Skocz do zawartości

Gródek - opuszczone miasto


grzegorz97

Rekomendowane odpowiedzi

Cobyś się nie rozczarował Gross Born. Jak Ruscy wyjeżdżali to zostawili trochę lekkiego i ciężkiego sprzętu. Jeden Misio z Bornego polował na sarny z zasadzki, za pomocą ..... KPWT 14,5mm mocowanego do drzewa za pomocą linki. Pozdraw.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years later...
Witam!! Chciałabym się dowiedzieć ile rodzin tam mieszka , i czy są normalne tak jak reszta społeczenstwa..Chciałabym sie tam wybrac i nie zabardzo wiem jak bede tam przywitana...Jestem w szoku widząc to miasteczko , poniewaz bardzo mi sie podoba i jakby było odnowione bardzo chetnie bym sie tam wprowadziła..Dlaczego nie chcą go odnowic??
Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ocena czy rodzina jest normalna czy nie jest bardzo trudna-mieszkańcy Gródka to (nie licząc leśników ) to ubodzy ludzie ale bardzo mili (przynajmniej kilkoro)
a swoją drogą tam juz nie ma czego szukać-lokalny minibiznesmen dostał zezwolenie na odzysk cegły-budynek po budynku-zołmiarze zerwali całą infrastrukturę wodno -kanalizacyjną-zresztą wszystko co metalowe wyparowało-szkoda bo jeszcze siedem lat temu też myslałem o przeprowadzce w tamte strony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Gródku - Kłominie wspominałem w temacie : Gródek - Kłomino - Widmo zony"

Oto treść tematu :
W numerze 45 (2628)POLITYKI" z dnia 10 listopada 2007 r. ukazał sie ciekawy artykuł Marcina Kołodziejczyka
O Gródku - Kłominie wspominałem w temacie : Gródek - Kłomino - Widmo zony"

pt. Widmo zony", w którym autor pisze m.in.

...15 lat temu z Gródka na Pomorzu Zachodnim odjechał ostatni oddział Armii Czerwonej. Miasto opieczętowano - czekało na polskich mieszkańców, ale ci nigdy nie przyszli. Gródek umarł, jednak noca szepcze ludzkim głosem, błyska światłami latarń, potepieńczo stuka młotkiem..."

Mieszkam kilkadziesiąt kilometrów od Gródka - Kłomina. Byłem tam ostatnio w sierpniu 2007 r., po drodze ze Zlotu w Bornem Sulinowie. Co zobaczyłem, to po prostu tragedia i złodziejstwo w biały dzień, a pamiętam to miejsce sprzed 10 lat, gdy stała większość budynków. Miał tam być ośrodek deportacyjny. Wcześniej po wyjściu Sowietów, przez krótki okres stacjonowała tam jednostka Wojska Polskiego.

Miejscowość ta ma niestety pecha do naszych władz państwowych i samorządowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie