadku bardzo dobrze, że gościu dostanie po łapach. Zabytków się nie spienięża, a ta lekcja go czegoś nauczy (przynajmniej powinna). Co innego gdyby ktoś go podkablował, że takową monetę posiada, a nie miał zamiaru jej sprzedać. Wtedy można podnosić raban...

pozdro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstawiając swój komentarz kierowałem się dobrą wolą eksploratora i miłośnika historii. Miałem na myśli zabytki wydobyte z ziemi, porzucone, zagubione lub podarowane oraz inne przedmioty zdobyte w wyżej wymieniony sposób, które z pewnością cieszą oko poszukiwacza. Teściową to może bym jeszczę opchnął :), ale wszystkie stare książki i inne równie wiekowe przedmioty u mnie zostają. Po prostu lubię jak coś jest kilka razy starsze ode mnie. Wtedy samym widokiem nabiera się szacunku do danego artefaktu. A co się tyczy samochodu, to moim zdaniem już zupełnie inna sprawa :)

Pozdrwiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz chwila.
ZABYTEK - nieruchomość lub rzecz ruchoma, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową (art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 lipca 2003 r. o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami).

stare przedmioty mające więcej niż pół wieku są zabytkami tak? bo maja cechy jak w definicji.Co do przeliczania historii na pieniądze to tez nie jestem za tym,podobnie nie jestem za masowym handlem wykopkami na allegro byle tylko zarobić,ale ten facet nie zbiera monet nie interesuje się historią,on po prostu znalazł monetkę przypadkowo i postanowił ją sprzedać to chyba lepej niż by miała zalegac mu w szufladzie co nie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoroś taki ideał powiedź czy zawsze pytasz właścicieli pola, gruntu, lasu, czy innego nieużytku o zgode na poszukiwania i przywłaszczania sobie znalezione na jego terenie przedmioty. Zakadam żeś hipokryta !

Nadal twierdzisz że dobrze sie stało ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marv- stare przedmioty mające więcej niż pół wieku są zabytkami tak? bo maja cechy jak w definicji."

Nie, nie są.

Marv- ędziesz chciał sprzedać przedmiot mający powyżej 50 lat auto/stara książka/teściowa/itp.."

Z teściową jest inaczej- handel żywym (?) towarem (?) regulują inne przepisy.
A Tobie, bez złośliwości, się pogibały zasady sprzedaży za granicę.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o sprzedaż przedmiotu w granicach kraju.ZUBIKED kopiąc poniekąd przywłaszczamy sobie wydobyty przedmiot bo wszystko co w ziemi należy do skarbu państwa bla,bla a nawet jeśli gospodarz pozwoli kopać to i tak to panstwowe jest.A co w sytuacji jak gospodarz za 0,5l krajowej odda wyorany bagnet jego tez pod pręgierz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie