Skocz do zawartości

Armand Prospector za 400zl


GumiS_14

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam mozliwosc kupic wykrywacz Armand Prospector za 400zl
Tylko tak wykrywacz ma zamiennik mocowania pod sade stan wizualny dobry
A techniczny niezbyt nieraz pipczy i ma slabe osiagi wedlug producenta
Puszka piwa 0,5 litr., 78 cm a tak naprawde to max 60cm i to ledwo co
i nieraz dyskra nie dziala i mam pytanie czy warta kupic i czy to moze byc wina ustawien ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Armand jest na tyle dobrą marką, że na pewno warto. A i serwis mają chyba w porządku, więc w razie czego coś tam naprawią. W tej cenie to nie kupisz nic poza chinolem, więc jak cię nie stać na nic więcej to bym brał. To i tak sprzęt na kolor nie militarkę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskryminacja działa zawsze na pracy statycznej. Przy dynamicznej nie działa. Polecam przeczytać z uwagą instrukcję obsługi.
Podane zasięgi są dla pracy statycznej, bez dyskryminacji. Przy innych ustawieniach zasięg może być mniejszy.
Jak nieraz pipczy" to trzeba wyregulować pokrętłem próg dźwięku".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikogo nie ośmieszam i nie obrażam tylko wyrażam swoja subiektywną opinie na temat tego oto wykrywacza, a moja opinia jest taka że jak się kupi ace to ma się wykrywke na monety a jak się kupi armanda (tudzież innego podrywacza)to ma się sprzęt na NIC. może i złomu coś tam wykryje ale o regularnym szukaniu monet można zapomnieć, takie jest moje zdanie i powiedziałem to ja psioter5 :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja piszę tylko o sprzęcie który miałem w rękach dla tego nie piszę np o minelabach, tesoro, czy też innych, ja pisze o tym czym mogłem się pobawić, taki wykrywacz ma mój sąsiad, bidak nie wiedział co kupuje, myślał że jak za 500zł to musi być dobry a niestety nie był. Mówi że się już przyzwyczaił ale odkłada kasę na smętka. Mnie nie obchodzi co piszą inni ja nie kopiuję czyiś wypowiedzi, ja wyrażam swoje zdanie nie wzorując się na nikim innym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego sylwekkrawczyk nie mów mi na Pan bo ja żaden Pan nie jestem, mam tylko 21lat.A co do mojego konta jest to jedyne i posiadam je około 3 lat czyli odkąd zacząłem interesować się wykopkami, z reszta co po ilości postów widać. A więc po kolei, armand prospector to dziadostwo ponieważ:
1 zasięgi na kolor poniżej przeciętnej
2 głupie zasilanie na 2x9v
3 Praktyka czyli ja idę z proxima po polu i obok mnie na tym samym polu idzie mój sąsiad (który jest posiadaczem ów wykrywacza) po 4 obejściach które mi zajmują około 20 minut czekam 15 minut na sąsiada bo on musi wolniej porównujemy łupy, ja mam 3 monetki jakiś pocisk ze 2 łuski jakiś połamany widelec a mój sąsiad nic mniejszego od łuski nie ma, a przecież producent zapewnia że na monetę 1 gr jest ponad 20cm zasięgu. facet ma go już około 2 lata a ja proximę od zimy i jest na pewno więcej obeznany z tym sprzętem jak ja. nie mówię że na żelazo jest słaby bo nie widziałem ale na kolor to jest porażka i tyle. Nie powiem wykrywacz może ma jakieś tam swoje zalety na przykład waga 1.2kg, cena tez jest umiarkowana ale to nigdy nie będzie uniwersalny sprzęt i dla tego jestem przekonany że ace150 nakopał bym wiele więcej koloru niż tym wykrywaczem. Od razu dodam ze nie promuje żadnej firmy i nie pokazuje swojego wykrywacza jako cudownej pozbawionej wad konstrukcji bo jestem świadom jej wad ale gdy wady przeważają nad zaletami to znaczy że wykrywacz nie jest warty tych pieniędzy. Jak dla mnie to wszyscy mogą sobie kupić prospectora :) więcej monetek dla mnie zostanie :) Nie powiem bo ciekawi mnie armand dominator 2, ciekaw jestem ile potrafi.Pozdrawiam psioter5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja dopiszę parę słów, koledzy chodzili z armandami .... jeden już ma rutusa (miał prospectora) , drugi dalej chopdzi ma prospectora 2,
moim zdaniem drobnica bez identyfikacjhi cyfrowej to porażka, owszem jest GT i inne ale jakoś sobie nie wyobrażam .. a co do armandów dobre wykyrywki ale już archaiczne nieco ... dyskryminacja wielkościowa ... co kończy się pomijaniem drobiazgu ... widziałem na własne oczy (1 gr 1939) , ergonomia (dynamik, przełącz statyk bla bla bla ... chodzenie po polu mordęga ... ciągłe pstrykanie .... zanim popstrykasz i ślimaczym tempem zbadasz 10 sygnałów to ja moją omegą + NEL oblatuje całe pole .... może nie tak głeboko ale z efektem .... NA MILITARKĘ SPRZĘT ok, na drobnice 2-, pewnie można i nim się bawić ale po co się męczyć.


ale 400PLN jest to bardzo dobra cena i na początek jest więcej niż ok, przydażyło mi się chodzić z ACE 250 i bez wachania wzioołbym Armanda Prospectora zamiast niego, bo ace to żart taki nawet działający, ale nadal żart, wykrywka dla dzieci albo dla znudzonego wczasowicza nad morzem ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ach i jeszcze budowa techniczna to już kompletbny żal jeśli chodzi o armandy, to totalna porażka aby urządzenia techniczne były tak niechlujnie i słabo zrobione z wykożystaniem standardowych puszek na elektronikę, pogólnie badziewie ... nowe serie są już nieco lepsze. tym bardziej że koszt wytworzenia nie jest wysolki płacimy za know how" więc jakość wykonania powinna być lepsza przy takich przebiciach bo nie wierzę aby koszt takiego wykrywacza był wyższy niż 150-200 PLN w produkcji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posiadacze ACE, tego najlepszego co to na allegro jest zawsze w cenie ..... hmmmm

to jest moja opinia, w każdym bądź razie ja z tych 2 bez wachania brałbym armanda, jedynie co wypada na korzyć ACE to jakość wykonania ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie